Don Giovanni Mazzoni

Członek zakonu karmelitów bosych, 15 sierpnia 1909 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W 1911 roku zgłosił się na ochotnika do roli kapelana podczas wojny włosko-tureckiej. W 1912 roku brał udział w okupacji wyspy Rodos. Później jako misjonarz wyruszył do Syrii.
Po przystąpieniu Włoch do I wojny światowej dobrowolnie porzucił aktywność misyjną w Syrii i w stopniu porucznika pełnił posługę kapłańską przy jednym ze szpitali polowych. Następnie dostał przydział do 226. Pułku Piechoty z Brygady „Arezzo”. 30 sierpnia 1917 roku, podczas walk o Płaskowyż Kras (11 bitwa nad Isonzo) przejął dowodzenie nad kilkoma żołnierzami pozostającymi bez dowódcy, został ranny i otrzymał swój pierwszy MOVM (ekstremalnie rzadko przyznawany żywym, tutaj z pewnością zaważył fakt, że chodziło o duchownego). Efektem jego dowodzenia było pokonanie liczniejszego przeciwnika, wzięcie jeńców oraz zdobycie materiału wojennego.
Podczas Wielkiej Wojny otrzymał także:
-6 lipca 1916 roku Medaglia d’Argento al Valor Militare (MAVM = odznaczenie srebrne), za uratowanie rannego w sytuacji, gdy czterech poprzednich ochotników zginęło, a cała okolica była pod ogniem wroga.
-10 listopada 1916 roku Medaglia d’Bronzo al Valor Militare (MBVM = odznaczenie brązowe) za wyprawy z patrolami celem pomocy rannym lub odzyskania zwłok poległych.
-w maju 1917 roku drugi MBVM.
W styczniu 1918 roku powrócił do szeregów jako kapelan Pułku Kawalerii “Cavalleggeri di Treviso”. W 1919 roku został zwolniony do cywila.
W okresie międzywojennym pełnił różne funkcje religijne. W 1926 roku został członkiem partii faszystowskiej (PNF). Skazany za trzy lata więzienia na skutek upadku „Banca di credito e risparmio di Arezzo” (banku kredytowo-oszczędnościowego w Arezzo), którego był dyrektorem. W 1934 roku oczyszczono go z wszystkich zarzutów (nie jest to napisane wprost, ale najwyraźniej odsiedział wyrok, gdyż do więzienia w Potenzie trafił w styczniu 1929 roku).
W czerwcu 1940 roku ponownie popadł w konflikt z prawem, gdy lokalni przywódcy PNF oskarżyli go o branie łapówek. Mazzoni udał się na prywatną audiencję u Mussoliniego, ale nie został przyjęty. Chcąc oczyścić swoje imię zgłosił się na ochotnika, by ponownie pełnić posługę kapłańską na froncie. Został skierowany wraz z CSIR do Rosji. Początkowo przydzielono go do szpitala polowego Dywizji „Torino”, ale później pozytywnie rozpatrzono jego prośbę o przeniesienie do 3. Pułku Bersalierów.
26 grudnia 1941 roku, podczas tzw. Bitwy Bożonarodzeniowej stracił życie próbując udzielić pomocy rannemu bersalierowi, który został za swoimi liniami i wzywał pomocy. Dwukrotnie ranny kapelan dotarł do potrzebującego pomocy, by wraz z nim skonać. Duchownemu przyznano pośmiertnie jego drugi MOVM.
Istnieje teoria, lansowana przez jednego z włoskich badaczy (Mimmo Franzinelli), że kapelan sam szukał śmierci na polu bitwy, gdyż Ordynat Wojskowy wzywał go do powrotu do Włoch w celu rozliczenia kolejnych skandali finansowych. W 1961 roku jego ciało sprowadzono do Włoch i uroczyście pochowano w Loro Ciuffenna.
Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
Książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” dostępna na Allegro, zamówić można także pisząc na marek.sobski@interia.eu
Cena 40 zł + wysyłka