Alpejczyk po kapitulacj Włoch
Wczoraj sojusznicy, a dzisiaj? Strzelec alpejski w rozmowie z niemieckim oficerem, wrzesień 1943 r., krótko po kapitulacji Włoch, gdzieś na Bałkanach.
Kapitulacja Włoch była jednym wielkim chaosem. Gotowe na tą okazję rozkazy nie weszły w życie, gdyż nie odnaleziono głównodowodzącego armią marszałka Badoglio, a tylko jego podpis mógł wprowadzić je w życie. Najszybciej zareagował Tito, a jego partyzanci rozbroili całe włoskie dywizje, zyskując w ich szeregach także wielu rekrutów. Rozpoczyna się operacja „Achse”, w niej Niemcy zajmują terytoria dotąd okupowane przez Włochów, min. Zadar, Split, Dubrownik, Durrës i Vlorę. Część Włochów dołącza do Niemców, część walczy z byłym sojusznikiem, do ciężkich walk dochodzi zwłaszcza w Splicie. Niektóre jednostki próbują dostać się do Włoch na pokładach statków żeglugi przybrzeżnej lub kutrów rybackich. Często giną jednak na minach, bądź w wyniku nalotów Niemców i aliantów.