Koniec greckiego etapu 150. Gruppo
„Hurricane” zmuszony przez włoskie myśliwce do lądowania, Afryka Północna, lato 1941 r. Wpis z historii 53. Stormo C.T. (nadal jego 150. Gruppo), który zmienia swój rejon operacyjny.
W październiku 1941 r. CR.42 i MC.200 z 150. Gruppo ponownie były często podrywane z lotnisk Araxos i Tatoi, ale ponownie nie przechwyciły żadnych intruzów. 26. tego miesiąca trzy MC.200 dwukrotnie wykonywały patrole pomiędzy Tatoi i Koryntem. W listopadzie zintensyfikowano aktywność treningową, 150. Gruppo wykonywał ćwiczebne loty na przechwycenie niemieckich Ju 88, raportowano dobre wyniki. Myśliwce Gruppo pojawiały się także nad wyspami Morza Jońskiego, głównie nad Kefalonią i Argostoli, eskortowano także statki. 3 listopada myśliwce dywizjonu dały osłonę konwojowi, Tenente Mario Mecatti i Maresciallo Guidi z 364. Sq. patrolowali wówczas na zachód od Argostoli. Cztery dni później poderwano alarmowo MC.200 z 364. Sq., pilotowali je Ten. Mario Mecatti i Serg. Adriano Patrioli, ten drugi zginął gdy jego myśliwiec rozbił się z nieznanych powodów.
W 1941 r. piloci 363. Sq. spędzili na lotach treningowych 1300 godzin. Liczba ta zawiera ponad 100 godzin w okresie 18 luty – 12 marca, kiedy eskadra przezbrajała się na MC.200 na lotnisko Rzym-Ciampino. W tym samym czasie piloci 364. i 365. Sq. poświęcili na loty szkoleniowe 1700 godzin, w tym przezbrojenie na MC.200, które miało miejsce pomiędzy połową marca i 12 czerwca, także na lotnisku Ciampino.
Przez większość 1941 r. dostępność sprawnych samolotów w 150. Gruppo była więcej niż satysfakcjonująca, meldowana 12 czerwca dzienna średnia wynosiła 40 MC.200 i sześć CR.42. Podczas listopada ilość sprawnych Macchi spadła już jednak do poziomu 26 maszyn. Natrafiono na duże problemy z silnikami, dochodziło w nich do częstych wycieków oleju, co najmniej dziewięć jednostek napędowych trzeba było wymienić. Personel musiał pozostać w Tiranie i Araxos celem wymiany silników, podczas gdy reszta Gruppo przeniosła się do Afryki Północnej. W ten sposób 53. Stormo zakończył swój grecki przydział.
14 grudnia 1941 23 MC.200 wylądowało na libijskim lotnisku Castel Benito, przelotu dokonano via Comiso na Sycylii i Pantalerię. W ten sposób rozpoczęto przerzut 150. Gruppo do Afryki. Personel naziemny przybył na pokładach SM.82 dwa dni później. Początkowo dywizjon wzmocnił powietrzną obronę Trypolisu, wykonując 180 godzin patroli nad portem, loty na wymiatanie nad liniami komunikacyjnymi Osi i eskortując statki przybywające do Libii.
19 grudnia stoczono pierwszą walkę nad Afryką, MC.200 Magg. Antonio Vizzotto zaatakował dziewięć „Blenheimów” IV. Vizzotto otrzymał drogą radiową informację o wrogich bombowcach, z wigorem wleciał w ich formację, ostrzeliwując pięć maszyn i zmuszając je do przerwania ataku oraz zrzucenia bomb do morza.
29 grudnia 150. Gruppo wzmocniło przybycie uzbrojonej w MC.200 357. Sq. z 157. Gruppo. Jednostkę natychmiast przenumerowano na 364. Squadriglia. Tego samego dnia, via Tamet, ruszono na lotnisko En Nofilia, 48 godzin później przejęto ostatnie sprawce „Saetty” z 153. Gruppo. Ten dywizjon niebawem stał się częścią 53. Stormo.