Desperacka obrona statków kursujących do Tunezji

W kwietniu 1943 r. 150. Gruppo został pierwszą w Regia
Aeronautica jednostką przezbrojoną na Bf 109. 13 kwietnia dywizjonowi
nakazano przelot na Sycylię, gdzie początkowo operował z San Pietro di
Caltagirone. Później przeniesiono się do Sciacca. Gruppo dowodzony przez
Maggiore Antonio Vizzotto liczył 38 pilotów i składał się z 363., 364. i
365. Squadriglie. Od końca kwietnia do lipca eskadry były silnie
zaangażowane w obronę Pantellerii i Sycylii.
17 kwietnia
1943 roku 12 Spitefire’ów IX z No 601. Sqn, razem z kolejnym tuzinem
Spitefire’ów VIII i V z No 145. Sqn i No 1. Sqn SAAF (Afrykanerzy latali
na starszej wersji myśliwca), eskortowało Kittyhawki podczas
ofensywnego patrolu, gdy dostrzeżono wrogą żeglugę. Grupę przechwyciły
trzy MC.202 z 151. Gruppo, które stanowiły eskortę statków. Pomimo
miażdżącej przewagi wroga Włosi zgłosili dwa zestrzelenia, bez strat
własnych. Pilot No 601 Sqn Flt Sgt P. F. Griffiths skakał ze
spadochronem, a o 10.05 widziano opadający w dół myśliwiec SAAF, Lt
Mundell nie powrócił z tej misji.
Podczas szkolenia na
niemieckim myśliwcu zdarzały się wypadki. Życie straciło czterech
pilotów 150. Gruppo. Jednym z nich był S. Ten. Sgobbi, który 23 kwietnia
musiał skakać ze swojej maszyny, gdy nie wysunęło się podwozie w jego
Bf 109. Spadochron Sgobbiego nie otworzył się i pilot zginął.
Nadal wykonywano misje eskorty żeglugi, 28 kwietnia dwa MC.202 z 53.
Stormo zostały przechwycone przez 19 P-38 z 82. FG, które eskortowały
B-25 z 310. BG. Sottotenente Vincenzo Graffeo z 367. Squadriglia/151.
Gruppo zdołał zestrzelić P-38, ale sam zginął z ręki 2Lts Jamesa R.
Ganta i Roberta W. Muira z 95. FS. Stratę dwóch Lightningów przyznała
później 82. FG, a zginęli 2Lts Howell B. Coates z 96. FS i Ben C. Pyle z
97. FS.
29 kwietnia cztery MC.202 z dywizjonu „Asso di Spade”
przechwyciły 36 bombowców – rozpoznanych jako Bostony – eskortowane
przez P-38. Włosi zdołali ostrzelać dwa bombowce oraz zgłosić trzy
Lightningi na pewno i kolejnego jako prawdopodobny. Amerykanie
raportowali, że formacja licząca 26 P-38 z 97. i 95. FS z 82. FG
wykonywała misję na zwalczanie żeglugi, oraz że Lightningi z 97. FS
eskortowały ponadto B-25. Obie formacje starły się z myśliwcami Osi i
zgłosiły zestrzelenie ośmiu wrogich maszyn, trzech kolejnych
prawdopodobnie i jedno uszkodzenie, samemu tracąc pięć P-38, dwa z 97.
FS i trzy z 95. FS. Dwa inne Lightningi z 95. FS lądowały na brzuchu 40
mil na wschód od Algieru. Wspomniane Macchi z 151. Gruppo wróciły bez
strat.
30 kwietnia doszło do kolejnego pojedynku, gdy siedem
MC.202 z 151. Gruppo i pięć MC.205 z 1. Stormo, ponownie podczas
eskorty statków, przechwyciły formację myśliwców rozpoznanych jako P-40 i
Spitefire’y. Włoscy piloci ostrzelali kilka z nich, a po powrocie do
bazy zgłosili zestrzelenie Spitefire’a i prawdopodobnie P-40.
Prawdopodobnym przeciwnikiem były 24 Warhawki z 79. FG (87. i 316. FS),
które po południu tego dnia zatopiły włoski niszczyciel „Lampo” w Zatoce
Tuniskiej. Amerykanie twierdzili, że zapalili jednego Macchi, a
drugiego zestrzelili. W akcji Włosi stracili jednego MC.205, więc raport
ten najpewniej częściowo polegał na prawdzie.
—————————————————————-
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń
podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły
znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897
Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu