Starcie powietrzne w pobliżu Sidi Barrani
Macchi C.200 z 373. Sq./153. Gruppo C.T. na jednym z libijskich lotnisk. Wracamy do fragmentów monografii 53. Stormo C.T.
11 MC.200 374. Squadriglia/153. Gruppo C.T. wylądowało 19 kwietnia 1941 na lotnisku Castel Benito, by operować na nowych myśliwcach na froncie afrykańskim. Była to pierwsza w Afryce jednostka latająca na jednopłatach Macchi. Jej piloci początkowo otrzymali zadania defensywne i pilnowali konwojów Osi w pobliżu wybrzeży Libii.
Pozostałe dwie eskadry dywizjonu, mające razem 25 MC.200, pozostawały w Apulii, skąd wykonały 88 samolotolotów spędzając 140 godzin w powietrzu. Podczas operacji lądowania włoskich żołnierzy na Korfu wykonano 24 samolotoloty, dziewięć kolejnych to misje eskortowe przy żegludze Osi. Pozostałe 55 to rutynowe loty patrolowe nad bazą morską w Tarencie. 22 maja eskadry przeniesiono na lotnisko Rzym-Ciampino Południe, gdzie wyposażono je w filtry przeciwpyłowe potrzebne do operacji z afrykańskich lotnisk. 2 lipca sztab 153. Gruppo, wraz z eskadrami 372. i 373., opuściły Ciampino Południe i przeleciały do Derny, gdzie zluzowały 2. Gruppo C.T., który oczekiwał na repatriację. Punktami etapowymi podczas przelotu były Reggio Calabria, Palermo, Pantelleria, Castel Benito, Misurata, Bengazi i Wadi Tamet, aż 11 i 12 lipca osiągnięto Dernę.
Trzy dni później dołączyło osiem myśliwców 374. Sq., które przeleciały z lotniska K3 w Berka. Od czasu przybycia do Libii eskadra była zatrudniona przy patrolach nad portami w Trypolisie i Bengazi. W tym okrasie wykonano 413 samolotolotów podczas 654 godzin spędzonych w powietrzu, 282 z nich wykonano z Castel Benito i pozostałe 372 z K3, w tym czasie chroniono konwoje i wojska włoskie maszerujące na front. Napotkano jedynie rozpoznawczego Blenheim, który jednak uniknął przechwycenia i uciekł z dużą prędkością pozostawiając goniące go Macchi z tyłu.
Po przybyciu do Afryki i połączeniu swoich sił myśliwce dywizjonu patrolowały nad bazami Osi i drogami o strategicznym znaczeniu. Na lotniskach w Dernie, Barce i Gambut utrzymywano także przez cały czas maszyny gotowe do startu alarmowego. Wykonano dużo lotów, ale nie nawiązano żadnego kontaktu z przeciwnikiem. Dwóch pilotów 372. Sq. zginęło w wyniku wypadków – Ten. Piero Arangino 6 lipca i S. Ten. Giulio Binetti 29. tego samego miesiąca. 15 lipca osiem MC.200 z 153. Gruppo eskortowało 11 Ju 87 podczas ataku na wrogą żeglugę. Atak niemieckich i włoskich bombowców (pięć z nich to maszyny 239. Sq.) okazał się nieskuteczny i brytyjskie jednostki desantowe LCT-10 i LCT-11 umknęły nietknięte z Mersa Matruh.
2 sierpnia 12 MC.200 z 372. i 373. Sq., wraz z 20 Bf 109F z I./JG 27, eskortowało 17 Ju 87 z 209. Sq i I./StG 1. Bombowce Osi ponownie bez sukcesu atakowały aliancką żeglugę na północ od Sidi Barrani. Atak zakłóciły myśliwce Hurricane I z No 1 Sqn. SAAF. Dwaj południowoafrykańscy piloci, kapitanowie M. S. Osler i C. A. van Vliet, zestrzelili dwa niemieckie bombowce, zabijając Oberleutnanta Wagnera i Gefreitera Walza, razem z ich strzelcami. SAAF stracił trzy myśliwce pilotowane przez poruczników Tatham i Tennant, którzy obaj zginęli, i por. Ruffel, który trafił do niewoli. Sukcesy zapisali niemieccy piloci, ale Macchi także ostrzelały siedem Hurricane’ów I.