103. Gruppo B.a.T.
Widok ze stanowiska strzelca włoskiego Ju 87 chwilę po przeprowadzonym ataku na froncie greckim, wiosna 1941 r. Ostatni wpis o historii włoskich jednostek uzbrojonych w Stukasy.
103. Gruppo Autonomo Bombardamento a Tuffo składał się z 207. i 237. Squadriglia. Jednostka powstała 1 lutego 1943 na lotnisku Siena-Ampugnano, miała korzystać z nowej wersji Ju 87. W połowie kwietnia 12 Ju 87-D3 przybyło z austriackiego Grazu, a 21. przybyło kolejnych sześć maszyn tego typu. Te ostatnie z włoskimi pilotami przeleciały na lotnisko Bari-Palese, gdzie 20. oglądał je minister lotnictwa, a następnego dnia odleciały do Sieny. Jednostka rozpoczęła intensywny trening, w czym pomagali niemieccy technicy.
W maju przeniesiono dywizjon na Sardynię, skąd wykonywano loty nocne i na zwalczanie żeglugi. Nocą, gdy przybyto do Decimomannu, od razu napotkano wrogie bombardowanie, które zredukowało siłę jednostki do sześciu sprawnych operacyjnie maszyn. By uniknąć kolejnych nalotów zmieniono bazę na Chilivani (także Sardynia). 10 lipca cztery Ju 87-D z 207. Sq. przeleciały do Decimomannu, gdzie spotkały się z siedmioma myśliwcami eskorty z 51. Stormo, razem poleciano zaatakować flotę inwazyjną w Zatoce Licata. Tam napotkano 50 myśliwców wroga, mimo to zdołano trafić kilka statków, a wszystkie Junkersy wróciły do Chinisia. Następnego dnia pięć maszyn z 237. Sq. przeleciało z Gioia del Colle do Crotone, by stamtąd operować przeciwko żegludze w rejonie Kalabrii. Następnie przekazano ocalałe dziewięć maszyn do nowopowstałego 121. Gruppo.
W następnym miesiącu jednostkę wycofano na północ i powierzono jej testy Breda 88M, przebudowaną wersję nieudanego samolotu szturmowego z 1940 r. 7 września dwie maszyny tego typu były sprawne operacyjnie.