Dane dotyczące jeńców Osi w kampanii tunezyjskiej
Włoscy jeńcy wzięci do niewoli po zakończeniu kampanii tunezyjskiej. Padło pytanie o całkowitą liczbę włoskich jeńców wziętych do niewoli w Afryce w latach 1940-1943. Obecnie takie dane są poza moją wiedzą. Coś jednak idzie podać; za: M. Montanari, Le operazioni in Africa Settentrionale – Vol. IV Enfidaville, USSME, Rzym 1993, s. 550-551 (bezwzględnie najlepsza książka o kampanii afrykańskiej jaką mam w zbiorach, 100% poparcia danymi źródłowymi – chyba była tłumaczona na angielski – polecam!)
Według źródeł brytyjskich pomiędzy 23.X.42 (początek II bitwy pod El Alamein) i kapitulacją wojsk Osi w Tunezji straty niemieckie i włoskie były następujące:
Włosi: 34.100 poległych i rannych oraz 113.500 w niewoli (razem 147.600).
Niemcy: 57.200 poległych i rannych oraz 168.800 w niewoli (226.000).
Gen. Alexander podaje, że między 20 marca i 13 maja 1943 wzięto do niewoli 157.000 Niemców i 86.700 Włochów (czyli 243.700 razem). Eisenhower podaje 240.000 jeńców, w tym 125.000 Niemców (czyli 115.000 Włochów).
Sytuacja w obozach jenieckich na dzień 25 maja wyglądała następująco: 101.784 Niemców, 89.442 Włochów i 47.017 jeńców bez ustalonej narodowości (czekali na przesłuchanie?).
Dokładna weryfikacja danych dla wcześniejszych okresów jest ze względu na ogrom potrzebnego na to czasu obecnie poza moim zasięgiem. Przy czym bardzo mocno uprzedzam przed braniem zbyt poważnie danych podawanych tu i ówdzie, zwłaszcza w pozycjach wspomnieniowych.
Przykład: http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=18&t=137877
Rozumiem, że to za wydaną ok. 1974 roku tą pozycją: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/116072/zaczelo-sie-w-tobruku
Rzekomy wyczyn por. Zdzisława Mrugalskiego. Owych 900 jeńców, skoro byli bersalierami, musiałoby pochodzić ze 101. DZmot. „Treiste”. Wydana w 1983 r. i wznawiana z poprawkami (ja mam już XXI-wieczną wersję) oparta o dokumenty archiwalne monografia „Trieste” mówi o nieco ponad 500 zaginionych w całej operacji „Crusader” (raport sztabu dywizji do Comando Supremo). Informacja o zniszczeniu jej sztabu to totalny nonsens (podobniej jak któregoś z batalionów). Szkoda, że żaden polski autor nie pokusi się o napisanie porządnej monografii SBSK zweryfikowanej z włoskimi danymi, bo raczej nadal obracamy się wśród bajek z mchu i paproci.
Zawsze warto pamiętać o jednym: pomiędzy przybyciem Rommla i końcem II bitwy pod El Alamein Włosi stracili jedynie 55. DP „Savona” – okrążoną podczas „Crusadera” i po długich walkach w stanie całkowitej izolacji zniszczoną. Pozostałe dywizje nawet nie tyle nie musiały być odtwarzane, co nawet nie były wycofywane z pierwszej linii – 30 miesięcy non stop na froncie!