Niebezpieczna droga do Patras
1 lutego 1942, tonie parowiec „Absirtea”. Kolejny pechowiec ze zmasakrowanej włoskiej floty handlowej. To także zapomniane bohaterstwo, włoscy marynarze mieli na tak ograniczonym akwenie jak Morze Śródziemne nieporównywalnie większą szansę na znalezienie śmierci, niż ich koledzy z alianckich statków na Atlantyku. No i jeszcze ta nieszczęsna Enigma…
W dniu 30 stycznia 1942 roku, parowiec „Absirtea” (4170 BRT, zbudowany w 1913 roku), własność firmy G. L. Premuda Società Anonima di Navigazione di Trieste, na czas wojny zarekwirowany przez Ministero delle Comunicazioni (Ministerstwo Komunikacji), wypłynął z Brindisi z zamiarem osiągnięcia Patras. Eskortę przy statku pełnił niszczyciel „Turbine”. 1 lutego, po krótkiej przerwie na Korfu, wzmocniony teraz przez niemiecki parowiec „Macedonia” i włoski niszczyciel „Euro” konwój wznosił swój rejs w stronę Patras. Dwa transportowce podążały kursem 173°, płynąc obok siebie, „Macedonia” z prawej, a „Abistrea” z lewej. Prędkość wynosiła ledwie 5 w, morze było bardzo wzburzone z powodu wiejących wiatrów Scirocco. „Turbine” (lider eskorty, dowodzony przez capitano di corvetta Rocca) zygzakował na lewo od konwoju, a „Euro” po jego prawej stronie.
O 10.45 1 lutego, siedem mil w namiarze 320° od Capo Dukato na wyspie Leukada (dla Włochów Santa Maura, Wyspy Jońskie), na pokładzie „Absirtea” dostrzeżono trzy ślady torped na lewej burcie. Natychmiast rozpoczęto kontrmanewr, jednak zdołano wyminąć nim tylko jedną torpedę, dwie uderzyły o 10.46 w rufę parowca. Załoga natychmiast zaczęła opuszczać tonący rufą statek, a dowódca zajął się niszczeniem dokumentów. Z powodu stanu morza „Euro” nie zdołał wziąć „Absirtea” na hol.
Podczas gdy „Turbine” i „Macedonia” nadal kierowały się do Patras, „Euro” na rozkaz Rocci pozostał przy trafionej jednostce. Niszczyciel podjął 35 rozbitków, w tym pięciu rannych. O godzinie 13.00 woda była już na wysokości rufowego pokładu wolno tonącego „Absirtea”, dziób parowca unosił się nieco wyżej. W końcu statek został opuszczony w rejonie gdzie doszło do ataku i chwilę po 13.35 zatonął na pozycji 38°35′ N i 20°27′ E. Sprawcą ataku był brytyjski okręt podwodny „Thunderbolt”(Lieutenant Commander C. B. Crouch) .