Picchiatelli rozgromione nad Sycylią
Godło 97. Gruppo Bombardamento a Tuffo na osłonie podwozia Ju 87, wiosna 1941 r. Gąsiątko trzyma bombę z zamiarem zrzucenia jej na widoczny u dołu statek (pod skrzydłami widoczne dwie kolejne bomby). Wersję Ju 87 B uzbrajano standardowo w jedną bombę 250 kg pod kadłubem i cztery 50 kg pod skrzydłami, stąd pewnie taki zestaw. Krótka historia kolejnej włoskiej jednostki bombowców nurkujących.
121. Gruppo Autonomo Bombardamento a Tuffo składał się z 206. i 216. Squadriglia. Jednostkę sformowano 2 lipca 1943 z personelu i samolotów Nucleo Addestramento Tuffatori (szkoleniowa jednostka bombowców nurkujących). Na początku dysponowała ośmioma Ju 87 R-5 na lotnisku Lonate Pozzolo. W Gioia del Colle otrzymano trochę Ju 87 D. Dywizjon przeniesiono do Crotone, skąd miał zwalczać żeglugę w pobliżu Sycylii. Pierwszą operację wykonano 12 lipca, wówczas siedem Ju 87 D zaatakowało alianckie statki w pobliżu Augusty. Interweniowały „Spitfire’y” i P-38, dwa Stukasy zostały strącone, kolejne dwa lądowały awaryjnie w pobliżu Fontanarossa. Słabość Ju 87 w warunkach zastanych nad alianckimi przyczółkami była oczywista, pomimo to załogom nakazano ponowić atak następnego dnia. Wystartowało osiem Ju 87 B (? wg. załączonego wykazu bombowiec w tej wersji nigdy nie znajdował się na stanie jednostki), bez żadnej eskorty, siedem z nich strąciły alianckie myśliwce.
Po tym pogromie wycofano jednostkę do Manduria, gdzie otrzymała dziewięć Ju 87 D z 103. Gruppo, razem z ich załogami. Nie było czasu na poprawę wyszkolenia personelu, załogi przeznaczono niebawem do wykonywania nocnych ataków na żeglugę, najczęściej wykonywano misje w sile 4-5 maszyn. 27 sierpnia przeniesiono 121. Gruppo do Chilivani, bliżej potencjalnych celów, ponadto na niewykryte przez przeciwnika lotnisko. Dywizjon pozostał tam do kapitulacji Włoch, posiadał wówczas siedem Ju 87 D sprawnych operacyjnie.