Początek ofensywy w pasie 4. Armii
Żołnierze 65. pułku piechoty zmotoryzowanej Dywizji „Trieste” w Alpach Zachodnich, czerwiec 1940 r. W kampanii francuskiej przechodzimy do szczegółów: na początek odcinek frontu od Mont Blanc do Montgenèvre.
20 czerwca włoskie Comando Supremo nakazało atak na wszystkich dogodnych kierunkach, nie tylko tych wcześniej wybranych. Wyznaczono trzy główne kierunki ataku: pierwszy na Małej Przełęczy Świętego Bernarda (Operacja „B”), drugi na Przełęczy Maddalena (Operacja „M”) i trzeci wzdłuż Riwiery Liguryjskiej (Operacja „R”). W sztabie 4. Armii Guzzoniego przyjęto rozkaz bez dyskusji. 1. Armia poprosiła o odroczenie ataku i otrzymała zgodę na 24-godzinne opóźnienie.
Rankiem 20 czerwca Mussolini nakazał w pierwszych godzinach dnia następnego przejść do ofensywy na całej długości frontu alpejskiego. Badoglio ponownie wyraził swoje obawy o stan przygotowania armii, ale dyktator potrzebował tego wysiłku dla realizacji celów politycznych i nie było od niego już żadnego odwołania.
Przeprowadzenie Operacji „B” powierzono 4. Armii, którą zgrupowano pomiędzy masywem Monte Rosa (4634 m n.p.m.) i Monte Viso (lub Monviso; 3841 m n.p.m.). Armia Guzzoniego miała atakować przez Małą Przełęcz Świętego Bernarda, Moncenisio, Montgenèvre i dolinę Colle della Croce (2.298 m n.p.m.). Korpus Alpejski generała Negri („Taurinense”, „Tridentina” i zgrupowanie „Levanna”), za którym miała podążać Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”, miał przebić się na północ przez okolice Mont Blanc i wzdłuż drogi na Małej Przełęczy Świętego Bernarda.
-I KA miał atakować pomiędzy szczytem Rocciamelone i Bardonecchia, zwłaszcza na przełęczach Colle del Moncenisio, (fr. Col du Mont Cenis; 2 083 m n.p.m.) i Colle del Fréjus (2.541 m n.p.m.; Col du Fréjus), w kierunku Modane.
-IV KA miał uderzać na wojska francuskie na przełęczy Colle del Monginevro (fr. Col de Montgenèvre; 1 854 m n.p.m.) i następnie zająć Briançon; w rejonie dolin Germanasca i Pellice operował trzeci pułk alpejski (Alpini), który miał zająć Molines-en-Queyras, a następnie poprzez przełęcz Col d’Izoard (wł. Colle Izoard; 2 360 m n.p.m.) także zagrozić Briançon.
—————————————————————-
W rejonie Małej Przełęczy Świętego Bernarda uderzenie, poprzedzone krótkim przygotowaniem artyleryjskim, miało iść w trzech kierunkach, przy czym centralna oś natarcia była uważana za najważniejszą. Ten najważniejszy tak miały przeprowadzić czołgi lekkie i piechota zmotoryzowana wzdłuż drogi ciągnącej się przełęczą, okolicą nad którą dominują mające ponad 3000 m szczyty, bronioną przez bardzo dobrze przygotowane fortyfikacje, które w komplecie posiadały własną artylerię. Włoskie dowództwo założyło użycie ognia artylerii o niewielkiej jedynie intensywności, zamiast tego planowano bombardowanie z powietrza, nie uwzględniono jednak warunków meteorologicznych panujących w rejonie wysokogórskim, które nie sprzyjały wykonaniu precyzyjnego nalotu. Sukces mógł być osiągnięty jedynie, gdy przeciwnik opuściłby z własnej woli fortyfikacje w momencie włoskiego ataku, lub gdyby atak z powietrza okazał się wyjątkowo efektywny. Stało się wręcz odwrotnie, francuskie forty Vulmis, Truc, Versoyen i Cave bez wyjątku zareagowały gwałtownym i celnym ogniem artylerii położonym na wszystkie dogodne drogi natarcia.
Na samej północy zgrupowania, zaczynając z przełęczy Col de la Seigne (wł. Colle della Seigne; 2 516 m n.p.m.), batalion alpejski „Duca degli Abruzzi” i oddział alpinistów (? – reparto alpieri) „Monte Bianco” wdarły się w dolinę Val des Glaciers, trafiając na przeciwnika stawiającego desperacki opór. Walka przemieniła się w szereg niewielkich starć. Dywizja Alpejska „Tridentina” i 5. pułk Alpini posuwały się naprzód w rejonie lodowca Glacier des Glaciers; Dywizja Alpejska „Taurinense” zeszła do doliny rzeki Izery (Isère), następnie wyminęła silną pozycję obronną (Ouvrage d’infanterie) w Sèloges i zatrzymała się przed frontem fortyfikacji w Bourg-Saint-Maurice; batalion „Val Cismon” z raggruppamento alpino „Levanna” zdobył, wraz z 9. pułkiem bersalierów, miejscowość Séez (min. 807 m – max. 2 979 m n.p.m.) w dolinie Izery.
W centrum najtrudniejsze zadanie przypadło batalionowi „Aosta”, który miał zaatakować Fort Traversette, absorbując jego obrońców od frontu i większością swoich sił próbując obejść go na flankach. Na drodze na Małej Przełęczy Świętego Bernarda Dywizja Zmotoryzowana „Trieste” napotkała poważne trudności, głównie zapory przygotowane przez przeciwnika i celny ostrzał francuskich dział oraz cekaemów z Fortu Traversette (o tym z wielkimi szczegółami w kolejnych wpisach).
Na południu batalion „Val Orco”, rozpoczynając marsz z przełęczy Col de la Louïe Blanche (2567 m), dotarł do szczytu Pointe d’Averne (2554 m n.p.m.). Batalion „Val Cordevole”, pomimo silnego oporu, dotarł do Motte.
24 czerwca, ostatniego dnia ofensywy przed wejściem w życie zawieszenia broni, wojska włoskie dotarły w rejon przełęczy Col de la Croix du Bonhomme (2408 m n.p.m.); wyminięto fort Sèloges; Alpini zdobyli Séez, a upadek obrony w Bourg-Saint-Maurice (744–3,823 m n.p.m.) był już kwestią godzin.