Francuska broń pancerna w Afryce Północnej
Francuski czołg Char D 1, potencjalny przeciwnik włoskich M 11/39 w Afryce Północnej, bo ciężko powiedzieć, że tankietek L3.
Wiosną 1940 r. Francuzi posiadali: w Maroku 62. i 66. batalion pancerny z 90 czołgami Renault R-35 i Hotchkiss H-35, w Algierii 64. batalion z 50 H-35, w Tunezji 61. i 67. batalion z 150 Char D 1. Na początku czerwca 1940 r. 67. batalion (45 czołgów) wysłano do Francji, w jego zastępstwie z metropolii przysłano batalion uzbrojony w 48 przestarzałych czołgów Renault FT-17. Łącznie w Afryce Północnej znajdowało się 240 nowoczesnych francuskich czołgów, które uzupełniały 244 czołgi FT-17 (liczba zawiera wspomniane 48 przysłane z Francji). Ponadto dysponowano 174 samochodami pancernymi i 50 innymi pojazdami gąsienicowymi („cingolette”, prawdopodobnie Renault UE). Artyleria Francuzów to ponad 1400 dział kalibrów do 47 mm, 536 polowych, 717 obrony wybrzeża i 173 plot. Park samochodowy to 9000 ciężarówek, 600 przyczep, 500 traktorów i 4000 samochodów osobowych. Według gen. Noguès materiały te znikały potem „jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki”, dlatego te dane są niepewne.