Zmiana dowódcy w DPanc. „Littorio”
Czołg piechoty „Matilda” zniszczony podczas walk na Pustyni Zachodniej.
14 lipca 1942 elementy 90. DLekk. i DPanc. „Littorio” dostały rozkaz marszu na północ z Bab el Qattara i zaatakowania Alam Nayil. Sformowano grupę bojową „Baade” dowodzoną przez gen. Baade z 90. DLekk. W jej skład wchodziło zgrupowanie „Rochetti”, czyli kompania 11 M14 z „Littorio”. Okazało się, że drogę zagradza 22. BPanc., która odrzuciła Niemców i Włochów w stronę Bab el Qattara. Akcja nie okazała się zupełnie bezużyteczna, gdyż w decydującym momencie zaabsorbowała uwagę wrogiej brygady pancernej. Tego samego dnia nowozelandzka 2. DP wykonała silny atak na pozycje włoskich DP „Brescia” i „Pavia”, które obsadzały grzbiet Ruweisat. Osłabione włoskie dywizje przeżywały ciężkie chwile, ale z pomocą przyszedł im kontratak DAK. Efektem akcji KG „Baade” była nieobecność angielskich czołgów w rejonie Ruweisat, gdzie teraz w opałach znalazła się 4. BP., która została zniszczona przez niemiecką 15. DPanc. (z tym zniszczeniem zawsze trzeba uważać, ale faktycznie brygady nie ma w OdB w okresie drugiej bitwy pod El Alamein). W dalszych walkach alianci nadal naciskali na włoską piechotę, a to wymuszało interwencje czołgów Osi. Bitwa zmierzała to patowego rozstrzygnięcia.
15 lipca, gen. Carlo Ceriana-Mayneri, dowódca 2. Dywizji Szybkiej (Celere), stacjonującej na Bałkanach, dostał rozkaz przylecieć do Afryki i objąć dowodzenie DPanc. „Littorio”. Nowy 55-letni dowódca dywizji był rojalistą i oficerem kawalerii. Ceriana-Mayneri miał tylko niewielkie doświadczenie z wojną pancerną, choć jego poprzednią dywizję planowano przekształcić w czwartą w armii włoskiej dywizję pancerną. Była to też jego pierwsza przygoda z Afryką. Generał odnotował wysokie morale swoich ludzi i duży stopień panującego w szeregach koleżeństwa.