P-38 i Regia Aeronautica
W
połowie czerwca 1943 r. Włosi zdobyli pojedynczego P-38. Jego pilot,
wykonujący lot kurierski, z powodu awarii kompasu omyłkowo wylądował na
Sardynii. Samolot otrzymał włoskie znaki rozpoznawcze. Col. Angelo
Tondi, doświadczony pilot-oblatywacz, wykonał na nim kilka lotów bojowych i zestrzelił jeden amerykański samolot (B-17 z 301. BG, 11 sierpnia 1943 r.).
10 października 1943 r. 82. FG przeniosła się do bazy lotniczej w San
Donato/Lecce. (…) Ironią losu, w Lecce po sąsiedzku stacjonowali nowi
sojusznicy i niedawni nieprzyjaciele – myśliwce Macchi z 10. Gruppo/4.
Stormo Caccia. Obie jednostki miały nawet wspólny klub oficerski. (co
specjalnie nie powinno dziwić – wojnę Włoch z aliantami często nazywa
się „wojną bez nienawiści”)
16 października 1943 r. u brzegów
wyspy Lefkada 95. i 96. FS obrzuciły bombami frachtowiec i holownik.
Podczas tej wyprawy jako górna osłona Lightningów leciały… włoskie
Macchi MC.205 (mala uwaga: taki zapis to raczej polski wynalazek: Macchi
C.205 i MC.205 to według mnie poprawne wersje, jak Savoia-Marchetti
S.79 i SM.79 etc.). Był to w istocie pierwszy wspólny lot bojowy
amerykańskich i włoskich samolotów w tej wojnie.