Dalsze walki 151. Gruppo z 9 grudnia
Niemieccy i włoscy piloci przy Bf 110, jest to jedna z pierwszych maszyn Luftwaffe przybyłych do Afryki, zima 1941. Dalej o jego 151. Gruppo.
Dla pilotów 151. Gruppo nie było wytchnienia, niewiele później (po wydarzeniach z poprzedniego wpisu) Maggiore Calossi nakazał swoim pilotom atak na brytyjskie samochody pancerne, które koncentrowały się pomiędzy Bir Enba i Buq Buq. Sześć CR.42 z 366. Sq. wystartowało o 10.50, pilotowali je Cap. Serafini, Ten. Veneziani, Sottoten. Guidi, Maresciallo Accorsi, Serg. Magg. Marchi i Serg. Eugenio Cicognani. Kiedy Włosi osiągnęli wskazany rejon, lider formacji Cap. Serafini zanurkował by przeprowadzić atak, pozostała piątka ruszyła za nim. Fiaty przeleciały nisko, ostrzeliwując przeciwnika, piloci zgłosili po tej akcji zapalenie samochodu pancernego oraz 30 innych pojazdów. Razem wystrzelono ponad 2000 pocisków. Po powrocie o 11.55 zgłoszono także słaby i niecelny ogień przeciwlotniczy.
O 15.15 10 CR.42 wystartowało by dołączyć do 19 myśliwców z 9. Gruppo, które eskortowały SM.79 w pobliżu Bir Enba. Formacja z 151. Gruppo składała się z ośmiu CR.42 z 368. Sq., prowadzonych przez Cap. Bruno Locatelli, oraz dołączonego do nich Serg. Magg. Fiorenzo Milella z 366. Sq. (na mój gust 8 + 1 = 9). Ponad Buq Buq 151. Gruppo przechwyciły samotnego „Hurricane” I z 274. Sq., który atakował cele na nadmorskiej drodze. Locatelli, Sottoten. Furio Lauri, Ten. Orfeo Paroli i Serg. Ernesto De Bellis zgłosili wspólne strącenie płonącego wrogiego myśliwca na południe od Bir Enba. 274. Sqn. nie odnotował jednak żadnej straty. O 16.50 „Falco” 151. Gruppo powróciły na lotnisko.
W międzyczasie osiem CR.42 z 367. Squadriglia ostrzeliwało drogę Sidi Barrani-Bir Enba, także one spotkały samotnego „Hurricane”. Sergente Tolmino Zanarini otworzył ogień, ale nie widział, czy jego pociski dosięgły celu. Było to ostatnie zdarzenie z udziałem 151. Gruppo podczas pierwszego dnia brytyjskiej kontrofensywy. 366. i 368. Squadriglie wystrzeliły razem 2562 pociski, zgłosiły trzy zwycięstwa powietrzne (dwa z nich potwierdził przeciwnik) i spowodowały spustoszenie w wysuniętych kolumnach wroga.
10 grudnia 1940 stracono CR.42, 21 myśliwców ze wszystkich trzech eskadr eskortowało o 15.30 Bredy Ba.65 w rejon Buq Buq-Bir Enba. Do formacji doskoczyły cztery „Gladiatory” II z 3. Sqn. RAAF, Sergente Maggiore Gino Bogoni został strącony. „Falco” pilotowane przez Cap. Irzio Bozzolan, Serg. Magg. Rodolfo Benco i Serg. Tolmino Zanarini zostały uszkodzone. Po jednym zwycięstwie zgłosili Sqn Ldr Ian McLachlan, Flt Lt G. H. Stege i Flf Off A. A. Gatward. Powracająca 368. Squadriglia przechwyciła „Hurricane” I, który ostrzelał drogę Sidi Barrani-Buq Buq. Cap. Brono Locatelli, Serg. Magg. Davide Colauzzi, Serg. Ottorino Ambrosi i Ten. Guseppe Zuffi zaatakowali wrogi myśliwiec i zgłosili jego uszkodzenie. 33. Sqn. raportował tego dnia stratę dwóch „Hurricane” I (P3728 i P3824), ten drugi, pilotowany przez Lt Jacobus George Fishera z SAAF, nie powrócił z długiej wieczornej misji rozpoznawczej.