23. Gruppo C.T. w Tunezji i obronie Ojczyzny
MC.202 I Serii „74-2” (M.M.7913) z 74. Sq., 23. Gruppo, 3 Stormo C.T. pilota Ten. Giorgio Solaroli, Tunezja, styczeń 1943 r. Ostatnia część tekstu o 23. Gruppo C.T.:
W Tunezji piloci dywizjonu pierwszy raz starli się z P-38 i P-39, które początkowo okazały się łatwiejszym łupem niż inne myśliwce aliantów. W tym okresie 70. Sq. używała także samolotów łącznikowych Nardi FN.305. W styczniu i lutym 75. Sq. została wysłana do Sfaxu (Safakisu). 11 lutego niemiecki generał Seideman przyjechał wręczyć Krzyże Żelazne Drugiej Klasy kilku pilotom z 18. i 23. Gruppi. Pod koniec marca SM.82 zabrały personel Gruppo na Sycylię, ocalałe maszyny pozostawiono 54. Stormo.
Przez jakiś czas pilotów zatrudniono przy przebazowaniu D.520 z Francji do Włoch. Następnie jednostkę wyposażono w nowe MC.202 i poddano szkoleniu we Włoszech. Poszczególne sekcje wysyłano do Bresso i Lonate Pozzolo, skąd wykonywały lokalne loty defensywne. 28 czerwca 1943 jednostka trafiła na lotnisko Ciampino, jej zadaniem była obrona Rzymu.
Na początku lipca przybyło około 15 Bf 109G-6 i Bf 109F-4, które przekazał 9. Gruppo. Niemieckie myśliwce przekazano 70. Sq., której piloci przeszli szkolenie na 109G-6. Messerschmittów używano w lipcu-wrześniu do przechwytywania alianckich bombowców. Bardzo rzadko więcej niż dwa z tych myśliwców były sprawne…
9 sierpnia Gruppo otrzymał sześć MC.205V III Serii. Wszystkie sprawne myśliwce użyto do przechwytywania bombowców, głównie były to B-17 i B-24. 21 sierpnia jednostka miała przenieść się na Sardynię, jednak panował chaos i ostatecznie nic z tego nie wyszło. 7 września posiadano sprawne osiem MC.202 i dwa MC.205V.