Aliancki atak z Sudanu
Samochody Dodge uzbrojone w karabiny maszynowe z tzw. „Gazelle” Force. Kolejny fragment z książki gen. Playfaira o Afryce Wschodniej.
Teraz (po nieudanym ataku pod fortem Gallabat) koncentrowano się na przygotowaniach do ataku na Kassalę. Włochów nieustannie nękano agresywnymi patrolami, zwłaszcza w wykonaniu „Gazelle” Force. Książę Aosta nakazał gen. Frusci, by nie był bierny wobec tych wydarzeń. W efekcie „Gazelle” i dwa włoskie bataliony wpadły na siebie ok. 30 mil (48 km) na północ od Kassali, przez dwa tygodnie trwała swoista wojna podjazdowa, po czym Włosi wycofali się i ponownie przeszli do obrony (o to ciekawe, Włosi faktycznie się wycofali, ale po ostatecznie zwycięskich dla nich walkach o górę Sciusceib). W tym czasie brytyjskie przygotowania nabrały rozpędu.
11 grudnia 1940, trzeciego dnia bitwy pod Sidi Barrani w Egipcie, gen. Wavell rozkazał przerzucić do Sudanu także hinduską 4. DP. W grudniu i na początku stycznia przewieziono ją morzem, koleją, drogami i rzekami. Dzięki temu gen. Platt powziął zamiar, że 8 lutego 1941 zaatakuję Kassalę, od południa 5. DP, a od północy 4. DP (obie hinduskie). Obie liczyły jedynie po dwie brygady, 4. DP pozostawiła swoją 7. BP w Port Sudan, a 9. BP znajdowała się nadal pod Gallabat.
Na początku stycznia dotarły do aliantów wieści, że włoskie siły na granicy Sudanu uległy dużemu zmniejszeniu. Wkrótce okazało się, że Włosi wycofują się z okolic Kassali. Wojska Platta nie były jeszcze rozwinięte do ataku: 4. DP dysponowała w rejonie jedynie „Gazelle” Force i 11. BP, 5. DP posiadała swoje 10. i 29. BP, ale nie miała wystarczającego transportu, dlatego nie udało się w krótkim czasie zorganizować pościgu. Niegotowe do akcji było także alianckie lotnictwo.
Kassalę z Agordat (w Erytrei) łączyły dwie drogi: na północy ciężki i pozbawiony wody szlak przez Keru i Biscia, na południu dobra i przejezdna dla pojazdów droga „Via Imperiale”, przez Tessenei, Aicota i Barentu. Kolejny szlak łączył Aicota na południu z Biscia, zachodnią stacją końcową erytrejskiej linii wąskotorowej. Za Biscia szlak północny polepszał się, był częściowo utwardzony. Obie drogi łączyły się w Agordat, stąd nie było już praktycznie żadnej innej drogi do stołecznej Asmary, niż główna droga biegnąca przez Keren.
Generał Platt zdecydował ruszyć naprzód 19 stycznia, miał nadzieję złapać Włochów w marszu. 4. DP (Major-General N. M. de la P. Beresford-Peirse) miała zabezpieczyć rejon Sabderat (ok. 40 mil/65 km na wschód od Kassali) i poruszać się najdalej jak pozwolą dostawy zaopatrzenia w stronę Keru. Hinduska 5. BP miała ruszać z rejonu Gedaref i połączyć się z dywizją najszybciej jak się da. Squadron B z 4th RTR („I” tanks???), który przybywał z Egiptu, także miał dołączyć do 4. DP. 5. DP (gen. Heath) miała zająć Aicota, a następnie podjąć marsz na wschód do Barentu lub na północny-wschód do Biscia.
Informacje na temat Włochów okazały się zasadniczo prawdziwe. 18 stycznia odkryto, że Kassala jest niebroniona. Następnego dnia rozpoczął się pościg. „Gazelle” Force była atakowana z powietrza, ale do 21 stycznia nie napotkała większego oporu, gdy silna ariergarda z 41. Brygady Kolonialnej starła się z pościgiem w Keru. Hinduska 5. DP wysłała 10. BP z Aicota, by odciąć przeciwnikowi drogę odwrotu z Keru. Nocą 22/23 stycznia 41. Brygada Kolonialna wycofała się, ale do niewoli dostał się jej dowódca ze sztabem i ponad 800 żołnierzy (niestety, włoskie wojsko cofało się na pieszo, przeciwnik był całkowicie zmotoryzowany, wielokrotnie odcinał i niszczył poszczególne włoskie kolumny).
„Gazelle” Force osiągnęła Biscia 24. i ruszyła dalej na Agordat. Brygady 4. DP przybyły w ten rejon z dużym trudem, 11. BP następnego dnia, a 5. BP z Gedaref 27 stycznia. W międzyczasie hinduska 10. BP, której zadanie pomocy dla 4. DP zostało skończone, ruszyła w stronę Barentu, które miała osiągnąć od północy i przeciąć drogę łączącą Agordat i Barentu. W obu tych miejscach Włosi ewidentnie mieli zamiar się utrzymać.
(CDN.)