Calypso – pierwszy skalp
Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
—————————————————————-
Włochy wypowiedziały wojnę Anglii i Francji 10 czerwca 1940 roku. Na Morzu Śródziemnym rozpoczynały się działania włoskiej floty podwodnej. Ich początek szybko okazał się nieudany. Złożyły się na to następujące czynniki: ograniczony ruch statków handlowych przeciwnika, przestarzała doktryna, starannie prowadzone operacje zwalczania okrętów podwodnych w wykonaniu tak środków nawodnych, jak i samolotów, zwłaszcza w peryferyjnych rejonach Morza Śródziemnego.
Tego dnia z Aleksandrii wyszła 2. Flotylla niszczycieli, w asyście dwóch łodzi latających Sunderland, jej okręty wyruszyły na poszukiwanie włoskich podwodników. Dzięki Ultra Secret prawdopodobnie udało się rozszyfrować rozkazy Supermariny dla włoskich sommergibili. Niszczyciel „Decoy” atakował jeden z nich, jego załoga była przekonana o zatopieniu przeciwnika, nie jest to prawdą. Włosi poprzez wyrzutnie torpedowe wypuścili nieco oleju i benzyny, tym razem przeciwnik nabrał się na tę sztuczkę.
Nocą 11/12 czerwca, ok. 3.30, podwodny stawiacz min „Pietro Micca” (capitano di fregata Vittorio Meneghini) postawił 40 min (pełny ładunek) 25 Mm na północny-zachód od wejścia do bazy w Aleksandrii. Australijski niszczyciel „Stuart” (rybacy?) natychmiast je wykrył. Szybko unieszkodliwiły je dwa trałowce. „Micca” z Tarentu wyszedł o 2.45 5 czerwca, dotąd krążył u wybrzeży Egiptu. Osiem dni później okręt zawinął do kalabryjskiego Crotone.
12 czerwca, około 50 Mm na południe od wysepki Gawdos (gr. Gavdos, wł. Gaudo), na pozycji 34°03’N i 24°05’E poszedł na dno krążownik lekki „Calypso” (4180 t), zatopiony przy użyciu pojedynczej torpedy przez włoski okręt podwodny „Alpino Bagnolini”. Okrętem dowodził capitano di corvetta Franco Tosoni-Pittoni. Trafienie nastąpiło o godz. 0.58, okręt tonął 1,5 h, aż o 2.30 skrył się pod wodą. Z załogi okrętu zginęło 39 osób, w tym jeden oficer. Włosi popisali się nie lada odwagą atakując dwa lekkie krążowniki, wraz z „Calypso” płynął „Caledon”, w eskorcie eskadry niszczycieli. „Bagnolini” wchodził w skład zespołu czterech okrętów („Bagnolini”, „Reginaldo Giuliani”, „Salpa” i „Tarantini”), które na południe od Krety oczekiwały na ruchy okrętów Mediterranean Fleet. Brytyjskie okręty poprzedniego dnia opuściły Aleksandrię.
Rano 12 czerwca „Nereide” (tenente di vascello Spano), a wieczorem „Naiade”, atakowały norweski zbiornikowiec motorowy „Orkanger” (8029 BRT). Ten ostatni sommergibile zatopił go dwiema torpedami. Statek wraz z ładunkiem ropy dla Royal Navy poszedł na dno, pięciu członków załogi zginęło. Ze wspomnień Erminio Duse z załogi „Nereide” wynika, że zbiornikowiec został trafiony także przez ten okręt. Dowódca okrętu powiadomił swoich podwładnych, że statek ma przechył i płonie. Marynarze uczcili sukces lampką szampana.
13 czerwca „Dandolo” (capitano di corvetta Riccardo Boris) atakował zespół francuskich krążowników w składzie: „La Galissonnière”, „Jean de Vienne” i „Marsellaise”, które eskortowały dwa niszczyciele – „Le Brestois” i „Le Boulonnais”. Okręt podwodny dostrzegły i zaatakowały dwa samoloty rozpoznawcze, bazujące na pokładach okrętów. Pomimo to Włosi wystrzelili dwie torpedy w stronę „Jean De Vienne”, który zdołał je wyminąć.
O 6.10 16 czerwca „Durbo” (tenente di vascello Armando Acanfora) niecelnie strzelał do celu, który rozpoznano jako krążownik. Wszystko działo się na wodach Zatoki Hammamet. Elektryk z „Durbo”, Armando Albanelli, wspominał, że koło południa 9 czerwca okręt dostał rozkaz opuszczenia portu w Auguście. Cztery godziny później dowódca okrętu oświadczył załodze, że Włochy znalazły się w stanie wojny z Anglią i Francją. Uczynił to więc nim formalnie wypowiedziano wojnę. Do 16 czerwca okręt patrolował nie dostrzegając niczego. Tego dnia „Durbo” znalazł się między Tunisem i Bizertą. Albanelli twierdzi, że zaatakowano i trafiono francuski niszczyciel. Francuzi mieli zaś, „jak zwykle”, temu zaprzeczyć. Atak spowodował reakcję wroga, który kontratakował Włochów, w wyniku czego sommergibile zszedł na 70-80 m. Popołudniu hydrofony zlokalizowały kolejny kontakt, jednak odległość od namiaru okazała się zbyt duża.
—————————————————————-
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 45 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu
Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk-1940-1945-,42169.html
https://www.stara-szuflada.pl/BETASOM-Wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-Atlantyk-1940-1945-Wojna-Mussoliniego-vol-1-p5261