Walka aż do końca
Stanowisko cekaemu Breda Mod. 37 Czarnych Koszul na froncie wschodnim. Przedostatni wpis o MVSN na francie wschodnim. Włoski artykuł jest mocno chaotyczny, ale pocieszam – materiału jest bardzo dużo i kiedyś na pewno opracuję to w którymś z pism.
Sektor w większości obsadzony przez Raggruppamento „23 Marzo” został oddany pod rozkazy console Bertoni, dowodzącego „Valle Scrivia”. Rankiem upadł punkt umocniony nr 7, który został odbity wieczorem przez 3. kompanię 34. batalionu, co okupiono niemałymi stratami. Do obrony pozycji, oprócz resztek 3. kompanii, dołączono także 2. kompanię. W międzyczasie sytuacja punktu umocnionego nr. 10 stawała się coraz bardziej krytyczna.
Dowództwo „Valle Scrivia”, wraz z dwoma kompaniami z 34. batalionu, pozostało w noc 14 grudnia w punkcie umocnionym nr. 21. Już i tak trudną sytuację komplikowała bardzo niska temperatura spadająca w nocy do -24 stopni. Rosjanie, przyzwyczajeni do takich warunków klimatycznych, kontynuowali swoje ataki również nocą.
Rankiem 14 grudnia, o 8.45 Grupa kontratakowała na południowy zachód od Deresowki, zajmując ponownie o 11.05 pozycje na wzgórzu 192 oraz umocnienia utrzymywane poprzednio przez piechotę z 90. pp które w ciągu dnia zostały jednak utracone. Po południu Grupa „Leonessa I” została przesunięta z Filonowo do Orobinskij, podczas gdy 5. batalion Czarnych Koszul, już wycieńczony walką, został wycofany z pierwszej linii, gdzie pozostał 34. batalion z Grupy „Valle Scrivia I”.
15 grudnia okazał się być kolejnym ciężkim dniem. Legioniści z „Valle Scrivia” byli rozrzuceni pomiędzy wiele punktów umocnionych starając się wesprzeć siły będące ich obsadą. W celu pomocy grupie zostały połączone Grupy „Leonessa I” i „Leonessa II”. Pomimo to straty były coraz większe: Całe Raggruppamento straciło 699 ludzi zabitych, rannych i zaginionych, wśród nich 39 oficerów.
Od 16 grudnia legioniści z „Valle Scrivia” zajmowali punkty umocnione poprzednio obsadzane przez piechotę z DP „Ravenna”. Ataki Rosjan były regularnie powtarzane, zarówno przy użyciu artylerii jak i czołgów, powodując liczne straty w szeregach włoskich. Wiele było przykładów heroizmu ze strony Czarnych Koszul. Jeden z przykładów: Działo przeciwpancerne 47mm/32 z 51. batalionu broni wsparcia CC.NN bez przerwy ostrzeliwało wrogi czołg. Trzech obsługujących go ludzi nie porzuciło działa do końca, ginąc ostatecznie pod gąsienicami sowieckiego czołgu.