Centaury w obronie Włoch
Fiat G.55 „Centauro” z 353. Sq., 20. Gruppo C.T. Osttania część historii tego dywizjonu.
Na początku 1942 r. 20. Gruppo ponownie wszedł w skład 51. Stormo. W marcu otrzymano MC.202, jednostkę przebazowano na Sycylię i rzucono od czerwca do walki nad Maltą. W grudniu dywizjon wycofano do Włoch kontynentalnych. 21 marca 1943 otrzymano trzeci prototyp Fiat G.55, celem przeprowadzenia prób w warunkach operacyjnych. W maju Gruppo przerzucono na Sardynię, tam G.55 z powodzeniem wziął udział w kilku pojedynkach powietrznych. W marcu mnożyły się natomiast raporty pilotów niezadowolonych z nowych Macchi, którym wiele brakowało do poziomu pełnej sprawności bojowej. Słaba jakość benzyny i duże zużycie oleju powodowały problemy. Systemy hydrauliczny, pneumatyczny i elektryczny często zapalały się, ciągle w samolotach brakowało radia (w 1943 r!)…
W międzyczasie jednostka przejęła na podrzymskim lotnisku Ciampino Sud dziewięć G.55 z przedprodukcyjnej serii 0. W czerwcu przybyło także 11 „Centauro” z I serii. Wszystkie dostępne G.55 skupiono w 353. Sq., która miała bronić przestrzeni powietrznej Rzymu. Pozostałe eskadry stacjonowały w Foiigno. 5 sierpnia kilka maszyn i pilotów przekazano do 155. Gruppo. 23 sierpnia 151. i 352. Squadriglie przeniesiono do Milis, skąd wykonywały loty na przechwycenie, w walkach z P-40 z USAAF nieźle punktowały (w oryginale scoring well, niestety, nie podano żadnych dalszych danych). Eskadry niebawem powróciły do Foligno, gdzie otrzymały MC.205V. Robiono sobie nadzieję, że cały Gruppo otrzyma G.55, ale zawieszenie broni ostatecznie zniweczyło te plany. 7 września 353. Sq. nadal znajdowała się na lotnisku Ciampino, posiadała 12 G.55.