Zatrważająca bierność brytyjskich czołgów
Włoska artyleria przeciwlotnicza (działa 90mm/53) w akcji, Afryka Północna, wiosna 1942 r. Dalej wątek „Ariete” pod Gazalą.
W międzyczasie 22. BPanc., której uzbrojenie stanowiła mieszanka 156 „Grantów”, „Stuartów” i „Crusaderów”, wyruszyła o świcie i spenetrowała na kilka mil w głąb linie obronne Osi bardziej na północ od pozycji „Ariete”. Trafiono tutaj na niemiecką 15. DPanc. i silny ogień niemieckiej artylerii z Sidra Ridge. Ten atak kosztował brygadę 60 czołgów. Została ona zmuszona do odwrotu za linie 2. Higland Light Infantry, który nadal trzymał pozycje w pobliżu Bir el Tamar. Wczesnym popołudniem „Ariete” i 21. DPanc. wykonały serię kontrataków na tym kierunku, które z biegiem czasu przybierały na sile. W końcu mocno wykrwawiona indyjska 10. BP została zmuszona do odwrotu z Aslagh Ridge. Wsparcia piechocie nie udzieliła 22. BPanc., choć miała rozkaz utrzymać zajmowany przez siebie teren i interpretowała go nazbyt dosłownie. Później popołudniem resztki 10. BP i 22. BPanc. zostały rozciągnięte wzdłuż skrajnego wschodniego stoku Aslagh Ridge, trzymając się desperacko wobec ataków sił pancernych Osi i ciągłego ostrzału artylerii.
Późnym popołudniem Rommel rozpoczął przygotowania do generalnego kontrataku w dniu następnym. „Ariete” i 21. DPanc. miały uderzyć na wschód, na pozycje Brytyjczyków nadal utrzymujących się na Aslagh Ridge, a 15. DPanc. miała przejść przez lukę w polu minowym na południe od Bir el Harmat i skręcić na północ, by zaatakować południową flankę tych samych sił alianckich. Realizację planu ułatwiły nierozważne ruchy po stronie aliantów. 22. BPanc. wycofała się na noc o 11 km, pozostawiając bez wsparcia czołgów własną piechotę. Luka, którą zamierzała wykorzystać do wyjścia na tyły aliantów 15. DPanc. była broniona przez batalion piechoty bez wsparcia artylerii i dział ppanc. Po zapadnięciu zmroku na Aslagh Ridge trwała zatem tylko osłabiona indyjska 10. BP. Wyrok na nią został wydany.
O świcie 6 czerwca 1942, silny atak Osi spadł na bardzo uszczuplone siły aliantów, które zostały niemal całkowicie zniszczone. Indyjska brygada poległa po dzielnej walce. Major hrabia Marco Folchi-Vici, oficer artylerii przydzielony do „Ariete”, wspomina jak bateria 25 funtowych haubicoarmat walczyła, aż pozostał tylko jeden człowiek, który po kolei strzelał z czterech dział. Czołgi Osi otoczyły dzielnego artylerzystę, wstrzymały ogień, by pozwolić mu poddać się z honorem, ale gdy ten nadal strzelał z haubic, czołgi skoncentrowały się na jego pozycji i rozjechały ją (overran it). Ciało nieznanego bohatera i jego kolegów pochowano później z honorami. Brytyjskie czołgi ponownie odegrały tylko niewielką rolę w tych wydarzeniach. 22. BPanc. zauważyła włoskie M14 na południe od swoich pozycji, które ostrzelano i rozproszono. Nie uczyniono jednak niczego, by pomóc piechocie.
Po zakończeniu tej ważnej akcji, Rommel wyraził swoje uznanie dla włoskich sojuszników: „podczas tygodni w rejonie Knightsbridge, „Ariete” – osłaniana, co prawda, przez niemieckie działa i czołgi – walczyła dobrze przeciwko każdemu natarciu Brytyjczyków, chociaż ich straty nie były lekkie”. Ta raczej oszczędna pochwała jest jednak ważną wskazówką w ocenie roli, jaką odegrała włoska dywizja broniąc wschodniej flanki „kotła” (Cauldron). „Ariete” zapobiegła jakiejkolwiek interwencji aliantów w akcję Niemców, którzy niszczyli „boks” 150. BP, otwierając tym samym życiodajną drogę dla zaopatrzenia i wyrywając dużą dziurę pośrodku linii Gazala.