Ciężkie walki 13. Gruppo C.T.
Re.2001 z 152. Squadriglia w starciu nad Maltą z „Spitefire” Mk. V. Grafika ma tylko na celu przełamać monotonię zdjęciową, ale wracamy nad Mersa Matruh. 31 października 1940 okiem lotników 13. Gruppo C.T. Jutro dopiszę jeszcze jak wyglądało to starcie w meldunkach Brytyjczyków i podsumujemy straty, a faktycznych strąceń trochę było…
CR.42 z 13. Gruppo leciały wzdłuż drogi łączącej Bir Kenayis i Mersa Matruh i nad cel również dotarły w okolicy 13.00. Piloci dywizjonu dostrzegli ok. 500 m ponad sobą myśliwce 151. Gruppo, a na dystansie 4-5 km na zachód dwie grupy Savoi zmierzające już w stronę Libii. Formację otwierała 78. Sq., dalej leciała 77. Sq. i 82. Sq. Niebo przed prowadzącą eskadrą przeciął niebawem pojedynczy „Gladiator”, natychmiast ruszył ku niemu Capitano Bevilacqua i jego sekcja. W międzyczasie jej piloci przecięli tor, którym podążały bombowce, za nimi dostrzeżono śledzącego je „Hurricane’a”, ten jednak zdążył uciec w locie nurkowym nim zjawiły się Fiaty. W tym czasie do rozpalającej się wszędzie walki dołączały kolejne CR.42 z 78. i 82. Sq. Piloci 78. Squadriglia musieli skupić się na ochronie swojego kolegi, Sottoten. Luigi Canneppele, który z powodu awarii śmigła mógł latać jedynie w pionie i poziomie. Maszyna Serg. Taddia została uszkodzona, ale kontynuował on walkę i zapisał nawet prawdopodobnego „Gladiatora”, podczas gdy Serg. Martinoli, Ten. Ippolito Lalatta i Serg. Abbarchi zgłosili uszkodzenie innych „Gladiatorów”. W międzyczasie Bevilacqua obniżał swój poziom lotu do niemal samej ziemi, ciągle przy tym walcząc i zgłaszając dwa strącone „Gladiatory”, a gdy ruszył w pościg za trzecim, zobaczył innego CR.42 goniącego ten samolot, który zderzył się z Brytyjczykiem. Był to Fiat Ten. Perversi z 82. Sq., który zginął. Nim ruszył z powrotem, Bevilacqua zobaczył dwóch ludzi opadających na brytyjskich spadochronach (jasno białe i półkuliste w kształcie), wywnioskował więc, że Perversi mógł zestrzelić innego przeciwnika nim doszło do feralnego zderzenia.
Reszta 77. Sq. prowadzona przez Tenente Sorvillo i 82. Sq. pod Tenente Chiarini trzymały się wysoko, w odpowiednim momencie atakując „Hurricane’y” próbujące dobrać się do włoskich bombowców. Serg. Gori uszkodził „Hurricane’a”, a Serg. Paolini brytyjskiego dwupłata, którego zostawił do dobicia innym „Falco”. Ponadto Ten. Chiarini i Serg. Nanin zgłosili wspólne zwycięstwo nad „Spitefirem”‚ który atakował SM.79, a Serg. Magg. Davico zgłosił uszkodzenie kolejnego myśliwca tego typu. Na własne lotnisko piloci 13. Gruppo powrócili między 14.05 a 14.20.