Dywizje szybkie wg. koncepcji gen. Zotti
Ottavio Zotti, służbę w armii włoskiej skończył w stopniu Generale di corpo d’armata (generał korpusu).
Datowana na 1931 r. nowa instrukcja walki czołgów rolę broni pancernej określała jako czynnik „mogący doprowadzić do rozstrzygnięcia w decydującej fazie kontrnatarcia”.
Ważną osobą w tworzącej się włoskiej doktrynie użycia wojsk szybkich okazał się być gen. Ottavio Zoppi. Był on absolwentem wyższej szkoły wojskowej w Modenie. Walczył w Libii przeciw Turkom. Podczas I WŚ dowodził min. dywizją „Arditi” (elitarna dywizja szturmowa). W latach 1928-1930 był Inspektorem Wojsk Alpejskich, a w latach 1933-1935 był Inspektorem Piechoty (w jego gestii leżało szkolenie, wyposażenie i uzbrojenie). W 1933 r. opublikował książkę pod tytułem „I Celerii”, przewidywał w niej wykonywanie manewrów szybkimi dywizjami piechoty i kawalerii (dywizjami szybkimi – Celeri Divisioni). Według niego w razie ataku na Italię należało doprowadzić do jak najszybszego starcia, w którym decydujący będzie błyskawiczny manewr. W skład dywizji szybkich mieli wchodzić bersalierzy (w sile batalionu), pododdziały kawalerii oraz wspierające je pododdziały lekkich czołgów. Słynne formacje bersalierów były wówczas wyposażone w motocykle, a zwłaszcza w rowery. Przed czołgami postawiono cel wsparcia działań kawalerii, do czego potrzebne były „Carri veloci” (czołgi szybkie). Większą rolę Zoppi przywidział lotnictwu szturmowemu, które miało wspierać kawalerię i bersalierów na polu walki. Dywizja szybka miała być wsparta w działaniach pułkami alpejskimi. Entuzjastycznie do pracy gen. Zoppi odniósł się gen. Emilio De Bono, który opatrzył książkę wstępem.