„Centauro” zatyka lukę
Włoski konwój na ulicach Gafsy, na przodzie dwa samochody pancerne AB 41, luty 1943 r. Nadal jestem poza domem i mam mało książek z sobą, więc kupiłem e-booka, ma tylko jeden mankament, włoska terminologia jest przetłumaczona na angielski, pierwszy raz mam styczność z czymś takim, jeśli ktoś zna prawidłowe zamienniki, to proszę o podpowiedź. A jak nie, to sprawdzę w domu, czy dobrze „trafiłem”.
8 listopada 1942 alianci wylądowali we Francuskiej Afryce Północnej. W kilka dni zabezpieczyli okolice Casablanki, Oranu i Algieru, odpowiednio 11 i 12 listopada zajęli Bougie i Bone. Od 11 listopada do Bizerty i Tunisu, morzem i samolotami, przewożono wojska Osi, które miały przeciwstawić się tej inwazji. Trwał wyścig pomiędzy małymi sformowanymi ad hoc oddziałami o zajęcie kluczowych przejść przez ciągnące się przez 500 km góry centralnej Tunezji. Najdalej wysunięty na południe odcinek tego nowego frontu miał największe znaczenie dla cofających się z Egiptu sił Rommla, który próbował osiągnąć przedwojenne francuskie umocnienia – Linię Mareth i będącą za nią Linię Wadi Akarit. Alianci mogli penetrować południe Tunezji, zajmując Gabes na wybrzeżu, na tyłach obu tych linii. Trzeba było temu zapobiec za wszelką cenę, inaczej Rommel utknąłby między dwiema alianckimi armiami.
Pierwszy ryzykowny krok na południu podjęli alianci. Startujący z Tebessy w Algierii amerykańscy spadochroniarze zajęli 15 listopada Thelepte i sąsiadujące z miejscowością lotnisko. 21 listopada odpowiedzieli Niemcy, ich skoczkowie zajęli Gafsę. Z Trypolisu (Libia) ruszyły włoskie siły, które miały opanować i utrzymać kluczowe Gabes. To zadanie otrzymała 50. Brygada Specjalna, dowodzona przez gen. Giovanni Imperiali de Francavilla, tworzył ją 6. batalion piechoty, 557. dywizjon dział samobieżnych (Group?) i 15. batalion pancerny z Dywizji Pancernej „Centauro”, oraz trzy dywizjony artylerii (battalions?). Rezultatem tych działań było to, że obie strony kontrolowały po jednym paśmie górskim – alianci Dorsal Zachodni, a Oś Dorsal Wschodni.
22 listopada mała grupa czołgów M14 z 50. Brygady ruszyła z Gabes do Gafsy, wpadły one w zasadzkę amerykańskich spadochroniarzy, pięć z nich zostało zniszczonych. 26 listopada spadochroniarze zaatakowali Gafsę, niszcząc trochę składów paliwa, wyparły ich z miasta czołgi 50. Brygady. 3 grudnia wzmocnione wojska amerykańskie wznowiły ofensywę i zajęły przełęcz Faid na północy. Posiłki otrzymali także Włosi, dzięki temu 10 grudnia 1942 zajęli El Guettar i Maknassy. Nocą z 17/18 grudnia doszło do krótkiego starcia pod Maknassy, kolumna włoskich czołgów została ostrzelana, po czym front się ustabilizował. Włosi, z niemieckim wsparciem, trzymali El Guettar. Francuzi, ze wsparciem Amerykanów, trzymali za to Gafsę. Do końca roku aktywne były patrole obu stron, dochodziło też do lokalnych potyczek, jednak żadna strona nie podjęła większej akcji zaczepnej.
W styczniu 1943 r. amerykański II. Korpus gen. Fredendall rozpoznał słabość wojsk Osi w południowej Tunezji. Planowano zająć Sfax i Gabes, co równało się odcięciu Rommla od Tunezji. Do operacji przeznaczono 1. Dywizję Pancerną i trzy dywizje piechoty, naprzeciwko stała włoska 50. Brygada Specjalna i drobne wspomagające ją siły niemieckie. 24 stycznia część 1. DPanc. miała zająć stację Sened, którą broniły słabe siły 50. Brygady. Zginęło 100 Włochów, 96 dostało się do niewoli. Amerykanie stracili tylko dwa czołgi. Ten rajd unaocznił słabość tego sektora, który natychmiast wzmocniono.
28 stycznia 1943 131. Dywizja Pancerna „Centauro”, dowodzona przez gen. Giorgio Calvi di Bergolo, która przez jakiś czas weszła do walki w Libii, ruszyła do Tunezji, by wzmocnić front pod El Guettar. Jej głównym zadaniem było uniemożliwienie Amerykanom dotarcia do wybrzeża w rejonie Gabes. To było trudne zadanie, ale Włosi obsadzili górskie przełęcze wokół El Guettar i zamknęli przeciwnikowi wszystkie dogodne drogi przez góry. Tunezja charakteryzowała się innym terenem niż Libia i Egipt, dominują tu wysokie wzgórza i wąskie doliny, rosną gęste zarośla i niskie drzewa. Zimą jest bardzo mokro. Teren faworyzował obrońców i wymuszał inną taktykę, nieznaną weteranom pustyni. Kluczem było trzymanie wzgórz, zwłaszcza w pobliżu przełęczy, musiała to robić piechota, wsparta artylerią i czołgami, na manewr było mało miejsca.
Taki sposób walki sprzyjał żołnierzom z „Centauro”, którzy mieli doświadczenie z Albanii, Grecji i Jugosławii. Pod koniec listopada dywizja zajęła miejsca na froncie, na południe od 50. Brygady, od stacji Sened do słonych bagien. Trzymała El Guettar, zabezpieczając od północnego-zachodu Gabes i zbudowała silne pozycje obronne na wzgórzach wokół drogi „Gumtree”. „Centauro” nie miała pełnych stanów, poniosła straty w Libii i przekazała część sił 50. Brygadzie. (CDN.)