Sunderland kapitana Monti
Capitano Luigi Monti w okresie swojej służby w Afryce Północnej.
Po południu 6 sierpnia 1940 Capitano Monti, Maresciallo Emiro Nicola (obaj 84. Squadriglia) i Sergente Alessandro Bladelli (91. Squadriglia) wystartowali na Fiatach CR.42 z lotniska T3. Trzydzieści kilometrów na północny zachód od Tobruku przechwycili brytyjską czterosilnikową łódź latającą Short „Sunderland” z 228. Sqn. (N9025 ‘OO-Y’) startującą z Aboukir. Pilotem był Flight Lieutenant T. M. W. Smith. Pechowa maszyna zastąpiła niedawno innego „Sunderlanda” (Squadron Leader Menzies) z 228. Sqn., który od rana śledził mały włoski konwój [błędnie bywa podawane, że eskortował własne statki].
Maresciallo Nicola został zmuszony do powrotu z powodu zacięcia się jego broni. Monti i Bladelli zaatakowali przeciwnika od strony słońca. W pierwszej kolejności wyłączyli z akcji tylną (ogonową) wieżyczkę przeciwnika, a następnie w dwóch osobnych atakach obezwładniono stanowiska strzelców na prawej i lewej burcie ofiary. Wewnątrz maszyny doszło do masakry, Sergeant H. J. Baxter został trzykrotnie ranny, Leading Aircraftsman Colin James Cambell Jones otrzymał postrzał w żołądek i zmarł po godzinie męczarni, a strzelec jednego z bocznych stanowisk Leading Aircraftsman P. F. O. Davies został ciężko ranny w żołądek i lewe oko. Dwóch innych członków załogi odniosło lżejsze rany. „Sunderland” odnosił kolejne obrażenia, wyłączony z użycia został jeden z prawych silników, palił się też zbiornik paliwa z prawej strony. O 16.20, po 15 minutach ataku, brytyjski samolot spadł do morza w pozycji 32° 19’ N i 23° 42’ E.
Capitano Monti nakazał Bladellemu powrót na T3, a samemu na ostatkach paliwa kierował torpedowiec „Rosolino Pilo” w miejsce upadku „Sunderlanda”, po czym lądował na lotnisku T2bis. Jednak jedynie po to, by wskoczyć do CR.32 i ponownie pomóc nawigować okrętowi poszukującemu szczątków wrogiej maszyny. O 19.00 torpedowiec odnalazł unoszącą się na wodzie łódź latającą. W międzyczasie Brytyjczycy nawiązali łączność radiową z bazą, jednak na widok „Rosolino Pilo” zaprzestali nadawać. W odnalezieniu „Sunderlanda” miał swój udział także CR.32 Sergente Giovacchini z 160. Sq., który pod nieobecność Montiego krążył nad tonącą łodzią latającą. Włoscy marynarze wzięli na pokład ośmiu jeńców, ciało Jones’a zatonęło wraz z samolotem, kiedy próbowano wziąć go na hol. Literatura dość często wspomina przy tym wydarzeniu jedynie nazwisko kapitana Montiego, należy jednak podkreślić, że sierżant Bladelli był jego współtwórcą.