Śmierć Italo Balbo
Szczątki Savoi-Marchetti S.79, w której zginął Italo Balbo.
28 czerwca 1940 0 17.40 zginął marszałek lotnictwa i gubernator Libii Italo Balbo, jego samolot SM.79 omyłkowo zestrzeliła własna artyleria przeciwlotnicza (bateria armat kal.20 mm) podczas lądowania w Tobruku. Savoia nadleciała nad Tobruk bezpośrednio po nalocie „Blenhaimów” na lotnisko T2. W nalocie zniszczony został „Falco” z 90. Squadriglia, a kilka innych CR.42 oraz dwa CR.32 i pięć Ro.37 zostało uszkodzonych. Zginęło sześciu włoskich lotników, trzech odniosło rany, jeden tak ciężkie, że nie dożył kolejnego dnia.
Tuż po ataku od strony morza nad garnizon Tobruku nadleciały dwie Savoie. Strzelcy obrony przeciwlotniczej krążownika „San Giorgio” nadal tkwili wówczas na stanowiskach. Otworzono ogień… Włoscy artylerzyści byli przekonani, że ostrzelali opóźniony bombowiec brytyjski. Savoia z Balbo na pokładzie zapaliła się i spadła na ziemię, wszyscy ludzie znajdujący się na pokładzie zginęli we wraku. Drugi bombowiec z gen. Felice Porro (d-ca Aeronautica della Libia) na pokładzie wylądował bezpiecznie. Następcą Balbo został marszałek Rodolfo Graziani. Warto dodać, że na wieść o wypadku nad Tobruk RAF wysłał jedną ze swoich maszyn, która zrzuciła wieniec dla marszałka Balbo.
Po wojnie ówczesny dowódca brytyjskiego lotnictwa w tym rejonie, Air Chef Marshal Longmore, pisał:
„Pod koniec czerwca marszałek Balbo, włoski naczelny dowódca w Cyrenajce, został zabity w swoim samolocie przez artylerię przeciwlotniczą jednego z własnych krążowników. Ten Włoch był międzynarodową figurą w świecie lotniczym, znaną wielu brytyjskim lotnikom; w oficjalnej notatce podano informację, że zginął w samolocie rozpoznawczym. Po pewnym czasie włoska maszyna zrzuciła wiadomość, w której jego następca dziękował mi za wyrazy współczucia. Być może było to sprawiedliwe dla Balbo, bo nie musiał on oglądać upokarzającej porażki swojego kraju”.