Savoie nad Salonikami
Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
—————————————————————-
31 października: Zdecydowany atak na greckie bazy lotnicze Florina i Castoria w wykonaniu Fiatów CR.32 i CR.42 z 160° Gruppo Aut. C.T. (razem 7 myśliwców z 393. i 394. Sq., które prowadził Cap. Luigi Morelli). Danych o maszynach zniszczonych na pewno brak.
Późnym popołudniem 10 SM.81 z 202. i 203. Sq./40° Gruppo/38° Stormo B.T., prowadzonych przez ten. col. Amato Panunzi, próbowało zaatakować cele naziemne, ale fatalna pogoda i brak widoczności przyczyniły się do niepowodzenia akcji. Takim samym niepowodzeniem zakończył się lot trzech SM.81 z 202. Sq., które prowadził col. Domenico Ludovico.
Tuż przed zmierzchem 2 CR.32 z 394. Sq./160° Gruppo Aut. C.T. wystartowały alarmowo z lotniska Drenowa, pilotowali je ten. Dino Ciarlo i m.llo Marcello Lui. Zapadnięcie ciemności i brak pokładowej radiostacji spowodowały, że obaj musieli skakać ze spadochronem. Ten. Ciarlo wylądował za wrogimi liniami i dostał się do niewoli, m.llo Lui opadł nad terytorium Albanii i później powrócił do jednostki.
1 listopada: Zmasowany atak włoskich bombowców na Kanał Koryncki, Korfu, lotniska i węzeł kolejowy w Larissie, port w Salonikach, obiekty w okolicy Castoria i Janina oraz wybrane cele wojskowe w miejscowościach Bresnina, Babali i Metzowo. Napotkano silny i celny ostrzał z ziemi, który uszkodził kilka bombowców, w tym tych ze 105° Gruppo B.T., czyli dywizjonu dowodzonego formalnie przez ten. col. Gaelazzo Ciano (włoski MSZ), osobiście biorącego udział w akcji. Na czele formacji (105° Gruppo) znajdował się SM.79 magg. Remo Cadringher (faktycznie dowodził dywizjonem, gdy Ciano pełnił funkcje ministerialne). Podczas powrotu bombowce spróbowało zaatakować 7 PZL.24 z 22. Mira. Dwie Savoie dosięgły celne pociski wystrzelone przez greckich pilotów, przez co cześć załóg oderwała się od formacji i samotnie wróciła do Tirany. Do walki stanęła eskorta z 160° Gruppo Aut. C.T. (CR.32 i CR.42) magg. Angelo Mastragostino, która zgłosiła jedno pewne zestrzelenie i kolejne prawdopodobne, a kolejne zwycięstwo zgłosili strzelcy Savoi, podobnie jak uszkodzenie kolejnego myśliwca. Jeden z CR.42 odniósł uszkodzenia w tym pojedynku. Jest pewnym, że w tym starciu stoczonym nad lotniskiem w Salonikach żadna ze stron nie poniosła strat (dotyczy to maszyn i ludzi, nie było nawet rannych).
Także inny rajd włoskich bombowców spotkał się z przeciwreakcją greckich myśliwców, ponownie PZL.24, które należały do 21. Mira, startujących z Kalambaka. Piloci com.te (chyba nie chodzi o stopień, ale o skrót od włoskiego słowa comandante – dowódca, więc w przyszłości będę pomijał; gdybym nie miał racji to proszę dać mi po łapach) zgłosili zestrzelenie Canta Z.1007bis, co miało mieć miejsce na północ od Janina. W rzeczywistości chodzi o bombowiec z 263. Sq./107° Gruppo/47° Stormo B.T., który został jedynie uszkodzony i z problemami powrócił do Grottaglie. Oba naloty na Saloniki spowodowały śmierć 35 cywilów.
Po południu pierwszą akcję bojową wykonały 3 Bristol Blenheimy I z 32. Mira, które wystartowały z Larissy z zadaniem ataku na włoskie lotniska w Koritza i Drenowa. Baza w Drenowa nie została zaatakowana z powodu złych warunków meteo. W Koritza ciężkie straty poniosła obsługa lotniska – 15 zabitych i 20 rannych. Greccy lotnicy uznali, że zdołali także zadać Włochom straty w samolotach, niszcząc liczne znajdujące się tam samoloty, co jest relacją całkowicie sprzeczną z faktami. Tylko jeden Fiat CR.32 (serg. magg. Vittorio Pirchio) i jeden CR.42 (serg. magg. Domenico Tufano), oba z 393. Squadriglia/160° Gruppo Aut. C.T., zostały poderwane natychmiast po ataku. Nie dogoniły bombowców, a na domiar złego z powodu kraterów powstałych podczas bombardowania uszkodziły swoje podwozia.
W ostatniej akcji dnia 3 CR.32 z 394. Squadriglia napotkały dwa powolne samoloty zwiadowcze lecące w pobliżu albańskiej granicy. Myśliwce prowadzone przez ten. Mario Frascadore natychmiast przeszły do ataku, meldując potem wiele celnych trafień wrogich maszyn. Z całą pewnością zestrzelone zostały dwa Breguet XIX z 2. Mira. Załogi, choć z rannymi, przeżyły.
Z Turynu przerzucono 150° Gruppo Aut. C.T. pod dowództwem ten. col. Rolando Pratelli, czyli 363., 364. i 365. Squadriglie z 36 Fiatami CR.42. Eskadry rozmieszczono odpowiednio w Tiranie, Valonie i Agirocastro, gdzie rozlokował się także sztab dywizjonu. Już pierwszego dnia dwie spośród tych eskadr eskortowały bombowce nad Korfu.
Dotychczasowy bilans:
Regia Aeronautica vs. Grecy: 4-0
Regia Aeronautica vs. RAF: 0-1
Regia Aeronautica vs. PZL-e 0-0
—————————————————————-
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 45 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu
Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk-1940-1945-,42169.html