kw.
09
Pilot Gladiatora o maszynach włoskich
Corpo Aereo Italiano w drodze nad Anglię.
Woody Woodward, RAF:
„Do października 1940 r. latałem na uzbrojonym w cztery karabiny maszynowe samolocie Gloster Gladiator, który rozkosznie słuchał sterów, ale już nawet na początku kampanii w Afryce Północnej uznawano go za przestarzały. Udawało nam się z niego względnie łatwo zestrzelić włoskie CR.32, ale CR.42, mające dobrego pilota, zestrzelić było już bardzo trudno. Nowsze bombowce, jak BR.20, trudno było dogonić. Nigdy nie latałem na Gladiatorze w walce z maszynami niemieckimi”.