Porządki w szeregach CTV
Kolejna pocztówka z okresu hiszpańskiej wojny domowej. Formowanie włoskiego Corpo Truppe Volontarie było pospieszne, dlatego pośród ochotników dostał się także element niepożądany, lub częściej nie spełniający oczekiwań pod względem fizycznym i wyszkolenia wojskowego. Po bitwie pod Guadalajarą CTV przeszedł reorganizację. Zabrano się także za porządki w szeregach…
W kwietniu 1937 r. do Hiszpanii wysłano Console Generale MVSN Attilio Teruzziego, który objął dowodzenie Comando Gruppi Divisioni Volontari (C.G.D.V. – dowództwo gruppi [pułków] dywizji ochotniczych), z siedzibą w Palencii. Zadaniem Teruzziego była min. kontrola szeregów, przywracanie na linię tych ludzi, którzy byli przeznaczani do odesłania, ale mogli okazać się jeszcze użyteczni. Odkrył on, że u wielu ludzi cechy charakteru i chęć do poświęceń nie są głównym problemem, otrzymali oni zwyczajnie zbyt słabe przygotowanie wojskowe. Pod C.G.D.V. podlegały trzy dywizje złożone z Czarnych Koszul oraz 4. i 5. Gruppi Banderas Autonomi. W miejscowości Puerto Santa Maria, w pobliżu portugalskiej granicy, utworzono obóz dla „niepożądanych”. Grupowano tam ludzi, którzy mieli problemy z policją we Włoszech, winnych przestępstw wojskowych, poważnego złamania dyscypliny, niezdolnych do walki z powodów innych niż rany, cierpiących na choroby weneryczne itp. Po starannej selekcji dokonywano repatriacji.