Wąskie gardła Alp Zachodnich
Włoskie tankietki L3 podążają w stronę francuskiej granicy doliną Val Stretta (fr. Vallée Étroite; najwyższy szczyt w dolinie to Rocca Bernauda – 3.225 m n.p.m.) w rejonie miasta Bardonecchia (min 1,199 – max 3,505 m n.p.m.). Brniemy w wątek francuski. Przy nazwach geograficznych pierwszy raz pojawiających się w treści będę podawał wysokości, na których znajdują się te miejsca. Oczywiście celem porównania choćby z naszymi górami czy innymi znanymi wzniesieniami, o które toczono bitwy (Monte Cassino np. to zaledwie 519 m n.p.m.).
Teren, na którym miała zostać stoczona bitwa o Alpy Zachodnie, jest słusznie uważany za jeden z najtrudniejszych do prowadzenia działań militarnych. Wystarczy dodać, że niemiecki historyk wojskowości Karl von Clausewitz nagabywany o możliwość zaatakowania Francji z tej strony propozycję taką uznał za nierealną. Niezależnie od sił obu stron, Clausewitz zwracał uwagę na trudności, jakie niesie z sobą przekroczenie przez wojsko łańcucha alpejskiego ciągnącego się pomiędzy Mont Blanc (Mont Blanc 4 810 m n.p.m.) i morzem. Ukształtowanie terenu faworyzowało obronę w przypadku ataku z kierunku Doliny Padańskiej (im bardziej na zachód, tym większe wypiętrzenie terenu). Po stronie włoskiej krótkie doliny zbiegają ku równinom. Po stronie francuskiej długie doliny biegną równolegle do głównej linii działu wodnego, oddzielone pasmami górskimi o orientacji północ-południe, które tworzą naturalne linie obrony na drodze do doliny Rodanu.
Strefa górska rozciągała się po stronie francuskiej na 150-200 km szerokości, po włoskiej jedynie na 50 km. Teren alpejski oferował jedynie kilka nieco bardziej dogodnych kierunków ataku, w tym pięć dróg, którymi mogły poruszać się pojazdy. Drogi te wiodły przez: Małą Przełęcz Świętego Bernarda (po obu stronach granicy; wł. Piccolo San Bernardo; 2 188 m n.p.m.), Moncenisio (miejscowość we Włoszech; min 1,175 – max 1,907 m n.p.m.), Montgenèvre (miejscowość we Francji; wł. Monginevro; 1 860 m n.p.m.), Przełęcz Maddalena (we Francji; wł. Colle della Maddalena; 1991 m n.p.m.), Przełęcz Tende (po obu stronach granicy; wł. Colle di Tenda; 1871 m n.p.m.). Do tego należy dodać kilka tras biegnących w pobliżu Riwiery Liguryjskiej. Wszystkie te drogi nie były ze sobą połączone przez jakąkolwiek trasę, która biegłaby mniej więcej równolegle do francusko-włoskiej granicy, co wymuszało korzystanie zawsze z tych samych nielicznych głównych dróg przez góry.
W okresie Trójprzymierza nikt nawet nie rozważał atak na Francję od tej strony. W porozumieniu z Niemcami uzgodniono natomiast włoski atak w rejonie Belfort, co oczywiście wiązałoby się z naruszeniem neutralności Szwajcarii. W późniejszym okresie uzgodniono natomiast przewiezienie koleją armii włoskiej przez Tyrol na front północno-zachodni. Podczas Wielkiej Wojny wydarzenia na froncie włoskim rozgrywały się na wschodzie tego kraju. Na granicy z Francją rozbrojono wówczas wiele fortyfikacji stałych, zabierając ich działa w rejony Veneto (Wenecja Euganejska) i Friuli.
W okresie faszystowskim Francja ponownie dołączyła do grona potencjalnych przeciwników Włoch. Od 1931 r. rozpoczęto prace nad Wałem Alpejskim (Vallo Alpino), a po drugiej stronie granicy, wzdłuż całej jej alpejskiej długości z Włochami, Francuzi rozbudowywali Linię Maginota. Do przyspieszenia umocnienia granicy z Francją doszło podczas kryzysu międzynarodowego związanego z włoską inwazją na Etiopię, wówczas dekretem królewskim nr. 687 z 16 marca 1936 nakazano zintensyfikować prace.