Włosi skracają front

1917 r.:
10-26 listopada: tzw. battaglia d’arresto (bitwa o zatrzymanie/powstrzymanie)
na płaskowyżu Asiago, w masywie Grappa i nad Piawą. CD. Także na
odcinku frontu w rejonie Monte Pertica trwały zacięte walki, w których
obrona Włochów krok po kroku cofała się.
26 listopada, na zachód od tego szczytu, w pobliżu (doliny) Valbrenta,
Austriacy z cieszącej się wielką renomą Dywizji „Edelweiss”, która
składała się z pułków 14. „Hassen” i 59. „Rainer”, czyli weteranów z
Ortigary, zaatakowali silnie Col della Beretta (1448 m n.p.m.),
systematycznie odrzucając do tyłu obrońców z Brygady „Aosta” –
dowodzonej przez płk Roberto Bencivenga, byłą prawą rękę Cadorny i
jednego ze strategów Comando Supremo. Ostatecznie górą byli jednak
Włosi, którzy prowadząc obronę elastyczną i serią kontrataków zdołali
zatrzymać natarcie.
Także na płaskowyżu Asiago trwały ciężkie
walki: oparcie obrony 4. Armii i elementów 1. Armii o masyw Grappa
wymusiło porzucenie pozycji w (dolinie) Valsugana, a w zamian skupienie
się na utrzymaniu doliny Brenta. Włoskie linie na płaskowyżu, które
ogólnie przyjmując biegły z północy na południe, od Ortigary do Val
d’Assa, zostały zmuszone do wycofania się. Włoskie linie wykonały zwrot o
45°, opierając się teraz i zamierzając tu trwać o Melette, góry Fior,
Castelgomberto, Tondarecar i Badenecche. W listopadzie 1917 roku stała
presja Austriaków spowodowała, że kilkukrotnie udało się przerwać
włoskie linie. Na szczęście dla Włochów słabo wyglądała współpraca wojsk
austriackich walczących na płaskowyżu Asiago dowodzonych przez
marszałka Conrada z wojskami walczącymi w masywie Grappa, którymi
dowodził gen. Krauss. Z powodu braku koordynacji każdy sukces Austriaków
okazywał się jedynie lokalnym zwycięstwem bez znamion poważnego kryzysu
dla całej obrony Włochów.
Linie włoskie zdołały wytrzymać
impet natarcia austro-niemieckiego. Sztaby Państw Centralnych musiały
zawiesić ofensywę, by dać czas na złapanie tchu własnym wojskom, które
przez cały miesiąc toczyły nieprzerwane boje. Także dla żołnierzy
włoskich zarządzenie przerwy operacyjnej było wybawieniem. Przerwę w
walkach Włosi wykorzystali na wzmocnienie swojej obrony. Walki zostaną
wznowione po okresie dwóch tygodni ciszy. Już teraz swoją przydatność
udowodniła „droga Cadorny”, która z włoskich nizin prowadziła do masywu
Grappa.
1 grudnia: oceniono, że żołnierze niemieccy są zbyt
wyczerpani obecnością w terenie wysokogórskim i improwizowanych
schronach, ponadto obawiano się tracić tych świetnie wyszkolonych ludzi w
kolejnej próbie przerwania włoskiej obrony, dlatego zadecydowano o
stopniowym wycofaniu ich z Półwyspu Apenińskiego.
5 grudnia:
żołnierze włoscy wycofali się z Melette na płaskowyżu Asiago. Po
ostatnich zmianach linii frontu pozycję oceniono jako nie do obrony. To
skrócenie frontu nie odbyło się jednak bez walki. Do osłony odwrotu
poświęcono kilka oddziałów. Włochów posyłano do kontrataków, których
jedynym celem było powstrzymanie austriackiego pościgu i danie czasu na
zorganizowanie obrony na nowych pozycjach. Podczas jednego z kontrataków
na Monte Badenecche, dowodząc swoimi bersalierami, poległ ppor. 6.
Pułku Bersalierów Giacomo Pallotti z Bolonii, rocznik 1897. Pallotti
niedawno (30 października) otrzymał srebrny Medal Waleczności Wojskowej
za samotną obronę Pradamano (nieco na południe od Udine), gdy uparcie
ostrzeliwał się z karabinu maszynowego umieszczonego w jednym z domów.
Szósty pułk bersalierów wchodził w skład dywizji specjalnej gen.
Borianiego, ariergardy włoskiego odwrotu znad Isonzo.
—————————————————————-
Komunikaty Comando Supremo:
Artykuł mojego autorstwa o tragicznym odwrocie Korpusu Alpejskiego na
froncie wschodnim zimą 1943 roku ukazał się na łamach Techniki Wojskowej
Historia Nr. Spec. 4/2019. Polecam, zapraszam!
Zapraszam do
zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie
o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897
Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu