Atak w Zatoce Suda
Moment storpedowania torpedowca „Alcione” uchwycony z pokładu samolotu. Dalej widoczne eskortowane przez pechowy okręt zbiornikowce, „Arca” (większy) i „Elli”.
Po południu 10 grudnia 1941 torpedowiec „Alcione” ( wyporność pełna: 1050 t, powstał pomiędzy październikiem 1936 r. i grudniem 1938 r.) opuści Pireus i kierował się w stronę Zatoki Suda, eskortował zbiornikowce „Arca” i „Elli”. O 11.05 11 grudnia konwój przybył w pobliże przylądka Akrotiri, na północ od Chanii. O 14.50 (ta i poprzednia godzina według dowództwa morskiego Krety, inne źródła mówią o 17.00) na wodach przylądka Liman (na północ od Chanii), na pozycji 35°29′ N i 24°11′ E, samoloty eskorty zaobserwowały pęcherzyki powietrza, które wskazywały na otwarcie wyrzutni torpedowych okrętu podwodnego oraz dwa ślady torped w wodzie. Samoloty zrzuciły kilka bomb głębinowych i wystrzeliły siedem białych i zieloną flarę, by ostrzec konwój o ataku, a także przeleciały nisko nad torem biegu torped, by wskazać je ludziom na pokładach.
Torpedy, w rzeczywistości cztery, a nie dwie, zostały wystrzelone przez brytyjskie okręt podwodny „Truant”, który o 13.20 zaobserwował konwój 9 Mm w namiarze 012° od Przylądka Drepano i o 14.32 (wg. dziennika pokładowego, więc niezgodnie z meldunkiem włoskich samolotów) przeprowadził atak na jeden ze zbiornikowców, prawdopodobnie „Arca”. Cztery torpedy wystrzelono z 3200 m (wskazywana pozycja okrętu w momencie ataku to 4,8 Mm w namiarze 344° od Przylądka Drepano). „Alcione”, który znajdował się na czele konwoju, na drodze bezpieczeństwa prowadzącej do Zatoki Suda, dostrzegł dopiero ostatnią flarę sygnałową (według sygnałów z samolotów okręt podwodny znajdował się za rufą jednostek konwoju), przyspieszył i wykonał zwrot w lewo z zamiarem uniknięcia torped z „Truanta”. Pierwszą torpedę udało się wyminąć, jednak druga trafiła w rufę, powodując także eksplozję znajdujących się tam bomb głębinowych.
Torpedowiec został unieruchomiony i miał zniszczoną rufę, tonął powoli. „Elli” wziął go na hol z zamiarem doprowadzenia do Sudy, ale osiągano prędkość ledwie 2,5 w. „Alcione” nabierał coraz więcej wody, mógł zatonąć w każdej chwili. Dowodzący torpedowcem zadecydował o wyrzuceniu go na brzeg pomiędzy wyspą Manati i Przylądkiem Proto, ale okręt dotarł tam prawie całkowicie pogrążony w wodzie, lub w innej wersji (dowództwo morskie Krety) wyrzucił się na brzeg naprzeciw wyspy Marathi w Zatoce Suda z rufą skierowaną ku lądowi, ale o 15.35, po awarii grodzi na lewej burcie, przewrócił się na bakburtę i zatonął w płytkiej wodzie (lub o 16.40). Część wraku wystawała ponad wodę, ale uszkodzenia były tak ciężkie, że torpedowiec uznano za nienadający się do naprawy.
Według literatury było 20 ofiar śmiertelnych. Według dowództwa morskiego Krety było 17 zabitych oraz jeden ciężko i 13 lżej rannych.