Autostrada zbudowana dla aliantów
Most na rzece Baraka (wł. Barca) na trasie Asmara-Barentu-Sebderat. Ogromne inwestycje w kolonie, gdzie rozbudowa systemu drogowego jest bardzo jaskrawym przykładem, były jedną z przyczyn zaniedbania włoskich przygotowań do wojny i przesunięcia planowanej gotowości do tejże na przynajmniej koniec 1942 r.
Największą inwestycją była autostrada znana jako Strada Imperiale. Miała biec przez ogromny obszar, niemal niezbadany i słabo odwzorowany na mapach (które sporządzili dopiero Włosi po podboju Etiopii, m.in. to Regia Aeronautica wykonała ogromne ilości zdjęć altymetrycznych Afryki Wschodniej). Autostrada swój początek miała w Mogadiszu, biegnąc wzdłuż Oceanu Indyjskiego do kilkudziesięciu kilometrów w głąb lądu. Przekraczała Webi Shabelle (wł. Uebi Scebelle) w Balad i skręcała w głąb Afryki w stronę granicy Somali Włoskiego z Etiopią. Ten odcinek wykonano jeszcze przed inwazją 1935-1936 r. i był podstawą wyjściową do ataku na Etiopię z południowego-wschodu. Dalej przez pustynię Ogaden Strada Imperiale miała biec ku drodze Addis-Abeba Diredawa (do wojny 1940 r. ukończono ją na tym odcinku fragmentarycznie). Dalej na północ od stolicy droga miała wedrzeć się w stronę płaskowyżu erytrejskiego, poprzez skarpy dotąd niedostępne dla transportu kołowego. Przez Dessie i Aduę miała biec do Asmary (stolicy Erytrei), a stąd jeszcze do portu Massaua nad Morzem Czerwonym. Ukończoną autostradę miał inaugurować osobiście Mussolini, ale nie wcześniej niż będzie mógł triumfalnie przejechać od Ocanu Indyjskiego nad Morze Czerwone.
Ironią losu rozbudowany ogromnym kosztem i wysiłkiem system drogowy w Włoskiej Afryce Wschodniej w wielkim stopniu ułatwił w pełni zmotoryzowanym siłom alianckim podbój A.O.I. w latach 1940-1941. Zbudowane wówczas przez Włochów drogi są nadal podstawowymi szlakami komunikacyjnymi w tej części Afryki.