Nosiciele dla żywych torped
Żywe torpedy SLC po opuszczeniu pojemników zainstalowanych na pokładzie okrętu podwodnego „Scirè”.
Zarówno załogi „żywych torped” jak i płetwonurkowie „Gamma” używali gumowych kombinezonów Belloniego i aparatów oddechowych o obiegu zamkniętym. Szkoła ludzi żab, która rozwijała taktykę ataku od września 1940 r., była bardzo wymagająca. Ciężko było ukończyć dziesięciomiesięczny kurs i tylko około 50 nurków „Gamma” wzięło udział w akcjach bojowych podczas wojny. Ich zadaniem było dostarczenie do celu ładunków wybuchowych (nazywanych „cimici” – chyba pluskwy, lub „bauletti” lub po angielsku little trunks – z włoskiego powinno chodzi o kufry), ważące odpowiednio 4,5 kg lub 12 kg. Odpowiednio wyszkolony płetwonurek mógł przenosić pięć cimici lub dwa bauletti. Oba rodzaje ładunku, podobnie jak głowice „maiali”, mogły być przytwierdzane do kadłuba statku i detonowane za pomocą mechanizmu zegarowego.
Kluczowym problemem dla „żywych torped” i płetwonurków było dostanie się w pobliże wrogich baz. Zasięg ograniczały możliwości aparatów oddechowych (maksymalnie sześć godzin) i torped (4 mile/6,5 km przy prędkości operacyjnej, lub 15 mil/24 km prędkości marszowej), dlatego potrzebowano jednostek transportowych. Te mogły być jednostkami nawodnymi, lub też okrętami podwodnymi. Pierwsze z nich mogły posłużyć także do transportu wybuchowych motorówek.
Do transportu nawodnego używano różnych jednostek, niszczyciele „Quintino Sella” i „Francesco Crispi” brały udział w ataku na zatokę Suda na Krecie 25/26 marca 1941, awizo „Diana” w ataku na Maltę 25/26 lipca 1941, w końcu w operacjach brały udział łodzie motorowe. Kutry MAS 451, 452, 509, 556 i 562 holowały motorówki podczas ataku na Maltę w lecie 1941 r. Większe łodzie torpedowe „Motosiluranti” MS 74 i 75 były dostępne od czerwca 1943 r. Używano także statków handlowych i jednostek rybackich, zwłaszcza przez jednostki 10a Flottiglia MAS w Afryce Północnej.
Innowacyjna „Motoscafo Trasporto Lento” (MTL; transportowa łódź motorowa o małej prędkości) miała konstrukcję drewnianą, 8,5 m długości i 2,5 m szerokości. Opracowano ją do przewozu „żywych torped” na ostatnim etapie ich podróży ku bazom wroga. Motorówka miała jednak mały zasięg – 60 Mm (96,5 km) przy prędkości marszowej 5 w. Ta wada powodowała, że używano ich jedynie sporadycznie.
Szybko uświadomiono sobie, że lepszą metodę transportu SLC oferują okręty podwodne, zwłaszcza zaadaptowane klasy „600” tzw. „śródziemnomorskie”, które początkowo oceniono jako nieadekwatne dla takich zadań. W pierwszych miesiącach 1940 r. okręt „Ametista” dowodzony przez T.V. Borghese rozpoczął próby w porcie La Spezia. Torpedy były montowane na zaczepach, które, poza innymi problemami, ograniczały zanurzenie okrętu do 30 m. W lipcu 1940 r. przystosowano w ten sposób okręt „Iride”, który został zatopiony 21 sierpnia. Jego następca – „Gondar” – nie miał więcej szczęścia. Przystosowano go do przewozu „świń” w sierpniu, a utracono podczas wykonywania misji 30 września. „Gondar” został jednak wyposażony w trzy cylindryczne metalowe pojemniki, które mogły być zalane z wnętrza okrętu, umożliwiając tym samym osiągnięcie standardowej głębokości zanurzenia wynoszącej 90 m.
W okresie sierpnia-września 1940 r. kolejny okręt klasy 600 został dostosowany do roli nosiciela SLC, był to „Scirè”, tym razem z czterema pojemnikami na torpedy. Początkowo dowodzony przez Borghese, a potem przez T.V. Bruno Zelicha (lub Zelika), został najbardziej skutecznym okrętem używanym przez 10a Flottiglia MAS, aż do jego zatopienia 10 sierpnia 1942. Zastąpił go „Ambra” (także klasy „600”), który przebudowano w październiku 1941 r. Pierwszy raz użyto go w akcji przeciwko Aleksandrii w maju 1942 r., zatopiony został 9 września 1943.
Jedynym oceanicznym okrętem podwodnym przystosowanym do roli nosiciela był „Leonardo da Vinci”, który miał przewozić miniaturowy okręt podczas planowanego ataku na USA. Trzy inne okręty – „Murena”, „Sparide” i „Grongo” – przystosowano pomiędzy lutym i majem 1943 r. do przewożenia motorówek MT Ridotto (o nich w kolejnym wpisie). Tych okrętów Decima nie zdążyła użyć, przejęli je Niemcy po włoskiej kapitulacji. „Aradam” z klasy 600 we wrześniu 1943 r. nadal znajdował się w przebudowie; Niemcy oddali go do dyspozycji Xa Flottiglia MAS (RSI), ale okręt nigdy nie brał udziału w akcji żadnego rodzaju.