Chaos w Afryce
Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
—————————————————————-
23 grudnia 1941, jako pierwsze Trypolis osiągnęły dywizjony DLI. i DLII. z 133. pułku artylerii, których wyposażenie stanowiły działa samobieżne Semovente M40 da 75/18. Po stronie włoskiej raczej oczekiwano, aż cała Dywizja „Littorio” zostanie w komplecie zgrupowana w Trypolitanii, gdzie przejdzie okres aklimatyzacji do działań na kontynencie afrykańskim. Potrzeby operacyjne i naciski Erwina Rommla sprawiły, że stało się inaczej. Praktycznie w portach rozpoczęła się rozbiórka dywizji. Oba dywizjony dział samobieżnych natychmiast włączono w skład 132. Dywizji Pancernej „Ariete”.
W styczniu 1942 r. zamierzano przerzucić przez Morze Śródziemne resztę dywizji. Personel leciał w większości samolotami, całe wyposażenie podróżowało zaś na pokładach statków. Z miejsca doszło do opóźnień, 13 grudnia 1941 angielski okręt podwodny „Upright” zatopił motorowce „Fabio Filzi” i „Carlo Del Greco”, które przewoziły czołgi XII. batalionu pancernego, co opóźniło znacznie jego przybycie. Na dno poszły m.in. 52 czołgi M13/40 oraz 11 Panzer II i 34 Panzer III 3. i 7. kompanii niemieckiego 5. pułku pancernego. Życie straciło 36 czołgistów z „Littorio”. Ocalałych podjęły z wody jednostki eskorty i odwiozły do szpitala w Tarencie. Batalion rekonstruowano w Parmie. Na morzu stracono ponadto część jednego z batalionów bersalierów. Duża część personelu, z materiałami i wyposażeniem ocalałym z zatopionych podczas przerzutu statków, zgrupowano w rejonie Garian-Homs dla reorganizacji.
Przypis: 23 stycznia 1942 samoloty torpedowe zatopiły transportowiec wojska „Victoria”, który przewoził XXXVI batalion bersalierów. Podczas katastrofy zginęło ogółem 409 ludzi. Sam batalion bersalierów został zredukowany do siły sześciu oficerów i 200 żołnierzy.
Po przybyciu kolejne jednostki dywizji inkorporowano do innych związków taktycznych. Batalion X. czołgów M14 przekazano 10 kwietnia do DPanc. „Ariete” (a same czołgi jeszcze 22 stycznia), a w maju batalion XI. czołgów M13 do DZmot. „Trieste”. Do „Ariete” trafił także DIII. dywizjon dział plot. 90mm/53 i dwie baterie działek kal. 20 mm.
W lutym 1942 r. szczątkowy skład dywizji i jej sztab rozlokowano w rejonie Trypolisu. Napływały kolejne jednostki, które miały wejść w jej skład, a dywizję organizowano właściwie od nowa. Na potrzeby odbudowania siły DPanc. „Littorio” przysłano niebędący dotąd w jej składzie LI. batalion z czołgami M13/40. Pod koniec marca 1942 r. „Littorio” miała w Afryce trzy bataliony bersalierów (XXI., XXIII., XXXVI.) i batalion pancerny (LI.). Razem było to ledwie 2400 ludzi. Czekano na napływ reszty komponentów dywizji. Generalna sytuacja we Włoszech była taka, że porzucono pomysły stworzenia kolejnych dywizji pancerny, a dla tych już istniejących brakowało czołgów.
Pod koniec marca dywizję przemieszczono w rejon Benghazi, gdzie dalej czekała na swoje oddziały. Sytuacja materiałowa wojsk w Osi była napięta. Rezerw ponownie poszukano w „Littorio”, która wszystkie swoje pojazdy kołowe przekazywała do Naczelnej Intendentury (Intendenza Superiore). Ciężarówki dywizji pancernej posłużyły do podwożenia w rejon Tobruku niezmotoryzowanej włoskiej piechoty, którą szybko należało przemieścić po zwycięskich walkach pod Gazalą. Gdy dywizję oficjalnie włączono w skład Armii Pancernej „Afryka” przedstawiała sobą siłę grupy bojowej.
2 czerwca włoski Sztab Generalny nakazał „Littorio” marsz z Trypolitanii do Cyrenajki. Normalnie czołgi podróżowałyby na przyczepach holowanych przez ciężkie samochody ciężarowe Lancia 3Ro, ale dywizja oddała swój transport kołowy. Czołgi z dużymi kłopotami ciągnęły na wschód nadmorską drogą Via Balbia (Dla przykładu: jeden z odcinków tej trasy, z Homs do Agedabii, liczył sobie 633 kilometry), bardzo nadwyrężając swoją trakcję. 17 czerwca dywizja przybyła na zachód od Tobruku. 18 czerwca odnotowano pierwsze starcie z przeciwnikiem, stracono w nim poległych i rannych. 19 czerwca dywizja oficjalnie weszła do linii z 12. pułkiem bersalierów (płk Amoroso; wówczas jedynie z batalionami XXI. i XXIII.), LI. batalionem pancernym (36 czołgów M13) i baterią dział 75mm/27 (Podawane jest także, że była to bateria haubic 100mm/17). Nie miała w składzie batalionu saperów, ani żadnych służb. Inne jej elementy dopiero przemieszczały się na zachód – w rejonie Homs znalazł się odtworzony XII. batalion pancerny (mjr Dell’Uva) z czołgami M14/41 i dywizjon artylerii. Jednostki, które miały zastąpić elementy przekazane do „Ariete” i „Trieste”, nadal znajdowały się we Włoszech.
Podczas szturmu Tobruku „Littorio” miała zająć pozycje na szlaku Trigh Capuzzo, na południowy zachód od Gambutu. Pod koniec czerwca jej zadaniem było zabezpieczenie tyłów głównych sił Osi, gdy te będą zajęte atakiem na Tobruk. O 18.15 20 czerwca, gdy nadal trwały walki o tobrucką twierdzę, gen. Bittosi meldował silny ogień artylerii 7. BZmot. wymierzony w pozycje włoskich dział. Włosi odpowiedzieli demonstracją swoich czołgów M13, które udawały, że sposobią się do kontrataku, choć siły dywizji były wówczas zbyt słabe, by zaangażować się w jakieś większe starcie. Okazało się jednak, że to było wszystko, na co stać było Brytyjczyków i „Littorio” nie miała z nimi już większych problemów. 7. Brygada Zmotoryzowana także nie paliła się do walki, w raportach zgłosiła, że została zatrzymana przez znaczne siły wroga.
Po upadku Tobruku zadecydowano o podjęciu pościgu za przeciwnikiem uchodzącym do Egiptu. Rankiem 24 czerwca włoski XX. KA, do którego z dniem 21 czerwca włączono Dywizję „Littorio”, znajdował się w rejonie Bir Enba. Ówczesna siła „Littorio” to zaledwie 1000 ludzi, 30 czołgów i 11 dział. Reszta korpusu także była w strzępach – „Ariete” to 600 bersalierów, 10 czołgów i 15 dział, „Trieste” 1500 ludzi, cztery czołgi i 24 działa . „Littorio” czekała na paliwo, następnie miała przejść do rezerwy armii. W tym okresie dywizję wzmocniła III. grupa szwadronów z 5. pułku kawalerii „Lancieri di Novara”, w składzie dwóch szwadronów czołgów lekkich L 6/40. Park samochodowy dywizji na masową skalę wzmocniły zdobyte pojazdy. Ogromnie dawał się we znaki brak służb, 23 czerwca suchy prowiant przekazała swoim kolegom Dywizja „Ariete”, ale wody i paliwa nie można było zabrać z innych wielkich jednostek, każdorazowo w napięciu oczekiwano aż dostarczą je armijne służby aprowizacyjne.
—————————————————————-
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 40 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu
Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk-1940-1945-,42169.html