
Bitwa pod Culqualber w Afryce Wschodniej. Trochę o karabinierach królewskich.
Hasło królewskich karabinierów: „Przyjmuj rozkazy w milczeniu i umieraj w milczeniu”.
Włoski skrót CC.RR., nazywani „prawą ręką armii”. Elitarny korpus świetnie wyszkolonej żandarmerii wojskowej. Organizacyjnie, szkoleniowo i dyscyplinarnie podlegali ministrowi obrony. Najniższą rangą był kapral, dlatego karabinierzy mieli władzę nad rekrutami armii.
Byli wojskową żandarmerią i służbą bezpieczeństwa. Odpowiadali m.in. za coroczną rejestrację poborowych i sprawną mobilizację, wykonywali obowiązki zwykłej policji (wraz z Korpusem Bezpieczeństwa Publicznego czy też strażą miejską). W czasie pokoju dozorowali sądy, pełnili funkcję straży honorowej, eskorty, ochraniali doki, linie kolejowe itp.
W czasie wojny kontrolowali ruch drogowy, konwojowali jeńców, administrowali obozami jenieckimi, ochraniali linie komunikacyjne i bazy wojskowe, sprawowali też nadzór nad ludnością terenów okupowanych. W wyjątkowych okolicznościach pełnili rolę oddziałów bojowych. Wówczas formowano z nich mobilne jednostki, nie większe niż batalion, których zadaniem najczęściej było przeprowadzanie rekonesansów i utrzymywanie łączności między jednostkami operacyjnymi.
Struktura organizacyjna: Kwatera Główna (Rzym), trzy dywizje, naczelne dowództwo na obszar Albanii, siedem brygad (inspektoraty strefowe), 23 legiony terytorialne, Główna Szkoła Karabinierów i jeden legion kadetów. (oczywiście były to jedynie jednostki administracyjne, nie było na froncie czegoś takiego jak dywizja karabinierów)
Dwa bataliony przydzielono do rzymskiego regionu terytorialnego, a po jednym do legionów w Bolzano i Palermo. Specjalny szwadron rzymskiego legionu stanowił osobistą ochronę króla, byli to „corazzieri” (kirasjerzy). Nosili hełmy z grzebieniem i napierśniki. Istniała też autonomiczna jednostka na Wyspach Egejskich.
Karabinierów dzielono na dwie kategorie – „efektywnych” i „pomocniczych”. Pierwsi służyli trzy lata z zamiarem uczynienia ze służby swojej profesji. Drugą kategorię stanowili mężczyźni po całkowitym lub częściowym odbyciu dwuletniej służby w omawianej formacji, mogli po roku awansować do kategorii „efektywnych”.
Do formacji przydzielano w wyjątkowych okolicznościach żołnierzy wojsk regularnych, zyskiwali wówczas tytuł „karabinier odkomenderowany”.
Rekruci przechodzili sześciomiesięczne szkolenie w rzymskim Legionie Kadetów, z wyjątkiem tych, którzy odbyli już przynajmniej półroczną służbę w wojsku, marynarce lub karabinierach.
Podoficerowie rekrutowali się spośród absolwentów ośmiomiesięcznego kursu w Centralnej Szkole Karabinierów we Florencji.
Jeśli chodzi o oficerów to dwie trzecie stanowili absolwenci akademii wojskowych, a jedną trzecią żołnierze po zasadniczej służbie bądź przeniesieni z innych działów armii. Wszyscy przechodzili półroczne szkolenie w Centralnej Szkole Karabinierów we Florencji.
Podczas II Wojny Światowej karabinierzy walczyli na wszystkich „włoskich” frontach. Zasłynęli zwłaszcza w bitwach pod Culqualber 21 listopada 1941, gdzie pozostający od miesięcy bez amunicji i zaopatrzenia 1º Gruppo Mobilitato dei Carabinieri został praktycznie zniszczony walcząc na białą broń przeciwko Brytyjczykom. Postawę Włochów przeciwnik docenił oddając im honory wojskowe. Walki rozpoczęły się już 6 lipca 1941. Włoska pozycja na płaskowyżu Culqualber przecinała kręta droga, która prowadziła do Gondaru, gdzie po bitwach pod Amba Alagi i Keren schroniły się resztki włoskiej armii gen. Gugliermo Nasi. W sierpniu obronę wzmocniła wspomniana jednostka karabinierów, w sile dwóch kompanii włoskich i jednej zaptiè (żandarmeria jednostek tubylczych). Ciężkie walki pozycyjne, cechujące się niezliczonymi starciami na bliski dystans toczonymi o poszczególne punkty oporu, trwały przez niemal cztery miesiące.
Drugą szczególnie wartą upamiętnienia jest bitwa pod Eluet El Asel- 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali . Karabinierzy wyróżniali się także indywidualną odwagą, np. podczas walk w Rosji przykład Giuseppe Plado Mosca poprowadził żołnierzy włoskich do wyrwania się z okrążenia pod miejscowością Abrusow 22 grudnia 1942.
Włoscy Carabinieri szczególnie czczą pamięć brygadiera Salvo D’ Acquisto, oficera Carabinieri, który oddał swoje życie w zamian za ocalenie niewinnych cywili miasteczka Palidoro, którzy mieli zostać wymordowani w odwecie za śmierć niemieckich żołnierzy. D’Acquisto wziął na siebie winę i został zastrzelony przez Niemców w swoim biurze. 22 września 1943 roku dwóch niemieckich żołnierzy zginęło na skutek wybuchu granatu, a dwóch innych zostało rannych. Dowódca niemieckiej dywizji obwinił mieszkańców za zamach na żołnierzy. Następnego dnia niemieccy żołnierze aresztowali 22 osoby. Salvo D’ Acquisto przyznał się do zorganizowania zamachu na żołnierzy, wówczas został zastrzelony w wieku zaledwie 22 lat.