Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  •   » wojna w Afryce Północnej 1940-1943 »
wrz
18

Nocne starcie z czołgami

Włoskie pojazdy na pustyni: samochód osobowy Lancia Aprilia Coloniale i Fiat-SPA AS37 (AS = Autocarro Sahariano = saharyjski samochód ciężarowy).

Wczesnym świtem 6 grudnia 1941 roku 66. pp kontynuował odwrót w stronę Bir el Gobi, zajmując pozycje 6 km na północny wschód od tej lokalizacji. Spodziewano się zagrożenia od strony południa i południowego-wschodu. Dywizji nakazano ubezpieczać się z obu tych kierunków.

Chociaż niepokonane, oddziały włoskie musiały wycofać się z powodu przytłaczającej przewagi przeciwnika, co było powodem spadku morale ludzi.

7 grudnia minął spokojnie na pozycjach na północ od Bir el Gobi.

O 6.30 8 grudnia rozpoczęto odwrót do Bir Safà, gdzie pułk przybył około 13.00. W tym momencie płk Fabozzi przeszedł w dyspozycję Korpusu Armii, zastąpił go płk Follini.

Wówczas batalia o Marmarykę wchodziła w swoją fazę krytyczną, napór przeciwnika był niepohamowany i zarządzono generalny odwrót. 101. DZmot. „Trieste” miała osłaniać odwrót sił głównych.

O 1.00 9 grudnia, w następstwie rozkazu słownego ze sztabu dywizji, pułk wycofał się na zachód, około 10 km, i zajął pozycje frontem na wschód wzdłuż kot 166 – 154 – 150, blokując szlak Trigh Capuzzo i szlak prowadzący do Acromy. Na jego lewej flance zajął miejsce Batalion „Giovanni Fascisti” (Młodzi Faszyści przystępowali do „Crusadera” w sile grupy batalionowej – dwóch batalionów – ale po ciężkich i bohaterskich walkach w drugiej bitwie pod Bir el Gobi ich siły mogły na tyle stopnieć, że przeformowano ich w batalion – hipoteza do sprawdzenia) i LII Batalion Saperów z frontem ku północy, na prawej IX Pułk Bersalierów z frontem ku południu. Ponieważ maszerowano nocą, a przeciwnik miał w zwyczaju wznawiać marsz i atakować o świcie, nie dało się zmodyfikować systemu obronnego, by zatkać trzykilometrową lukę istniejącą pomiędzy prawym skrzydłem 66. pp i lewym IX p.bers. w rejonie koty 167. W ciągu dnia szczególnie gwałtownie ataki przeciwnik przeprowadził pomiędzy 14.00 i 16.30 z kierunku południowo-wschodniego, które jednak odparto ogniem armat przeciwpancernych, kompanii moździerzy kal. 81 mm, i baterii dział kal. 75 mm (z pewnością Cannone da 75/27 Mod. 06) III Dywizjonu 21 pa. Zniszczono trzy wrogie czołgi i wzięto czterech jeńców, podczas gdy 66. pp odnotował stratę pięciu poległych i rannego.

O 22.00 sztab dywizji rozkazał odwrót w stronę koty 190 (ok. 20 km na południowy wschód od Ain el Gazala). O 3.00 pułk, zerwawszy kontakt z przeciwnikiem, rozpoczął odwrót we wskazanym kierunku. II Batalion został podczas marszu zaatakowany przez czołgi, zdołał ujść przeciwnikowi i dogonił resztę pułku, o 6.30 zajął nowe pozycje z frontem zwróconym ku południu. Nowy system obrony przewidywał wysunięcie naprzód II i III batalionu, a I pozostawał nieco głębiej; na lewym skrzydle pułku znalazła się kompania z Batalionu „Giovanni Fascisti” i LII Batalion Saperów, a na prawym batalion II/65. pp. Podczas marszu poniesiono dalsze straty: 3 poległych i 3 rannych, a ponadto 2 oficerów, 7 podoficerów i 78 szeregowych zaginionych (zapewne efekt nocnego spotkania z czołgami).

O 8.00 10 grudnia cała Panzergruppe Afrika była na wysuniętych pozycjach w rejonie Ain el Gazala. Około pół godziny później przyszła do Corpo d’Armata di Manovra wiadomość od Bastico: Gambara ma oddać dowodzenie CAM najbardziej doświadczonemu dowódcy podległych dywizji i zgłosić się do Comando Supremo celem objęcia funkcji szefa Sztabu Generalnego. O 13.00 Piazzoni przejął dowodzenie korpusem, a generał Azzi wziął w jego miejsce „Trieste”.
—————————————————————-
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897

Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu

Dokonując zakupu wspierasz powstanie książki Caporetto 1917!

  • Posted on 18 września, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags:
wrz
17

„Trieste” jako użyteczna zapchajdziura

Obsługa armaty przeciwpancernej kalibru 47 mm podczas walk w Afryce Północnej.

Również wieczorem 29 listopada 1941 roku, około godziny 22.00 66. Pułk Piechoty rozpoczął marsz w stronę Bir Bu Creimisa, zatrzymując się na noc w rejonie koty 162. Rankiem następnego dnia, o 8.00, wznowiono marsz o 14.00 osiągając wyznaczony cel, 3 km na wschód od Bir Bu Creimisa, zajmując pozycje na prawej flance batalionu przynależnego do DP „Pavia”. III Batalion będący dotąd pułkową rezerwą, o 17.00 zajął miejsca na lewym skrzydle II Batalionu, luzując batalion z „Pavii”, który miał wykonać ofensywne rozpoznanie. Miejsce na prawym skrzydle pułku zajął IX Pułk Bersalierów.

1 grudnia 101. DZmot. „Trieste” otrzymała od Rommla rozkaz wzmocnienia pierścienia obrony Dywizji „Ariete”, od koty 175 m wzdłuż grzbietu na wschód od Sidi Rezegh. Marsz rozpoczął się o 8.00 z 66. pp w pierwszym rzucie, IX Pułkiem Bersalierów pozostającym nieco z tyłu i dwoma dywizjonami artylerii osłaniającymi kolumnę dywizyjną. Podczas marszu, około 15.00, pułk został zmuszony do zatrzymania marszu z powodu postawienia przez brytyjską artylerię intensywnej zapory ogniowej, a następnie został zaatakowany z prawej flanki przez wrogie samochody pancerne i czołgi. Do wieczora utrzymywano pozycje, później, pod ogniem artylerii, wycofano się na bezpieczniejsze pozycje w rejonie koty 135.

Podczas walki ciężko ranny został dowódca I Batalionu, ppłk Mazzeo; następnego dnia zmarł w szpitalu polowym, pośmiertnie przyznano mu srebrny Medal Waleczności Wojskowej. Ponadto polegli ppor. Bernardi i trzech szeregowych, a rany odniosło 4 oficerów, 2 podoficerów i 22 żołnierzy.

2 grudnia, o 7.30, pułk wznowił pieszy marsz na północny wschód w kierunku rejonu Muftah. Około 12.00, pokonawszy zaporę ogniową brytyjskiej artylerii, osiągnął cel, zajmując pozycje oparte o Uadi Esc Sciomar (koryto rzeki okresowej) z frontem ku południowemu wschodowi. Porządek marszowy był następujący: bataliony I i II z 66. pp na czele, wsparte 7. i 83. baterią artylerii, III batalion z 9. baterią jako drugi rzut. Następny dzień spędzono na tych samych pozycjach, rankiem wytrzymując atak bombami i bronią pokładową wrogich samolotów. Po południu sztab pułku zmienił dyslokację oddziałów, rozmieszczając swoje bataliony w ugrupowaniu w kształcie diamentu, skierowane frontem na południe, południowy wschód i zachód, a podporządkowany pułkowi LII Batalion Saperów w kierunku na północny-wschód.

W promieniu 10 km od własnych pozycji rozesłano patrole, ten kierujący się na Bir Bu Creimisa, który miał odzyskać pozostawione tam działa przeciwpancerne, wpadł na wroga, a do niewoli dostali się Cap. Zaghini (dowódca kompanii dział ppanc.) i czterej podoficerowie.

Dzień 4 grudnia minął relatywnie spokojnie, choć kilka wrogich czołgów próbowało zagrozić powrotowi patroli rozpoznawczych, a do włoskich linii próbowało zbliżyć się kilka samochodów terenowych. Oba wrogie zamiary udało się pokrzyżować.

O 23.00 pułk rozpoczął odwrót w stronę Sidi Rezegh, stale zagrożony ze strony wrogich samolotów. Po dotarciu na miejsce, 66. pułk zajął pozycje mając na lewym skrzydle IX Pułk Bersalierów i na prawym Dywizję „Ariete”. Rozkazy nakazywały dalszy pieszy odwrót, aż do rejonu położonego 8 km na południowy zachód od Bir Bu Creimisa. Podczas nocnego marszu zaginęło trzech oficerów.
—————————————————————-
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897

Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu

Dokonując zakupu wspierasz powstanie książki Caporetto 1917!

  • Posted on 17 września, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste", armia włoska w Afryce Północnej, operacja "Crusader", wojna w Afryce Północnej
wrz
16

Pierwsza udana akcja 66. pp w Afryce

Bersalierzy uzbrojeni w pm Beretta M1938 i zdobyczny karabin ppanc. Boys, Afryka Północna, 1942 rok. Wracamy do fragmentów monografii 66. Pułku Piechoty z 101. Dywizji Zmotoryzowanej „Trieste”. Trwa operacja „Crusader”.

26 listopada 1941 roku, o godzinie 7.00, 66. pułk piechoty ruszył na wschód wzdłuż pustynnego szlaku Trigh Capuzzo kierując się do punktu 10 km od lotniska El Adem, gdzie dotarł około 15.00. O 16.00 66. pp zajął pozycje zwrócone frontem na wschód, z lewym skrzydłem opartym o Trigh Capuzzo, a z prawym u stóp grzbietu Baten et Torsci. O 16.30 płk Fabozzi otrzymał ze sztabu dywizji rozkaz objęcia dowodzenia batalionami II/66. pp i II/65. oraz III Dywizjonem 21. pa oraz zaatakowania wzniesień w rejonie El Duda. Nadciągnęła bowiem wiadomość, że 30 wrogich czołgów kieruje się w stronę koty 130 m znajdującej się w tamtej okolicy.

Podczas natarcia batalion II/65. był pierwszą falą, a II/66. drugą, poruszając się na prawej flance. II/65. pp dotarł w okolice wzgórza, ale nie zdołał go opanować, zatrzymał się kilometr od celu, gdyż napotkano silny opór samochodów pancernych i czołgów, przeciwko którym nie posiadano adekwatnych środków walki. O 22.00 II/66., dowodzony przez Ten. Col. Odorici, zastąpił osłabiony wcześniejszą walką II/65., nocą zdołał opanować cel. Bilans akcji: 3 oficerów rannych, 10 poległych żołnierzy, 24 ciężko rannych, 12 lekko rannych. Co się tyczy uzbrojenia: dwa działa Hotchkiss (kal. 25 mm, przeciwko ówczesnym czołgom…) wyłączone z akcji i jedno zdatne do naprawy, 1 km Breda wyłączony z akcji i jeden zdatny do naprawy, 1 pm i osiem karabinów Carcano Mod. 91 wyłączone z akcji.

Było to pierwsze większe starcie 66. pp na froncie afrykańskim. Podpułkownik Odorici zapisał w raporcie: „To, że straty poniesione podczas akcji okazały się niskie pomimo zderzenia z bronią automatyczną, artylerią i lotnictwem, należy z pewnością przypisać dobrej organizacji, która pomogła osiągnąć cel pod osłoną nocy, i wspaniałej postawie batalionu oraz wspierających go oddziałów. Wszyscy pozostawali na swoich stanowiskach, spokojni i gotowi walczyć aż do końca”.

27 listopada płk Fabozzi rozkazał odwrót oddziałów z rejonu El Duda w stronę pozycji I i III batalionów 66. pp. II batalion przeszedł pod bezpośrednie rozkazy sztabu dywizji i stworzył punkt obrony. Wzmocniły go także dwie baterie III dywizjonu, które miały stworzyć obronę przeciwpancerną. Około 18.00 kilka oddziałów niemieckiej kolumny przeszło włoskie linie, by pomóc zmniejszyć presję przeciwnika na batalion II/66. pp, który o północy wrócił pod rozkazy macierzystego pułku. Następnego dnia batalion zajął pozycje na tyłach reszty pułku i stworzył jego rezerwę.

O godzinie 10.00 generał Navarini (XXI KA) rozkazał gen. Piazzoniemu („Trieste”) ponownie zająć El Duda: „S.V. (signor vostro? czyli coś w stylu szanownego pana?) natychmiast ponownie zajmie El Duda (kota 150) organizując tam silny punkt oporu. Przeznaczyć do akcji batalion ze wsparciem artylerii. Pamiętaj, że Dywizja „Bologna” utrzymuje Maghen Balhaund (4 km na północny wschód od El Duda) i opanowanie tej ostatnie lokalizacji [El Duda – uwaga M.S.] pozwoli zamknąć wyłom otwarty na wrogą infiltrację”.

Atak przeprowadzono 29 listopada, gdy o 9.50 w rejon przybyła 15. DPanc., poczynając od skarp Sidi Rezegh (to akurat osada) i Bir Bu Creimisa. Zaatakowana przez nowozelandzką 6. BP, nie kierowała się na El Duda jak chciał Crüwell, ale maszerował wzdłuż skarpy Bir Bu Creimisa. O 13.00 Neumann-Silkow, dowódca 15. DPanc., rozkazał zaatakować i o 17.30, straciwszy 25 czołgów, przeszedł do obrony na osiągniętych pozycjach. W tym momencie Brytyjczycy kontratakowali, przywracając status quo.
—————————————————————-
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897

Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu

Dokonując zakupu wspierasz powstanie książki Caporetto 1917!

  • Posted on 16 września, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste", armia włoska w Afryce Północnej, operacja "Crusader", wojna w Afryce Północnej
lip
17

Początek „Crusadera” i 66. pp

Stanowisko ogniowe przeciwlotniczej armaty automatycznej Breda kal. 20 mm. Na dalszym planie samochód pancerny Autoblinda AB 41. Ostatni na jakiś czas wpis o 66. pułku piechoty. Od jutra wracamy nad Isonzo i zajmujemy się rokiem 1917 na froncie włoskim.

4 listopada 1941 roku dowódca 101. DZmot. „Trieste”, generał Piazzoni, wraz z dowódcami oddziałów obecnych w Segnali wyruszył na inspekcję jednostek dywizji rozmieszczonych w trójkącie Bir Hacheim-Bir el Harmat-Mteifel il Chebir.

7 listopada, stworzono oddział wydzielony na bazie elementów 9. Pułku Bersalierów i 66. pp, którym dowodził Cap. Pellizzari, z zadaniem osłony południowej flanki dywizji.

8 listopada o 6.30 66. pp rozpoczął przemarsz do nowej strefy w okolicy Bir Hacheim, gdzie dotarł około 15.00. Tam I i II batalion obsadziły pierwszą linię, a III stanowił rezerwę. Dziesiątego tego miesiąca rozpoczęto cykl akcji rozpoznawczych wzdłuż trasy Bir Hacheim – q. 153 (kota 153 m) – q. 183 – q. 184 – q. 171 – Halalich el Gerda – Baltet – Bir Hacheim.

W tych dniach sytuacja w Marmaryce, pomiędzy granicą libijsko-egipską i Bir Hacheim, była bardzo niepewna. Z jednej strony wojska Osi sposobiły się do szturmu twierdzy Tobruk, z drugiej Brytyjczycy kończyli przygotowania do kolejnej ofensywy mającej na celu jej deblokadę. Ostatecznie natarcie Rommla na twierdzę nie zostało zrealizowane, gdyż 18 listopada pierwszy akcję zaczepną podjął przeciwnik: rozpoczęła się Operacja „Crusader”.

Dla 66. pułku był to relatywnie spokojny dzień; jedynie o 10.30 wrogie samoloty zrzuciły dwie bomby na sztab pułku, powodując lekkie zranienie jednej osoby, a o 15.05 samolot ostrzelał 3. kompanię.

19 listopada o 14.30, na rozkaz dowództwa korpusu (CAM), II batalion wzmocniony sekcją działek kal. 20 mm z 75. baterii i baterią kal. 75mm/27 z III dywizjonu 21. part., zajął pozycje w rejonie koty 183 przy szlaku Bir Hacheim-Bir el Gobi, by nawiązać kontakt z prawym skrzydłem DPanc. „Ariete”, a w razie ataku na swoje pozycje bronić się do ostatka. Tymczasem „Distaccamento Pece” (wspomniany w poprzednim wpisie oddział rozpoznawczy) zastąpił na dotychczasowych pozycjach II batalion na północny wschód od Bir Hacheim.

Po południu węzeł oporu „Parma” (z dalszego tekstu wynika, że obsadzony przez część II batalionu z 66. pp) został zaatakowany przez 4 samochody pancerne i 4 „camionette” (pojazdy terenowe), które, odrzucone, wycofały się na północny wschód.

20 listopada o 9.50 przyszedł komunikat, że „Ariete” jest atakowana przez przeważające siły wroga (pierwsza bitwa pod Bir el Gobi) na odcinku południowo-wschodnim, nakazujący II/66. pp pomóc zabezpieczyć dywizji pancernej jej prawą flankę. O 10.25 XXXII Batalion Bersalierów rozpoczął marsz w stronę koty 184 przy szlaku Bir Hacheim-Bir el Gobi, przechodząc pod rozkazy Ten. Col. Odorici, dowódcy II/66. pp. O 9.55 dowództwo pułku, w odpowiedzi na wrogi atak na prawą flankę „Ariete”, nakazał batalionowi atak całymi jego siłami na tyły przeciwnika z zamiarem zabezpieczenia wolnej drogi na północ (by „Ariete” miała otwartą drogę dla ewentualnego odwrotu). 21 listopada o 10.30 batalion II/65. pp przejął dotychczasowe pozycje batalionu II/66. pp.

O 12.50 silny patrol w sile kompanii wzmocnionej sekcją działek kal. 20 mm, którym dowodził Cap. Dell’Aquila, wykonał patrol do 20 km w kierunku południowy południowy wschód (SSE). Powrócono o 17.45, nie napotkawszy przeciwnika.

Także tego dnia ze sztabu dywizji przyszedł rozkaz, by XXXII Batalion Bersalierów wycofał się z zajmowanej pozycji w stronę węzła oporu „Parma”. Także batalion II/66. pp wycofano w rejon koty 183.

W ciągu dnia (22 XI) lotnictwo przeciwnika atakowało pozycje dywizji: o 16.30 14 samolotów w dwóch falach zbombardowało 242. szpital polowy i 90. sekcję sanitarną, lokując swoje bomby w celu. Zginęły 23 osoby (w tym dwóch kapelanów), a rany odniosło 30, w tym 4 ciężkie.

Rankiem 23 listopada, o 6.30, bataliony II/66. pp (bez obsady pozycji „Parma”) i XXXII bersalierów przeniesiono w rejon Bir Hatiet Genedal (na północny zachód od Bir el Gobi), gdzie zabezpieczały pustynny szlak, przechodząc pod rozkazy DPanc. „Ariete”.

O 8.30 generał Azzi, zastępca dowódcy Dywizji „Trieste”, nakazał zwinąć posterunki 66. pp i skoncentrować się całymi siłami w rejonie fortu Bir Hacheim.

Następnego dnia „Trieste” miała zluzować „Ariete” w rejonie Bir el Gobi, ale o 12.00 przyszedł rozkaz z CAM, by dywizja skoncentrowała się w rejonie Bir Bu Scenaf-Bir Batruna-Sidi Han Hun w roli rezerwy armii. Na tej pozycji zabezpieczano linie zaopatrzeniowe „Ariete” znajdującej się bardziej na południe. 25 listopada o 8.00 66. pp ruszył z Bir Hacheim i o 15.30 osiągnął Bir Bu Scenaf.

  • Posted on 17 lipca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste"
lip
15

66. Pułk Piechoty przed planowanym szturmem Tobruku

Bersalierzy z 7. Pułku w rejonie Tobruku, czerwiec 1942 roku.

Jesienią 1941 roku gen. Rommel przygotowywał plany ataku na twierdzę Tobruk. 13 października zaprosił na naradę w Gambut gen. Navariniego, d-cę XXI Korpusu Armijnego (przypomnijmy: ostatecznie to ten włoski oficer przyjął kapitulację Tobruku), oraz gen. Boettchera, dowódcę artylerii Panzergruppe Afrika, z którymi omówił szczegóły operacji. Przełamania miał dokonać DAK w rejonie położonym w niewielkiej odległości na północ od fortu Airenti, skąd jedna kolumna miała ruszyć w kierunku tobruckiego portu, a druga wyjść na tyły pozycji Ras Belgamel; włoski XXI KA miał wejść w wybity przez Niemców wyłom i zapobiec, by kontrataki wrogich rezerw mogły zagrozić odcięciem od podstaw wyjściowych nacierające w głąb twierdzy wojska niemieckie. Oba poruszające się w głąb perymetru obrony korpusy miały ubezpieczać swoje flanki tworząc na nich silne węzły oporu bronione siłami kompanii.

Od 10 listopada niemieckie i włoskie dywizje ruszyły ku rejonom koncentracji: „Trieste” w rejonie Bir Hacheim, „Ariete” w Bir el Gobi, niemiecka „Afrika” (90. DLekk.) pomiędzy Sidi Rezegh i Sidi Haibi, 21. DPanc. w rejonie Gasr el Arid, a 15. DPanc. na południe od Gambut. W tym czasie twierdzę oblegały dywizje włoskiej piechoty: „Brescia”, „Bologna” i „Trento”.

W 66. pułku piechoty z 101. DZmot. „Trieste” także trwały przygotowania. 22 października o 6.30, na rozkaz ze sztabu dywizji, pułk podzielony na dwa rzuty rozpoczął marsz do rejonu koncentracji. O 18.00 zatrzymano się na nocleg wzdłuż szlaku El Mechili-Bir el Gobi. O świecie 23 października wznowiono marsz, ok. 13.00 osiągając rejon Segnali (Gadd el Ahmar), gdzie rozpoczęto porządkować oddziały.

25 października elementy pułku wykonały rozpoznanie w rejonie Segnali-El Mechili. Patrol, dowodzony przez Capitano Pellizzari, był złożony z pułkowych ardytów (konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy, o co chodzi z tymi ardytami w tym przypadku – oryginalną formację tych elitarnych wojsk szturmowcy rozwiązano w 1920 r., ale to nazewnictwo non stop powraca, zawsze miałem wrażenie, że chodzi o nieformalne określenie, takie trochę dla otuchy, dla oddziałów szykowanych do akcji specjalnych – szturmów etc.), sekcji działek kal. 20 mm, i drużyny armat ppanc. Hotchkiss kal. 25 mm (prawdę mówiąc sekcji i drużyny w tym przypadku też nie odróżniam).

26 października rozwiązano oddział wydzielony „Scirocco” (wspominany w poprzednim wpisie), a 7. kompania strzelców powróciła pod rozkazy 66. pp.

Także tego dnia 66. pp wykonał dwie akcje rozpoznawcze w rejonie Uadi el Mra (ok. 15 km na południowy zachód od Segnali) i w rejonie wzgórz Garet el Meibar (10 km na południowy zachód od Segnali). 29 października sztab dywizji wydał rozkaz stworzenia dwóch punktów obserwacyjnych: jeden na szlaku do Uadi el Mra, a drugi w rejonie wspomnianych wzniesień (wydm zapewne). Punkty miały być oddalone od pozycji dywizji na dystans nieprzekraczający 15 km. Pierwszy punkt miał przygotować batalion II/66. pp, a drugi I/66. pp, a III batalion w nadchodzących dniach miał wysłać oddział rozpoznawczy w kierunku Mechili. Punkty obserwacyjne osadzono następującymi siłami: dowodzący oficer, drużyna strzelców, ciężki karabin maszynowy, radiostacja R.F.2, dwóch motocyklistów, 2 ciężarówki Taurus wyposażone w sznur holowniczy. Posterunki miały meldować o wykryciu przeciwnika, jego sile i kierunku marszu, unikać starcia, ale wycofać się jedynie w przypadku, gdy wroga obecność uniemożliwi wykonanie powierzonego zadania.

Oddział rozpoznający w kierunku Mechili miał zaś następujący skład: dowodzący oficer, armata Hotchkiss, drużyna ckm, pluton strzelców, radiostacja R.F.3 C, 4 x Taurus. Oprócz samego szlaku do Mechili miano także zwrócić baczną uwagę na obszar znajdujący się na południe od niego. W razie spotkania z przeciwnikiem nakazywano przyjęcie postawy ofensywnej lub w razie wyraźniej jego przewagi obserwację z bezpiecznego dystansu i rozpoznanie jego siły.

1 listopada „Distaccamento mobile” (oddział mobilny) Magg. Pece z rejonu Mechili (wywodził się ze wspomnianego oddziału „Scirocco”) został podporządkowany Dywizji „Trieste” i rozmieszczony około kilometra na wschód od Segnali, przyjmując nazwę „Distaccamento esplorante divisionale” (dywizyjny oddział rozpoznawczy).

3 listopada, gdy zasygnalizowano obecność 24 wrogich samochodów pancernych ok 150 km na południe od pozycji dywizji, wysłano dwa oddziały rozpoznawcze:

-oddział mjr Togna z IX Pułku Bersalierów na południowy wschód, który patrolował aż do nawiązania kontaktu z elementami Dywizji „Ariete”;

-oddział mjr Taddei z 66. pp, który poruszał się na południe, osiągając Uadi Mra.

Obie grupy nie nawiązały styczności z przeciwnikiem.

  • Posted on 15 lipca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste"
lip
12

Pierwsze zadania dla 66. pp w Afryce

Fiat 508 Coloniale (ten samochód osobowy miał także swoje związki z Polską: https://pl.wikipedia.org/
wiki/Fiat_508
). Kolejny fragmencik o 66. pp.

Dopływ uzupełnień do Trypolitanii był utrudniony ze względu na nasilające się ataki na konwoje. W ciągu trzech miesięcy, od lipca do września 1941 roku zatopionych zostało 20 statków handlowych, na ich pokładach stracono 118 450 ton różnych materiałów potrzebnych na froncie. 18 września dwa motorowce „Oceania” i „Neptunia” (w oryginale błędnie podano „Neptune”), które na pokładach miały oddziały Dywizji „Trieste”, zostały zatopione podczas drogi do Afryki.

Jako remedium na powtarzające się ataki od miesiąca października konwojów miała pomóc strzec z powietrza eskadra myśliwców Re.2000 o dużym zasięgu, które rozlokowano w Trapani, a wysuniętą bazę dla nich stanowiła Pantelleria. To miało zapewnić konwojom eskortę powietrzną na odcinkach, na których były one dotąd jej pozbawione.

29 września, w odpowiedzi na polecenie Comando Supremo, by wyszkolić małe oddziały w sztuce przetrwania w trudnej sytuacji, każda kompania miała być wysyłana w rejon Gerrari z zadaniem zorganizowania węzła oporu i trwania w nim z reżimem przypominającym działania frontowe; co siedem dni misję taką wykonywał inny oddział (kompania) pułku. Na początku października rozpoczęto szkolenie w zwalczaniu czołgów na poligonie Gerrari.

Szkolenie na chwilę przerwano 16 października, kiedy, na rozkaz ze sztabu dywizji, pułk musiał wydzielić kompanię strzelców dla oddziału wydzielonego „Scirocco” dowodzonego przez Ten. Col. Scirocco z 9. Pułku Bersalierów. Oddział składał się ze sztabu i kompanii XXXII Batalionu Bersalierów; jednej kompanii strzelców z 66. pp, kompani budowlanej w sile dwóch plutonów z LII Batalionu Inżynieryjnego (w oryginale misto genio, więc z pewnością skupiał różne specjalności szeroko pojętych wojsk inżynieryjnych, więc może takie określenie jest bardziej zasadne niż saperzy), sekcji działek (czyli pewnie dwa, ale stawiam znak zapytania i być może chodzi o działon, ale czy wtedy nie byłoby napisane zwyczajne mitragliera? bo jest w liczbie mnogiej mitragliere da 20) kal. 20 mm 79. baterii plot., plutonu armat ppanc. kal. 47 mm z XXVIII Batalionu, mieszanej, wzmocnionej baterii z 21. part. z baterią kal. 100mm/17 z III Dywizjonu, dwóch sekcji działek kal. 20 mm z XXI Dywizjonu, sekcji armat ppanc. 47mm/32 z 301. baterii. 66. Pułk Piechoty wydzielił 7. kompanię Cap. Paolo Pennazzi Ricci. Do transportu wyposażenia przydzielono 1 x Taurus i 2 x C.L.39, a dla przewozu personelu 6 x Taurus, 2 x SPA i motocykl. Zadaniem grupy „Scirocco” było przygotowanie dla ruchu szlaku pomiędzy Gerrari i Mechili, jego utwardzenie (tak podejrzewam: sistemando il fondo) i ustawienie słupów sygnalizacyjnych (pilastri segnaletici, być może drogowskazów, ale może chodzić o szersze pojęcie, by pojazdy nie zbaczały z pustynnej trasy), a w drugim tempie także rozpoznanie szlaku pomiędzy El Mechili i Gadd el Amhar.

Dnia 17. przyszedł rozkaz wydzielenia drużyny strzelców celem obsadzenia fortu Gerdes, gdzie miała zajmować się dozorem okolicy i sygnalizować ewentualną obecność wroga. Ponadto miała strzec studni w Gerdes, potrzebnej na wypadek napłynięcia dalszych sił własnych, a także dla ludności arabskiej, za wszelką cenę zapobiegając jej zanieczyszczeniu (skażeniu).

Także tego dnia, na rozkaz sztabu dywizji, wszystkie samochody ciężarowe (SPA) C.L.39, będące na wyposażeniu kompanii strzelców, przekazano wraz z kierowcami do 80. autoreparto, a w każdym batalionie zastąpiło je po sześć SPA 38R.

  • Posted on 12 lipca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste"
lip
11

Pierwsze dni „Trieste” pod afrykańskim słońcem

Afryka Północna, żołnierze włoscy uzbrojeni w karabin przeciwpancerny Solothurn S-18/1000 kal. 20 mm. Jak zapowiedziałem, wracamy do monografii 66. pułku piechoty z 101. Dywizji Zmotoryzowanej „Trieste”.

Dywizja „Trieste” osiągnęła Afrykę w momencie, gdy wojska włosko-niemieckie przechodziły reorganizację po bitwach stoczonych w maju i czerwcu 1941 r. w rejonie Sollum (operacje „Brevity” i „Battleaxe”).

Generał Bastico, od 18 lipca Comandante Superiore delle Forze Armate in Africa Settentrionale (głównodowodzący sił zbrojnych w Afryce Północnej, należy oczywiście nadmienić, że operacyjnie podlegał mu też DAK, więc po części mit Rommla jest też dziełem Włocha nazywanego w kuluarach Bombastico), natychmiast zdał sobie sprawę z niedostatecznego uzbrojenia i poziomu motoryzacji dywizji włoskich oraz z generalnego wyczerpania ich żołnierzy, którzy nie byli luzowani z powodu braku jakiejkolwiek rezerwy (stan ten był permanentny i przypomnę, że dywizje piechoty trwały na froncie pełne 18 miesięcy – wynik bez precedensu dla szeroko rozumianego frontu zachodniego). Były to powody, dla których Rommel prowadzenie działań manewrowych powierzał głównie dywizjom niemieckim, a włoskie wykorzystywano do obrony statycznych linii obrony („Ariete”, „Littorio” i w mniejszej części „Trieste” wyłamią się z tej reguły).

29 lipca gen. Magli z Comando Supremo przewodniczył spotkaniu poświęconemu ułożeniu planu transportów morskich w miesiącu sierpniu. Zdecydowano się na przeprowadzenie czterech konwojów, każdy z 24 statkami z zaopatrzeniem (4 z paliwem, ponadto 10 dla Włochów, 10 dla Niemców). Razem zamierzano przerzucić Morzem Śródziemnym 11500 ludzi, 2700 pojazdów lub armat, co miało wzmocnić DAK, Regia Aeronautica, a także część dywizji włoskich obecnych już w Afryce, zwłaszcza o pojazdy.

Po wyładunku 101. DZmot. „Trieste” miała skoncentrować się w rejonie bivio (skrzyżowanie szlaków pustynnych) Gherari – odcinek drogi nadmorskiej Trypolis-Zuara (Zuwara). 66. pp 22 sierpnia przemieścił się w rejon Margheb, gdzie oddziały rozłożyły się na polu biwakowym (? – campo alloggio) 6 Kue, na zachód od Homs. Do 15 września prowadzono szkolenie strzeleckie, zwłaszcza broni przeciwpancernej i przeciwlotniczej (dywizje przybywające do Afryki z Europy tradycyjnie dostawały kilka tygodni na aklimatyzację w nowym otoczeniu).

28 sierpnia o 9.15 wrogi samolot zdołał zrzucić dwie bomby, z czego jedna spadła w pobliżu obozu i zraniła dwóch żołnierzy, a druga wybuchła w rejonie parkingu, nie powodując jednak żadnych strat w sprzęcie. Ogień otworzyła bateria armat automatycznych Breda kal. 20 mm, ale nie uzyskała trafienia.

15 września pułk podzielony na trzy rzuty rozpoczął o 7.00 przemarsz w stronę Misuraty. Pułkowi wyznaczono rejon Gerdes. Przemarsz zakończono do 24 września, po pokonaniu 1170 km (dobrze, że mowa o dywizji zmotoryzowanej, ale uruchommy wyobraźnie – dywizje piechoty włoskiej często miały sposobność cofać się na własnych nogach setki kilometrów, osłaniać odwrót własnych wojsk szybkich i opóźniać napór wojsk przeciwnika, w tym pancernych – to naprawdę taka sensacja, że w takich warunkach do niewoli szło więcej Włochów niż Niemców? Przy czym duża sprawność żołnierza włoskiego w takich działaniach wydaje się poza dyskusją). Benzynę i smary uzupełniano w Syrcie, El Agheila i Ghemines.

24 września cały 66. pp skoncentrował się w rejonie 5 km od szlaku, który z Slonta prowadził do Gerdes w Cyrenajce. W międzyczasie, 10 września powołano do życia Corpo d’Armata di Manovra (CAM, korpus skupiający włoskie wojska szybkie – „Ariete”, „Trieste” i inne elementy).

  • Posted on 11 lipca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 101. Dywizja Zmotoryzowana "Trieste"
cze
11

Rzeź transportowych Savoi

MC.200 z 357. Squadriglia zdobyty przez Amerykanów i użytkowany w 86. Fighter Squadron (bliższych informacji na ten temat na obecną chwilę brak).

Pomiędzy 28 listopada i 14 grudnia 1942 r. będące częścią 157. Gruppo 357. i 384. Sq. przebazowano z Grecji na Sycylię, gdzie 18 grudnia dołączyła do nich także trzecia eskadra dywizjonu – 358. Squadriglia. 31 grudnia MC.200 z 384. Sq. osiągnęła El Alouina w Tunezji, skąd wykonywano misje polegające na atakach na cele naziemne. Od 12 lutego 1943 r. jednostka operowała z Tunisu, 26. tm pięć jej „Saetta”, eskortowanych przez MC.202, ostrzelała z broni pokładowej francuską jednostkę 19 mil na południowy zachód od Pont du Fahs. Intensywny ogień z ziemi trafił trzy MC.200. Ten. Castoldi skakał ze spadochronem i dostał się do niewoli, Ten. Michele Casucci zginął podczas awaryjnego lądowania, a Serg. Coccoz lądował awaryjnie koło Grombalia. Ciężko ranny Coccoz został uratowany przez żołnierzy niemieckich.

3 marca 384. Sq. zamknęła swoją turę w Tunezji, do tego czasu zostając tylko z kilkoma samolotami. Po powrocie do Castelvetrano eskadra miała tylko cztery MC.200. Trzy kolejne pozostawiono w Tunezji, w tym dwa niezdolne do dalszej służby na lotnisku w Tunisie, a trzeci porzucono w El Alouina ponieważ nie było tam nikogo wyszkolonego by nim latać.

W międzyczasie, 8 lutego, 357. Squadriglia straciła zabitego Ten. Adolfo Cavallero, którego MC.200 wpadł do morza z powodu awarii silnika. Na poszukiwania wystartował z Sycylii wodnosamolot Cant Z.506, który eskortował MC.200 z 157. Gruppo, ale obie maszyny zaatakowały Beaufightery z No 603. Sqn RAF. Samotny pilot „Saetty” dzielnie walczył w obronie wodnosamolotu (szkoda, że nie znamy eskadry – ale z dużym prawdopodobieństwem była to maszyna ratunkowa – nieuzbrojona, pomalowana na biało z dużymi czerwonymi krzyżami, które piloci RAFu mieli polecane zestrzeliwać), ciężko uszkadzając jednego z Beaufighterów, który oddalił się ciągnąc za sobą strumień dymu.

10 kwietnia jednostka poniosła ciężkie straty, gdy pięć MC.200 z 157. Gruppo eskortowało 18 SM.82 i dwa SM.75 wykonujące misję transportową do Tunezji. Nad Cieśniną Sycylijską formację przechwyciło 25 P-38 z 1. Fighter Group USAAF. Doszło do rzezi, w której Włosi stracili osiem SM.82 i dwa SM.75. Lightningi zestrzeliły też myśliwce S. Ten. Luigi Torosa i Serg. Luigi Benso.

Od 9 lipca 157. Gruppo bazował w Reggio Calabria. Jego cała siła zamykała się w tuzinie MC.200 rozdzielonym pomiędzy 371., 357. i 163. Sq. (czyli dywizjon miał siłę eskadry i dodatkowo latał na maszynie już dawno zdeklasowanej przez myśliwce przeciwnika). Dwa miesiące później, 7 września, Gruppo, teraz z 357., 371. i 384. Sq., miał siedem MC.200 na apulijskim lotnisku w Grottaglie. Następnego dnia weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Włochami i aliantami.

  • Posted on 11 czerwca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 157. Gruppo C.T., 53. Stormo C.T., Macchi C.200 "Saetta"
cze
07

157. Gruppo nad Afryką

Curtiss P-40 Tomahawk zestrzelony przez włoskie myśliwce w marcu 1942 roku, Afryka Północna.

15 października 1941 r. 157. Gruppo, teraz w sile 32 MC.200 w trzech eskadrach (357., 384. i 385.), przeniósł się do Afryki Północnej, gdzie wykonywał misje eskortowe przy bombowcach nurkujących. Misje często wykonywano we współpracy z myśliwcami 153. Gruppo C.T. Myśliwce Gruppo osłaniały kolumny wojsk Osi wycofujące się po Operacji „Crusader”, po której dywizjon znalazł się na lotnisku Wadi Tamet. W międzyczasie 357. Sq. przeniosła się do Agedabii, gdzie broniła przestrzeni powietrznej i także osłaniała wycofujące się wojska, często atakowane przez formacje Tomahawków. W międzyczasie 384. i 385. Sq. przeniesiono do Sorman, gdzie oczekiwały powrotu do ojczyzny.

Dywizjon stracił dwa myśliwce w starciu z Tomahawkami z No 112 Sqn, które miało miejsce 4 grudnia nad Tobrukiem. S. Ten. Arrigo Zancristoforo zginął, a nieznany pilot nie zdążył wyskoczyć ze spadającego myśliwca. Zwycięstwa należy zapisać na konto Plt Off Neville’a Duke. Następnego dnia 14 MC.200 ze 153. i 157. Gruppi wraz z 14 Fiatami G.50 z 20. Gruppo sprawowało bliską eskortę przy 40 niemieckich i włoskich Ju 87 atakujących cele w rejonie Taieb el Esem – Bir el Gobi. Na południe od El Adem formację zaatakowały 22 Tomahawki z No 112 i 250 Sqns.

Górną eskortę stanowiły Bf 109 F z I. i II./JG 27. Doszło do zaciętej bitwy powietrznej, wynikiem której było zgłoszenie przez pilotów RAF 18 zestrzeleń, kolejnych czterech prawdopodobnych i sześciu uszkodzeń. Zgłoszenia te bardzo różniły się od faktycznych strat poniesionych przez maszyny Osi. Sqn Ldr Clive R „Killer” Caldwellowi przyznano zestrzelenie pięciu Stukasów, w tym dwóch włoskich. Trzeci włoski bombowiec był ciężko uszkodzony i lądował awaryjnie na pustyni. Trzy inne włoskie Ju 87 miały uszkodzenia od ognia z ziemi.

Ponadto Sgt Bob Whittle z 250 Sqn zgłaszał dwa pewne Ju 87 i kolejny prawdopodobny, Plt Off Neville Bowker z 112 Sqn uszkodzenie G.50 i zestrzelenie trzech Ju 87, Plt Off Jack Bartle rościł sobie prawo do zestrzelenia G.50 i Ju 87, Flt Lt C F Ambrose G.50 i MC.200 jako prawdopodobne i Plt Off J P Sabourin zgłaszał po jednym Bf 109 i G.50 pewnym oraz uszkodzenie dwóch Bf 109 i kolejnego G.50. RAF stracił pięć Tomahawków, zginęli sierżanci Gilmour i Greenhow z No 250 Sqn. (dywizjon stracił ogółem cztery myśliwce). Piątym zniszczonym Tomahawkiem był AN337/GA-F z No 112 Sqn, pilotowany przez Nevilla Duke’a. Lekko ranny rozbił swój myśliwiec podczas lądowania w Tobruku.

Pomimo brytyjskich roszczeń, żaden z włoskich myśliwców nie został zestrzelony w tym starciu. Piloci Regia Aeronautica sami zgłosili 10 zwycięstw powietrznych. Kilka G.50 zostało trafionych, a jeden pilot był lekko ranny. Uszkodzony został także pojedynczy MC.200 z 153. Gruppo. Nieznany z nazwiska pilot lądował z przestrzeloną chłodnicą w Ain el Gazala.

29 grudnia 157. Gruppo, ograniczony do 384. i 385. Sq., został przeniesiony do Włoch, a 357. Sq. przeniosła się do Bir el Merduma, gdzie dołączyła do 150. Gruppo i została przemianowana na 364. Sq. 17 kwietnia 1942 r. 157. Gruppo (wówczas 357., 384. i 385. Squadriglie) został przeniesiony do Grecji. Bazując w Atenach i Araxos, jednostka broniła przestrzeni powietrznej nad Peloponezem, a także stanowiła eskortę dla konwojów. Pomiędzy kwietniem i lipcem 1942 r. 157. Gruppo zapisał kilkaset godzin spędzonych w powietrzu.

  • Posted on 7 czerwca, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 157. Gruppo C.T., 53. Stormo C.T.
kw.
15

Bilans dwuletnich działań 150. Gruppo C.T.


Startujące Macchi C.202, zima 1942 r. Wpis o ostatnich chwilach 150. Gruppo z 53. Stormo C.T. na Czarnym Lądzie.

W okresie 1 lipca-8 listopada 1942 r. 150. Gruppo bronił portu i lotnisk w rejonie Benghazi. Ponadto eskortowano niemieckie i włoskie statki na szlakach zaopatrzeniowych.

Pierwszy rajd Liberatorów B-24D z jednostki „Halpro” nad port miał miejsce nocą 21 czerwca, gdy atakowało ten cel dziewięć bombowców. W lipcu podobnych rajdów było więcej, przez co MC.200 i MC.202 często były podrywane celem przechwycenia napastników. Nocami 3, 5 i 23 lipca piloci Macchi zgłaszali zestrzelenie po jednym Liberatorze, a kolejny zgłaszając jako prawdopodobny. Ponadto w dziennych lotach na przechwycenie w dniach 11, 13, 15 i 23 zgłosili kolejne dwa pewne zestrzelenia i jedno prawdopodobne. Żaden włoski myśliwiec nie został zestrzelony, ale kilko odniosło obrażenia od ognia obronnego.

Halverson Provisional Detachment (owo Halpro) raportowało, że poza atakiem z 21 czerwca, 10 jego Liberatorów atakowało Bengazi nocą 24/25 czerwca i bombardowało Tobruk nocą 2/3 lipca, ale dwa Liberatory II z nowoprzybyłego No 159 Sgn RAF zostały utracone nad Bengazi 15 i 23 lipca.

Do B-24 RAF i USAAF w Fayd dołączyło 28 czerwca dziewięć B-17E z 9. Bomb Squadron, 7. Bomb Group pod dowództwem gen. Lewisa Breretona. Latające Fortece zgłosiły zniszczenie statku z amunicją w porcie w Benghazi nocą 5/6 lipca. Z dniem 20 lipca oddana pod rozkazy 1. Provisional Group, jednostka ciężkich bombowców kontynuowała bez wytchnienia rajdy nad Benghazi i Tobruk, wykonując 21 takich misji w ciągu tego miesiąca. Pod koniec lipca jednostka „Halpro” zgłosiła stratę czterech maszyn od czasu pojawienia się w Afryce Północnej, ponadto jedną spisaną ze stanu w wyniku przymusowego lądowania i cztery kolejne internowane w Turcji.

Piloci 150. Gruppo zgłosili zwycięstwa nie tylko nad amerykańskimi maszynami. 12 lipca dwa patrolujące MC.200 zaatakowały rozpoznawczego Beaufightera. Włosi widzieli wiele swoich pocisków trafiających w cel, roszcząc sobie pewne zwycięstwo.

W sierpniu i wrześniu piloci dywizjonu nadal mieli ręce pełne pracy, ale patrolując głównie w nocy nie mieli wielu sposobności do spotkania z przeciwnikiem. Dlatego w tym okresie odnotowano tylko jedno udane przechwycenie, 9 sierpnia, gdy dwa poderwane Macchi stoczyły nierozstrzygnięty bój z dwoma Liberatorami.

Trwały też ataki LRDG i SAS za liniami Osi. Lotniska atakowano w ramach operacji „Agreement”, 14-17 września 1942 r. W Barce błyskotliwa akcja spowodowała zniszczenie 16 maszyn. Kombinowany atak SAS i LRDG na Bengazi, którym dowodził David Stirling, okazał się porażką, a atakujący ponieśli ciężkie straty. W ramach poszukiwań wycofujących się komandosów maszyny Regia Aeronautica wykonały 130 samolotolotów począwszy od zarania 14 września. 31 z nich wykonały Macchi z 150. Gruppo w rejonie Wadi Belgardan, Bir Balach i Msus.

Włoscy piloci przeciwdziałali także akcji Sudan Defence Force w oazie Jalo. W jej ramach pomiędzy 15-17 września wykonano kilka ofensywnych patroli w rejonie El Gamara, El Garat, Soluch, El Qattara i Sceleidima. Podczas tych lotów piloci Macchi zgłosili zniszczenie siedmiu ciężarówek i ciężkie uszkodzenie wielu kolejnych ogniem broni pokładowej.

We wrześniu alianci przeprowadzili trzy dzienne ataki na Benghazi, a atak z dnia 22 spowodował duże uszkodzenia statków rozładowujących zaopatrzenie i instalacji portowych. Włoskie myśliwce zostały zaalarmowane z opóźnieniem i nie zdołały przechwycić przeciwnika.

W związku z planowanym atakiem pod El Alamein sprzymierzeni zwiększyli intensywność swoich działań w powietrzu w październiku i na początku listopada. Piloci 150. Gruppo zostali zaangażowani do walki z dużymi formacjami czterosilnikowych bombowców. Włosi zgłosili jeden z nich jako zestrzelony i kilka kolejnych jako uszkodzone. Ponadto postrzelano dwa Beaufightery, gdy te atakowały żeglugę Osi.

W listopadzie 150. Gruppo wziął udział w dwóch większych bitwach, 4 i 6 dnia miesiąca. W pierwszym Macchi atakowały siedem czterosilnikowych bombowców, a za drugim razem zabrały się za Liberatory. Włosi zgłosili dwa prawdopodobne zestrzelenia i kilka uszkodzeń.

8 listopada, po ponad dwóch latach poza metropolią, 150. Gruppo dostał rozkaz powrotu do Włoch. Dwa dni później jednostka opuściła Libię i ewakuowała się na lotnisko Rzym-Ciampino Sud w celu reorganizacji.

Podczas tury operacyjnej na Bałkanach i w Libii, dywizjon „Gigi Tre Osei” wziął udział w 64 walkach powietrznych zgłaszając 105 pewnych i 65 prawdopodobnych zwycięstw powietrznych. W 87 atakach na cele naziemne raportowano zniszczenie 141 pojazdów i uszkodzenie 428. Podczas tych operacji 30 pilotów uznano za poległych lub zaginionych, a 19 odniosło rany. Pilotom przyznano 31 srebrnych i 31 brązowych Medali Waleczności Wojskowej, nie wspominając o trzech złotych przyznanych pośmiertnie.

Po powrocie do Włoch status autonomo (samodzielny) 150. Gruppo został zachowany – dywizjon nie był już dłużej częścią 53. Stormo. Gruppo przezbrojono w MC.202, a niedługo później otrzymano także Bf 109G.

  • Posted on 15 kwietnia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 150. Gruppo C.T., 53. Stormo C.T., Macchi C.200 "Saetta", Macchi C.202 "Folgore", Regia Aeronautica w Afryce Północnej
Page 5 of 35‹ Previous123456789Next ›Last »
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top