Ciężka przeprawa z Rangersami pod El Guettar
Pozostałości
DPanc. „Centauro” wycofały się na wschód od El Guettar, zajmując
pozycje wzdłuż grzbietu Keddab, który dominował nad tzw. Gumtree Road i
Sfaxem, a także pozwalał mieć wgląd w znajdującą się bardziej na
południe drogę do Gabes. Tutaj Włosi stworzyli
bardzo silną pozycję obronną rozciągającą się ku południu na mniejszych
grzbietach, które dominowały nad drogą na Gabes. Obsadzono wzgórza na
obu flankach tej drogi, a na północy wykorzystali głębokie wadi (wąwóz
rzeki okresowej), który przecinał Gumtree Road, jako naturalny rów
przeciwczołgowy. Bersalierów wsparły czołgi z ich dywizji, a także
elementy 10. DPanc. Amerykanie rozpoznali te pozycje – wiedzieli, że
frontalny atak będzie kosztowny, ale ze względu na charakterystykę
terenu nie mieli specjalnie alternatywy.
Wieczorem 20 marca,
500 Rangersów z 70 moździerzami zostało wysłanych na liczące 1100 m
wysokości wzgórza na północ od Gumtree Road z zadaniem oflankowania tej
pozycji. Maszerowali w trudnym terenie więcej niż 10 mil (16 km) nim
pojawili się na stokach Djebel el Ank, który górował nad pozycjami
„Centauro” na Djebel Orbala, na północ od Gumtree Road. Tam pozostali
niewykryci przez Włochów, którzy nie przewidzieli takiego ruchu, mogąc
się z bliska przyglądać włoskim pozycjom. O świcie kolejnego ranka
Rangersi zaatakowali, a znajdujący się poniżej bersalierzy zostali
całkowicie zaskoczeni. Wielu z nich zginęło w pierwszym ataku, a
zszokowani ocalali kapitulowali lub wycofywali się wzdłuż Gumtree Road.
Rangersi byli teraz w stanie ostrzelać wrogie pozycje na południe od
drogi. Korzystając z tej osłony ogniowej, 1. DP USA ruszyła doliną ku
włoskim pozycjom. Jej żołnierzom udało się przełamać główną linię obrony
Włochów, wziąć około tysiąca jeńców z 5. pułku bersalierów, i
przemaszerować 15 mil wzdłuż Gumtree Road. Pospiesznie wycofujący się na
wschód Włosi nie byli ścigani, choć droga nie prowadziła bezpośrednio
nad będące ich celem morze; to ciągnęło się wzdłuż drogi do Gabes na
południu, gdzie także atakowały wojsk alianckie.
Tej samej
nocy, 18. DP USA zaatakowała na południowy wschód z El Guettar wzgórza
przyległe do drogi na Gabes. Silne natarcie spadło na pozycje
„Centauro”, która straciła 415 jeńców. Z nastaniem świtu Amerykanie
stali się celem dla artylerii i lotnictwa Osi, w południe 21 marca i po
ciężkich walkach osiągnęli będące ich celem obiekty terenowe. Następnego
dnia, „Centauro” i 10. DPanc. kilkukrotnie kontratakowały Amerykanów,
ale Niemców i Włochów powstrzymały silny ogień artylerii i naloty z
powietrza. 23 marca, 10. DPanc. spróbowała ponownie, ale kolejny jej
atak zakończył się całkowitą klęską, gdy straciła 37 ze swoich 57
czołgów. Niemcy szybko zrzucili winę na Włochów chroniących ich flankę
na Djebel Berda na południu. W tym czasie Amerykanie reorganizowali
swoje wojska, które niebawem ponownie miały podjąć działania zaczepne,
by odciążyć 8. Armię atakującą Linię Mareth.
27 marca alianci
przełamali Linię Mareth, szybciej niż zakładali. Nie próżnował także
amerykański II KA, który zaatakował siłą 1. i 9. DP na Gabes, by odciąć
wojska Osi cofające się z Linii Mareth. Amerykanie trafili na silne
pozycje na wzgórzach, które obsadzały „Centauro” i 10. DPanc. Istniał
tam system punktów umocnionych, które wspierały moździerze i artyleria.
Północną flankę, którą stanowił Djebel el Mcheilat, obsadzali Niemcy,
południową na Djebel Berda obsadzali Włosi. Szef sztabu gen. Calvi di
Bergolo tak opisywał walki: „Nasza artyleria i pola minowe kilkukrotnie
zatrzymały ponawiane ataki setek czołgów o masie trzykrotnie większej
niż nasze; drugiego dnia z dwoma Semoventi (działami samobieżnymi) i 14
czołgami zdołaliśmy nawet wyprowadzić niespodziewany kontratak na flankę
dużej formacji pancernej… Amerykańska piechota maszerująca za
czołgami, nawet gdy te zostały zmuszone do odwrotu, bez wytchnienia
kontynuowała ataki na nasze linie dysponując imponującą przewagą
ogniową… przez cztery kolejne dni najpierw zdołaliśmy utrzymać, a
później odbić utracone punkty oporu jeden po drugim, zużywając przy tym
wszystkie rezerwy, jakie zgromadziliśmy w Gafsie. Było zbędnym wzywać na
pomoc nasze siły powietrzne; na niebie permanentnie dominowały
alianckie samoloty, a nasza obrona plot., dysponująca tylko bronią
małych kalibrów, mogła zapobiec tylko ostrzeliwaniu nas przez samoloty
atakujące z niskiego pułapu”.
Żołnierze Osi zdołali odeprzeć
źle skoordynowane ataki Amerykanów i zdać im ciężkie straty. 30 marca,
ofensywa II KA utknęła za sprawą wyczerpanych wojsk Osi – 10. DPanc. z
15 czołgami i „Centauro” z dziesięcioma M14, które 21. DPanc. wsparła 40
czołgami.