Neapol 1943 r.: pierwsze strzały

Neapol świętuje wyzwolenie, początek października 1943 roku. Jedziemy z tematem powstania w Neapolu, wpis 1 z 5, więc zapraszam do zaglądania przez cały tydzień.
Powstanie
znane jako „Le quattro giornate di Napoli” (cztery dni Neapolu) było
zrywem niepodległościowym, w którym cywilni mieszkańcy miasta i wojsko
wierne rządowi południa (król, Badoglio) oswobodzili je z okupujących
sił Wehrmachtu. Skutkiem insurekcji było
nadanie miastu najwyższego odznaczenia państwowego Medaglia d’Oro al
Valor Militare i fakt, że wkraczający 1 października 1943 roku do
Neapolu żołnierze alianccy znaleźli je porzucone przez Niemców i nie
musieli toczyć ciężkich walk ulicznych. Sam Neapol, a zwłaszcza jego
infrastruktura portowa, był głównym celem operacji „Avalanche”
(lądowanie pod Salerno; 50 km od Neapolu). Powstanie nie było motywowane
politycznie, było wyrazem zniechęcenia wojną jego mieszkańców, którzy
chcieli zapobiec jego zniszczeniu. Neapol był pierwszym z dużych
europejskich miast, które skutecznie powstało i pokonało niemieckiego
okupanta.
W latach 1940-1943 roku Neapol (mający wówczas ponad
milion mieszkańców; wg. innych danych ok. 900 tys.) padał ofiarą
ciężkich bombardowań, szacuje się, że w ich wyniku zginęło ponad 25 tys.
cywili (80% w 1943 r., gdy miasto atakowały USAAF), a kilkadziesiąt
tysięcy zostało rannych lub uznano za zaginionych, nie wspominając o
ogromnych szkodach dla dziedzictwa artystycznego i kulturowego (4
grudnia 1942 r. Bazylika Santa Chiara została częściowo zniszczona;
podczas gdy tylko podczas bombardowania 4 sierpnia 1943 r. zginęło ponad
3000 osób; około 600 zabitych i 3000 rannych odnotowano w wyniku
eksplozji statku „Caterina Costa” w porcie 28 marca 1943 r.). Ważnym
czynnikiem wpływającym na nastroje mieszkańców był panujący w mieście
głód, brakowało także wody pitnej i gazu.
Wraz z postępami
aliantów przywódcy ruchu antyfaszystowskiego w Neapolu, Fausto Nicolini i
Adolfo Omodeo, nawiązali kontakt z ich przedstawicielami i rozpoczęli
przygotowania do próby wyzwolenia miasta. Od zawieszania broni z 8
września w okolicy miasta znajdowało się wiele oddziałów armii włoskiej,
które pozbawione rozkazów marszałka Pietra Badoglia nie wiedziały, co
począć. Przewaga w Kampanii leżała wówczas zdecydowanie po stronie
Niemców (20 tys. vs. 5 tys. żołnierzy włoskich). Sytuacja szybko
przerodziła się w chaos, gdy wielu wyższych oficerów porzuciło wojsko.
Szczególnie jaskrawym była ucieczka generałów Riccardo Pentimalli i
Ettore Del Tetto, na których spoczywała wojskowa odpowiedzialność za
prowincję Neapol. Ostatnim czynem Ettore Del Tetto było przekazanie
miasta Niemcom i wydanie manifestu, który zakazywał zgromadzeń i dawał
prawo okupantom do otwarcia ognia w stronę tłumu w przypadku
niestosowania się do poleceń.
Sporadyczne, ale krwawo
stłumione próby oporu odnotowano w Caserma Zanzur (koszarach), Caserma
dei Carabinieri Pastrengo (koszarach karabinierów) i w 21. Centro di
Avvistamento di Castel dell’Ovo (centrum obserwacyjnym w zamku Ovo,
punkt obrony plot. lub obrony wybrzeża). Szczególnie ciężkie walki
toczono o ostatnie z tych miejsc, gdzie artylerzyści i marynarze bronili
się do końca, a do jego zdobycia potrzeba było wsparcia czołgów.
Obrońców wzięto do niewoli, ośmiu z nich rozstrzelano przed frontem
palazzo dell’Ammiragliato (pałacu admiralicji).
Od 8 września
w całym mieście odnotowano szereg akcji, także zbrojnych, mniej lub
bardziej zorganizowanych, wymierzonych w okupanta. Wcześniej, 1
września, doszło do studenckiej manifestacji na piazza del Plebiscito i
zgromadzeń w Liceo Classico Sannazaro w dzielnicy Vomero.
9
września ok. 16.00 na via Foria żołnierze niemieccy próbowali rozbroić
agentów bezpieczeństwa publicznego (agenti di pubblica sicurezza) i
wojskowych z ich broni długiej (karabiny Carcano mod. 91 i pm Beretta).
Włosi odmówili, wzięli do niewoli około 20 Niemców i zdobyli pojazd
pancerny (mezzo blindato, co równie dobrze może oznaczać transporter
półgąsienicowy co Tygrysa…). Wkrótce Comando Militare Italiano
nakazało zwolnić jeńców i ukarało żołnierzy włoskich. Tego dnia doszło
też do starć cywili z Niemcami w okolicy Palazzo dei Telefoni, skąd
okupanci musieli się wycofać, i na via Santa Brigida. W tym drugim
przypadku pierwsze strzały oddał karabinier, który stanął w obronie
sklepu grabionego przez Niemców.
10 września, pomiędzy piazza
del Plebiscito i ogrodami Molosiglio, doszło do pierwszej dużej walki
cywili i żołnierzy włoskich, którzy zablokowali przejazd kilku
niemieckich pojazdów. W walce zginęło trzech marynarzy i trzech
żołnierzy niemieckich. Cześć wziętych przez Włochów jeńców zwolniono w
wyniku mediacji włoskiego oficera, który nakazywał rodakom puścić
wszystkich Niemców i oddać zdobytą na nich broń. W odwecie Niemcy
podpalili Bibliotekę Narodową i otworzyli ogień do tłumu.
11
września w rejonie Riviera di Chiaia mały oddział niemiecki zaatakował
posterunek bezpieczeństwa publicznego umieszczony w jednym z hoteli,
prowadząc do niego m.in. ogień z broni maszynowej. Włoscy agenci
odpowiedzieli ze swoich karabinów Carcano, wybiegli na ulicę i wzięli
Niemców do niewoli. Tego dnia Niemcy wkroczyli do portu, zajmując lub
zatapiając szereg włoskich okrętów (lista w tabeli w tym artykule: https://it.wikipedia.org/wiki/Quattro_giornate_di_Napoli).