Royal Navy na Morzu Czerwonym
Krążownik lekki HMAS „Hobart”. W miniony weekend podawałem OdB Regia Marina na Morzu Czerwonym. Przedstawmy zatem także przeciwnika.
Włoska obecność na Morzu Czerwonym była zagrożeniem dla szlaków żeglugowych wychodzących z Kanału Sueskiego w kierunku południowym (szlak żeglugowy łączący Morze Śródziemne z Oceanem Indyjskim). Z obawy o te włoskie siły na przełomie maja/czerwca 1940 r. Brytyjczycy wysłali na Morze Czerwone dwa krążowniki lekkie – nowozelandzki „Leander” i australijski „Hobart”, krążownik przeciwlotniczy „Carlisle”, 28. dywizjon niszczycieli (cztery jednostki typu K) oraz kilka eskortowców (slupów). Mniejsze jednostki miały chronić żeglugę w tym rejonie oraz w zatoce Adeńskiej. Kontrolę żeglugi i zwalczanie okrętów podwodnych, które operowałyby w pobliżu bazy, powierzono tzw. Aden Force – pierwsze zadanie wykonywać miały okręty patrolowe „Chakdina”, „Chantala” i „Sagitta” (pierwsze dwa to jednostki handlowo-pasażerskie ponad 3000 BRT, ostatni to jacht parowy 756 BRT, zarekwirowane przez Royal Navy i uzbrojone), drugie zadanie przypadło starym trałowcom typu Hunt – „Derby” i „Huntley”, oraz uzbrojonym trawlerom „Amber” i „Moonstone”.