Lotnictwo z Dodekanezu atakuje Royal Navy
Scenka z jednego z lotnisk Regia Aeronutica, lipiec 1940 r. Najważniejszym wydarzeniem tego miesiąca w basenie Morza Śródziemnego była z pewnością bitwa u Przylądka Stilo. W całej operacji brało też udział lotnictwo z wysp Dodekanezu.
Nowy nocny atak przeciwko Aleksandrii miał miejsce 7/8 lipca, wykonało go 11 SM.81, z czego jeden bombowiec strąciła artyleria plot. Wyniki nalotu są nieznane, poza tym, że zaobserwowano wrogą flotę, która wyszła w morze i niebawem zmierzyła się z Regia Marina na wodach Kalabrii (bitwa u Przylądka Stilo). W czasie cyklu operacji związanych z tą bitwą samoloty z rejonu egejskiego wykonały 8 lipca 34 wypady przeciwko angielskim okrętom (bardzo nieprecyzyjne określenie, jak podałem w Okrętach nr. 34, jest to sumaryczna ilość zaangażowanych tego dnia samolotów, które zdołały zaatakować angielską flotę; ponadto 38 ataków wykonały bombowce z Libii), 12 lipca 17 (95 z Libii), i 13 lipca 39 (3 z Libii). 8 lipca samoloty z Rodos na pewno trafiły, nadlatując od strony słońca i zrzucając bomby z 5000 m, krążownik HMS „Gloucester”, na którego pokładzie było 18 zabitych i 9 rannych. Uszkodzenia były na tyle duże, że krążownikowi nakazano pozostać przy lotniskowcach i nie brał on udziału wraz ze swoim 7th Cruiser Squadron udziału w walce przeciwko włoskim okrętom. W tej akcji stracono jedną maszynę, uszkodzona przez ogień plot. okrętów Savoia lądowała na Krecie, gdzie wraz z załogą została internowana. W wyniku „near miss” (bomb wybuchających w najbliższym pobliżu okrętów – gdzie uszkodzenia powodowały odłamki i wstrząsy) uszkodzone zostały także pancernik „Royal Sovereign” i lotniskowiec „Eagle”, na tym drugim odłamki zasypały pomost dowodzenia. O dziwo, te drobne wydarzenia nie zostały odnotowane przez oficjalne brytyjskie dokumenty, które z kolei mówią, w raporcie wysłanym do USA w 1942 r. i kolejnym dokumencie z 1952 r., o uszkodzeniach z 8 lipca spowodowanych przez „near miss” na pancernikach „Warspite” i „Malaya”, przez które obie jednostki wymagały tygodnia napraw.
Nie ma żadnych wątpliwości w temacie uszkodzeń od odłamków zadanych 11 lipca przez bombowce australijskiemu niszczycielowi „Vampire”, nawet jeśli nie odnotowuje ich oficjalna historia angielska i literatura wspomnieniowa, jak wspomnienia admirała Cunninghama. Także 12 lipca samoloty z Wysp Egejskich zapisały sukcesy, pancernik „Warspite” doznał uszkodzeń w wyniku odległej o mniej niż 10 jardów eksplozji bomby (co przyznano dopiero w 1952 r.), ponadto blisko było do trafienia krążownika „Liverpool”, na którym było dwóch zabitych i trzech rannych. 13 lipca dwie bomby wybuchły obok norweskiego frachtowca „Novasli”, płynącego z Malty, eksplozje spowodowały zalanie dwóch ładowni. Jeden SM.81 z Rodos został strącony przez „Sea Gladiatora” z „Eagle”.
Skuteczność ataków włoskich bombowców była ograniczona, mimo to odczuwano wobec nich respekt, 12 lipca adm. Cunningham wysłał rozkaz do jednostek jego zespołu morskiego, został on przechwycony i rozszyfrowany po 19 godzinach i 20 minutach przez Reparto Informazioni dello Stato Maggiore della Regia Marina (oddział wywiadowczy Sztabu Głównego RM), jego treść brzmiała: „Bombowców z Dodekanezu należy obawiać się bardziej niż okrętów podwodnych…”. Ten dowódca Mediterranean Fleet wspominał później nerwowość i niepewność, jakie towarzyszyły jego marynarzom podczas tego spotkania z nieuchwytnymi bombowcami przeciwnika. Sytuacja niebawem miała się zmienić, na początku września 1940 r. przybyły nareszcie skuteczne radary, ważne usługi miały też oddać nowoczesne myśliwce „Fulmar” z lotniskowca „Illustrious”, który w międzyczasie pojawił się na scenie. Teraz można było skutecznie zwalczać włoskie bombowce i maszyny rozpoznawcze. Już 20 lipca Cunningham, który miał do dyspozycji dwa pancerniki, dwa lotniskowce i dwa ciężkie krążowniki, zapytał o możliwość dołączenia do jego sił większej ilości krążowników przeciwlotniczych i nowoczesnych awiz, wyposażonych w podwójny zestaw przeciwlotniczych dział kal. 102 mm, środki „…niezbędne ze względu na zagrożenie z powietrza nadchodzące z Dodekanezu”.