Pierwsze operacje z Dodekanezu
Cant Z.506 „Airone” sfotografowany na Rodos, wiosna 1941 r. Ciąg dalszy tekstu o włoskim Dodekanezie. Z włoską literaturą jest mniej wpisów, ale jest ciekawiej, vide świadoma i narzucona z góry polityka robienia z Włochów nieudaczników, o czym niżej.
Zadania związane z takim stanem rzeczy mieli postawione od 1939 r. Anglicy i Francuzi. 20 maja 1940 dowódca Mediterranean Fleet, adm. Andrew Browne Cunningham, pisał do Admiralicji, że ustanowienie i utrzymanie blokady wysp Dodekanezu, aż do ich kapitulacji, powinno być podstawowym zadaniem. Odpowiedź premiera Churchilla i Pierwszego Lorda Sir Dudley Pounda przyszła 5 czerwca, nakazywano działania ofensywne celem doprowadzenia do decydującego starcia z włoską flotą. W każdym razie, brytyjska blokada archipelagu nie była w pierwszych dniach wojny specjalnie skuteczna. Pomiędzy 20-23 czerwca 1940, także dzięki panującej złej pogodzie, osiem statków handlowych, przydzielonych wyspie i tych, które schroniły się tam w obliczu nieuchronnego wybuchu konfliktu, zdołało pojedynczo przedrzeć się do Włoch, osiągając Brindisi na przestrzeni trzech dni. Były to: motorowce „Città di Palermo” i „Egitto”, parowce „Fenicia”, „Spartivento”, „Poseidone”, „Santa Maria” i „Alfio” oraz zbiornikowiec „Urano”, razem 32.818 BRT.
Po stronie włoskiej pierwszymi działaniami były bezowocne, z powodu braku zaobserwowania czegokolwiek istotnego, patrole ośmiu okrętów podwodnych wysłanych z Leros (operowały najczęściej po dwa naraz). Ponadto operowały bombowce, starsze SM.81 wsparło pod koniec czerwca 1940 r. 12 nowszych SM.79 z 34. Gruppo. Nocą 22 czerwca SM.81 „Pipistrello” (nietoperz) pierwszy raz zbombardowały port w Aleksandrii. Dwadzieścia bomb, jakich doliczyli się Anglicy, nie spowodowało żadnych strat wśród jednostek pływających, chociaż trafiły molo, na którym składowano paliwo. Z 12 włoskich bombowców jeden nie powrócił, w pobliżu Rodos skończyło mu się paliwo. Załogę uratował wodnosamolot Cant Z.506, mimo ciężkich warunków na morzu. 29 czerwca, w związku z rosnącą aktywnością w działaniach morskich, wykonano pierwszy atak na flotę przeciwnika. Sześć SM.81 atakowało w rejonie poniżej przylądka Helles angielski konwój A.S.1., 11 frachtowców płynących z Grecji, pod eskortą pancerników „Royal Sovereign” i „Ramilles”, lotniskowca Eagle”, siedmiu krążowników i 16 niszczycieli. Po przejściu Cieśniny Cerigo konwój padł ofiarą nocnego ataku torpedowego w wykonaniu Savoi z Leros. Włosi uważali za prawdopodobne trafienie jednego ze statków, po wojnie Brytyjczycy przyznali, że przy tej okazji i w podobnym ataku z 1 lipca, ich statki zostały minimalnie chybione (a bomby miały eksplodować o 15 jardów od celów), bliskie eksplozje spowodowały mniejsze uszkodzenia. Sukces w starciu z okrętami wojennymi został zgłoszony następnego dnia, kiedy 14 SM.81 i osiem SM.79 atakowało na południe od Krety średniej wielkości konwój, zgłaszając uszkodzenie krążownika. Brytyjczycy początkowo zaprzeczyli takiemu zdarzeniu, później okazało się, że krążownik „Neptune” został kilkukrotnie minimalnie chybiony, rozległe szkody na jego pokładzie poczyniły odłamki, zniszczeniu uległ także pokładowy hydroplan.
4 lipca o 7.30 wykonano kolejny atak na Aleksandrię, akcję przeprowadziło dziewięć SM.79. Stawiacz sieci HMS „Protector” zgłosił kilka uszkodzeń od odłamków, podobnie jak australijski niszczyciel „Stuart”, zakotwiczony u boku brytyjskiej jednostki. Obrzucanie bombami okrętów meldowali włoscy piloci, zdarzenie i jego skutek przeciwnik ponownie potwierdził długo po nim. Ta małomówność nie była w żadnym wypadku dziełem przypadku, nakazywała ją dyrektywa C.A.F.O. (Confidential Admiralty Fleet Order) 2972/39, nakazujący nie ujawniać, a jedynie informować Admiralicję, o uszkodzeniach poniesionych w wyniku „direct hits” (bezpośrednich trafień), do których doszłoby w wyniku działań Włochów na Morzu Śródziemnym i Morzu Czerwonym. Wszelkie inne zdarzenia pozostawiano dyskrecji dowództwu Mediterranean Fleet, które miało realizować dyrektywy Minister of Information (ministrowi informacji) dotyczące wojennej propagandy.