Sycylijczyków niechęć do Niemców
Jeńcy z włoskich jednostek obrony wybrzeża ładowani na barkę desantową przed odesłaniem ich do obozów w Afryce Północnej, Sycylia, początek lipca 1943 r. Powodów niechęci Sycylijczyków do walki było wiele, abstrahując od tego, że nie bardzo mieli czym ją toczyć. Najważniejszym z nich z pewnością była tradycyjna niechęć do rządu centralnego, zwłaszcza takiego, który chyli się ku upadkowi. Zjawisko to jest znane w całym basenie Morza Śródziemnego (Korsyka, Kreta etc.). Włoscy autorzy piszą także o czymś innym. Wcieleni w szeregi Sycylijczycy obawiali się o swoje rodziny. Tymczasem cywile dość szybko padli ofiarą brutalności niemieckich żołnierzy, którzy okradali głodujących cywili (Sycylia z powodu ataków alianckiego lotnictwa była praktycznie odcięta od kontynentu). Chodziło też o coś jeszcze… końskie zaloty Niemców do lokalnych kobiet. Nie potrafię na tę chwilę podać jakichś danych na ten temat, ale wątek ten przewija się w włoskich książkach. Potwierdzenie znalazłem także w książce T. Newark, Mafia na wojnie. Współpraca wielkich gangsterów z aliantami. Bellona, Warszawa 2008. Dwa cytaty z tejże.
Aliancki Połączony Sztab Planowania donosił o bójkach Sycylijczyków z niemieckimi żołnierzami, czasem mieszkańcy wyspy ginęli od kul. Szczegółowy raport precyzował: „Problemy wynikały z kontaktów między niemieckimi żołnierzami a sycylijskimi dziewczętami. Niemieccy oficerowie i żołnierze byli zabijani i ranieni, i Niemcy po zmroku wychodzą jedynie w dwu- lub trzyosobowych grupach”.
Dowodem na żywione przez Niemców poczucie zagrożenia był rozkaz feldmarszałka Alberta Kesselringa zdobyty przez alianckiego agenta w czerwcu 1943 r.: „Niemieccy żołnierze na Sycylii mogą opuszczać swoje kwatery tylko w grupach; zawsze z bronią boczną. Żołnierze mają otrzymywać szczegółowe instrukcje w odpowiedniej formie, iż po pierwsze, nie może dojść do żadnych prowokacji wobec ludności Sycylii – przeciwnie, należy udzielać ludności pomocy we wszelkiej możliwej formie – i po drugie, jakikolwiek atak na niemieckich żołnierzy dokonany przez ludność cywilną musi mimo to być odparty przy użyciu najostrzejszych środków, jeśli to konieczne, przy użyciu broni”.