Nowy plan Monty’ego

Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
———————————————————-
NOWY PLAN MONTY’EGO
Przełomem w bitwie miała być operacja „Supercharge”. Przeprowadzone w jej ramach uderzenie spadało na pozycje czterech batalionów piechoty Osi, w tym XXIII. z 12. pułku bersalierów. Atak ruszył o 0.55 2 listopada. Bersalierzy z „Littorio” i niemiecki batalion I/200 pp. z 90. DLekk. mierzyli się z brytyjską 151. BP, 28. batalionem Maorysów z nowozelandzkiej 2. DP i czołgami 8. Batalionu Royal Tank Regiment. O 4.15 Brytyjczycy, z półgodzinnym opóźnieniem, osiągnęli cele wyznaczone na tym odcinku. Bardziej na południe atakowała 152. BP i 40 czołgów „Valentine” z 50. RTR. Kontratakować próbowało 20 czołgów z XII. i LI. batalionów pancernych z „Littorio”, ale one, jak i później niemiecki I/8 bpanc,, zostały odrzucone. Także 152. BP osiągnęła w podobnym czasie zakładane cele. Mimo desperackiego oporu piechoty włosko-niemieckiej uczyniono i zabezpieczono kolejny groźny wyłom w pozycjach Osi, przesuwając front bardziej na zachód w stronę szlaku Rahman.
Powodzenie operacji miał rozwinąć brytyjska 9. BPanc. (Brigadier John Currie; 23 października miała 35 „Shermanów”, 37 „Grantów” i 46 „Crusaderów”). Oprócz czołgów brygada miała w składzie jeszcze batalion 14. Regimentu Sherwood Foresters, wsparcia udzielały także baterie armat ppanc. Atak rozpoczął się po godzinie 6.00 2 listopada. Trafił m.in. na 20 armat kal. 88 mm i czołgi Osi. Pojedynek był niezwykle zaciekły i prowadzony na minimalnym dystansie. Z 94 rzuconych do ataku czołgów pozostało 9. BPanc. zaledwie 19. Pomimo to udało się osiągnąć szlak Rahman poniżej małego wzniesienia Tel el Aqaqir. Obrońcy także ponieśli straty – 35 zniszczonych armat ppanc., których stanowiska znajdowały się ledwie o 100 m od wypalonych kadłubów brytyjskich czołgów. Bardzo ucierpiały zaangażowane w walkę elementy „Littorio”. Około 10.00, ranny dowódca 133. pułku pancernego meldował dowództwu dywizji, że jego wozy są zalewane przez fale wrogich czołgów. Bataliony pancerne XII. i LI. straciły prawie wszystkie czołgi, a z DLIV. dywizjon dział samobieżnych został już ostatecznie zniszczony. Dzień wcześniej XII. bpanc. miał jeszcze siedem czołgów. 2 listopada przestał istnieć. Jego ranny dowódca kpt. Costanzo Preve dostał się do niewoli (otrzymał Krzyż Żelazny 2 klasy). 4 listopada ocalali czołgiści rozpoczęli odwrót, rezerwowych wozów dla nich i tak nie było. Wszyscy ocalali walczyli później w Tunezji.
W ciągu dnia 2 listopada w rejonie Tel el Aqqaqir do kontrataku przeciwko brytyjskiej 1. DPanc. rzucono niemieckie 21. DPanc. i 15. DPanc., z którą walczyły też resztki „Littorio” oraz XI. batalion pancerny z DZmot. „Trieste”. Oprócz licznych czołgów i armat przeciwpancernych, na atakujących czekał silny ogień artylerii polowej, a i RAF wykonał siedem nalotów. 120 czołgów Osi miało naprzeciwko więcej niż dwukrotność tej liczby czołgów 1. DPanc., którą mogło wspierać jeszcze przynajmniej 80 „Valentine’ów” z batalionów 8. i 50. RTR. „Littorio” szła do powyższego kontrataku siłą 20 M14/41 i 3 Semoventi da 75/18. Oś straciła 73 wozy. Zwłaszcza włoskie czołgi zostały zmasakrowane. Brytyjczycy przyznają stratę 15 wozów i kolejnych 40 uszkodzonych.
Bitwę z 2 listopada 1942 tak opisał ppłk Giuseppe Bonini, dowódca 133. pułku czołgów, który został w tej akcji ranny: „O godzinie 2.30 sytuacja była bardzo krytyczna. Wrogie czołgi i pojazdy infiltrowały nasze linie w kilku punktach. Kilka czołgów LI. (batalionu) zostało natychmiast przytłoczonych, opór załóg był zachwycający, ludzie ze zniszczonych wozów walczyli z wrogą piechotą. Zaledwie trzy czołgi zdołały się wyrwać z okrążenia i dołączyły do niemieckich sił pancernych, z którymi kontynuowały walkę. Załogi niesprawnych czołgów, po wyczerpaniu amunicji, zostały wzięte do niewoli, jednak część z nich zdołała uciec i powrócić na nasze linie. Taki sam los spotkał siedem ostatnich czołgów z IV. batalionu, walczyły w okrążeniu aż do zranienia swojego dowódcy, trzy ostatnie wozy wycofały się na pozycje dywizjonu haubic 100 mm, a później walczyły wraz z Niemcami”.
Fragment raportu włoskiego XX KA: „Przygotowanie artyleryjskie rozpoczęło się o 0.00 dnia 2., trwało do godziny 5.00, doraźne nawały na wybrane cele prowadzono potem do 21.00. Postępy przeciwnika wyeliminowały żołnierzy na wysuniętych stanowiskach i dotarły do pozycji artylerii, już ciężko doświadczonej wrogim ostrzałem. Artylerzyści „Littorio” po siedmiu dniach intensywnej walki, w których ponieśli ciężkie straty, bronili teraz ze stoickim spokojem swoich dział i swoim poświęceniem zapisali jedną z piękniejszych kart broni. Ostatnie elementy pancerne Littorio i jej bataliony bersalierów poświęcają się teraz stawiając heroiczny opór. Z jednostek liniowych podporządkowanych tej dywizji do wieczora 2 listopada pozostały tylko dwie kompanie bersalierów i kilka czołgów, które współpracują z niemieckimi czołgami i nie są już dowodzone przez Dywizję”.
Dobrze spisała się także artyleria Dywizji „Littorio”, fragment jej dokumentów: „Około 17.00 (2 listopada) do dywizyjnego dowództwa artylerii powrócił dywizjon haubic 100/17 i bateria 88/27 (brytyjskie haubicoarmaty Ordnance QF 25 lb), które zdołały się wycofać po zaciętej walce i zniszczeniu 15 czołgów wroga i kilku samochodów pancernych. Przybyły także czołgi dowodzenia II dywizjonu 75/27 z dwoma działami, niszcząc i unieruchamiając najpierw dziesięć czołgów wroga”. Tradycyjnie wiele zależało od dział samobieżnych. Około 11.00 działo samobieżne por. Apa (1. bateria, DLVI. dywizjonu) miało według raportów zniszczyć cztery brytyjskie czołgi. W okolicach południa działo ppor. Marchetti miało celnym ogniem unieruchomić sześć wrogich czołgów.
—————————————————
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 40 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu
Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:
https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron-podwodna-w…
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atla…
https://www.stara-szuflada.pl/BETASOM-Wloska-bron-podwodna-…