III batalion zapracowuje na nazwę „Tobruch”
Żołnierze III batalionu pułku piechoty morskiej „San Marco” w Tobruku, lato 1942 r. Widoczne działo ppanc. 47mm/32, czyli popularne „Elefantino” (słoniątko).
Gdy załamała się południowoafrykańska obrona Tobruku, III batalion pułku piechoty morskiej „San Marco” był wśród jednostek, które przekroczyły linie obrony wokół miasta 22 czerwca 1942 i, po dokonanym przez Niemców przełamaniu, zajmowały miasto i port (zabezpieczając m.in. bezcenne składy z alianckim zaopatrzeniem). Grupę 45 żołnierzy wydzielono do ochrony zdobytego egipskiego portu w Mersa Matruh, reszta batalionu pozostała w Tobruku, gdzie bronił portu i wybrzeża. W samym mieście stacjonował jedynie sztab i służby batalionu; reszta bataliony była rozrzucona wzdłuż 12 km wybrzeża po obu stronach miasta, obsadzając głównie stanowiska z pojedynczym ckm lub działem ppanc. Małe grupki marynarzy były odizolowane od siebie i posiadały słabe środki łączności, wodę i żywność dostarczano co dwa dni.
Nocą 14 września 1942 brytyjskie Force „A” (część 11. Royal Marine Commando) i Force „B” (kompania D z 1st „Argyll & Sutherland Highlanders”) wylądowały w Tobruku będąc częścią Operacji „Agreement”, której pozostałą częścią były działające z lądu elementy Long Range Desert Group i Special Air Force. Celem tej dużej operacji sił specjalnych był port w Tobruku i najważniejsze lotniska w okolicy twierdzy, ale „Commandos” (tak w oryginale i tak zostawmy) wylądowali dwie mile na wschód od planowanej lokalizacji. W wyniku tej pomyłki wpadli na dwa małe posterunki marynarzy z „San Marco”, powodując szybką i gwałtowną reakcję Włochów. Wobec tego zagrożenia z morza dowództwo batalionu zgromadziło wszystkich dostępnych ludzi, w tym personel sztabu i służb, i wysłało ekwiwalent dwóch kompanii do kontrataku na Commandos w rejonie Mengar el Adua na zachód od Tobruku i na „Argylls” w rejonie Mersa Sciausc na wschód od miasta. Rajd od strony lądu także został odparty, o świcie „Commandos” i „Argylls” nie mieli wyjścia i musieli skapitulować. Batalion III/”San Marco” stracił kilkunastu ludzi z ogólnej liczby 15 zabitych Włochów i 43 rannych w wyniku akcji. W uznaniu jego postawy III batalion nazwano „Tobruch”.
Po porażce Osi pod El Alamein w październiku 1942 r. i odwrocie włosko-niemieckich wojsk z Egiptu i później Cyrenajki, batalion „Tobruch” pozostał w tobruckim porcie jako straż tylna, aż do czasu zakończenia ewakuacji twierdzy 13 listopada. Później wycofywał się na zachód, najpierw do Mersa el Brega, później do Buerat, stolicę Libii Trypolis opuścił zaś 21 stycznia 1943. Batalion dołączono teraz do Dywizji „La Spezia”, z którą zajął pozycje na Linii Mareth w Tunezji.