Przygotowania do zimy
Ważne 1: Od wczoraj mam Allegro Smart. Książka Betasom może pojechać do Was za darmo. Mam nadzieję, że pomoże to także w dystrybucji przyszłych tytułów (ale dopiero się tego uczę, a wiem, że są limity…). Zachęcam także do przejrzenia innych książek wystawionych na moim koncie, jak np. „Giovinezza: młodzież i mit młodości w faszystowskich Włoszech” autorstwa Piotra Podemskiego: https://allegrolokalnie.pl/oferta/giovinezza-piotr-podemski
Ważne 2: trwają zapisy na polskojęzyczną wersję książki o kampanii w Afryce Wschodniej 1940-1941. Prognozowana cena 70-80 zł (ok. 470 stron licząc ze zdjęciami i mapami) (nie pobieram przedpłat). Proszę o informację w komentarzu pod zdjęciem na PW lub na marek.sobski@interia.eu Więcej informacji: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=6860
——————————————-
Mussolini’s War series:
East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV
Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC
France 1940: https://www.amazon.com/dp/B09ZV5QS3P
——————————————–
Seria Wojna Mussoliniego:
Betasom 1940-1945: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron… oraz liczne księgarnie
Afryka Wschodnia 1940-1941: wydanie w drugiej połowie 2022 roku
——————————————–
Na początku września ustabilizował się front trzymany przez Włochów. Najbardziej wyczerpane i wykrwawione były DP „Sforzesca” i 3. Dywizja Szybka (jej jednostki bojowe stopniały do nieco ponad 2000 ludzi), obie pilnie wymagały odpoczynku i uzupełnień. Cała linia obrony ARMIR wymagała reorganizacji. Próby te powstrzymał kolejny atak wojsk sowieckich. 11 i 12 września uderzenie spadło na pozycje Dywizji „Cosseria” i „Ravenna”, które broniły zakola Donu pomiędzy Krasno Orechowo i Swinjuka.
Około godz. 5.00 11 września, korzystając z osłony gęstej mgły, Rosjanie przekroczyli Don w rejonie znajdującej się na jego lewym brzegu miejscowości Deresowka i zaatakowali batalion I/90. pp znajdujący się na prawym skrzydle DP „Cosseria”. Upadł włoski punkt obrony na wzgórzu 158. Sytuacja wymusiła użycie do walki trzech kompanii rezerwowych wydzielonych z trzech batalionów 90. pp. Ciężkie walki, w których Włosi odbili i ponownie utracili wzgórze 158, trwały cały dzień. Rankiem 12 września kontratak batalionu III/89. pp wyrzucił Rosjan za rzekę. Wzięci do niewoli jeńcy zeznali, że atak prowadziły 1 i 2 batalion 555. pp z 127. DS.
Rankiem 11 września niespokojnie było także w rejonie Krasno Orechowo, skąd aż do miejscowości Swinjuka ciągnęło się zakole Donu znajdujące się naprzeciwko miasta Werchnij Mamon. Żołnierze 415. pp z 1. DS sforsowali rzekę i wdarli się na pozycje 37. pp z DP „Ravenna”. Sytuację ustabilizował kontratak batalionu III/37. pp. Nie powiódł się także podobny atak rankiem dnia następnego.
O brzasku 11 września dziesięć barek załadowanych radzieckimi piechurami podjęło się sforsowania Donu w rejonie wsi Swinjuka, gdzie bronił się batalion III/38. pp. Część barek zatopiła włoska artyleria. Bardziej na południe dochodziło także do infiltracji sowieckiej piechoty działającej w oparciu o wysepkę Kusmenkin. O 8.00 dnia następnego ponawiane kontrataki Włochów zmusiły Rosjan do ewakuacji na lewy brzeg Donu. Sowiecki atak przeprowadziły dwa bataliony 412. pp, które wzmocnili żołnierze dywizyjnego batalionu szkoleniowego, oraz pułk strzelców z 127. DS.
Ponownie użyteczną rezerwą okazały się Czarne Koszule, których trzy bataliony wzięły udział w kontrataku. II Korpus poniósł dalsze ciężkie straty: 678 ludzi (39 oficerów), ale Sowieci także musieli zapłacić sowitą cenę: 2500 poległych i 104 jeńców we włoskich rękach. Był to ostatni duży atak na włoskie pozycje aż do grudnia. Cały czas przeprowadzano jednak ataki punktowe, aktywni byli też partyzanci.
Pomiędzy lipcem 1941 r. i wrześniem 1942 r. straty włoskie w Rosji sięgnęły 18 445 poległych, rannych, zaginionych lub przypadków ciężkich odmrożeń. Żołnierzy oficjalnie uznanych za poległych było 2661, w tym 190 oficerów. Przypadków odmrożeń odnotowano 3614 (79 oficerów).
Generał Gariboldi żądał albo wysłania mu niemieckich uzupełnień lub skrócenia linii obrony przydzielonej ARMIR. Poskutkowało to rozmieszczeniem rumuńskiej 3. Armii pomiędzy pozycjami Włochów i niemiecką 6. Armią. Dzięki temu front włoskiej armii udało się skrócić o 40 km, ale na niczym spełzł pomysł wycofania do drugiej linii XXXV KA gen. Messe. Żołnierze dawnego CSIR przebywali na linii frontu już przeszło ponad rok.
W październiku front osiągnęły dywizje strzelców alpejskich „Julia” i „Cuneense”, które zajęły pozycje pomiędzy DP „Cosseria” i węgierską 2. Armią. Na tyłach Korpusu Alpejskiego zajęła pozycje DP „Vicenza”. 9 października Dywizja Alpejska „Tridentina” przekazała swoje pozycje rumuńskiej 9. DP i przemieściła się o 400 km, by dołączyć do reszty Korpusu Alpejskiego na lewym skrzydle 8. Armii (ARMIR). Bataliony strzelców pomaszerowały do Millerowa i stąd zostały przewiezione koleją. Reszta dywizji podążała pieszo, dlatego jej siły skoncentrowano ponownie 30 października. Tego samego dnia „Sforzesca” przekazała swoje pozycje rumuńskiej 11. DP. 10 października także 3. Dywizja Szybka przekazała swoje pozycje rumuńskiej 11. Dywizji. Włoskie dywizje przesuwały systematycznie swoje odcinki obronne ku zachodowi, nareszcie nieco je skracając.
31 października 1942 gen. Messe został zastąpiony na stanowisku dowódcy XXXV Korpusu przez gen. Francesco Zingalesa. Stało się tak na skutek konfliktu dawnego dowódcy CSIR z gen. Gariboldim i niemieckimi sojusznikami. Tych ostatnich Messe oskarżał o odsłonięcie flanki Dywizji „Sforzesca” i w efekcie o sprowokowania kryzysu z sierpnia. Gariboldi, mający opinię uległego wobec Niemców, milczał, uważany za najlepszego włoskiego generała Messe zapłacił za spór stanowiskiem. Jego talentu nie zamierzano jednak marnować i w Tunezji dowodził on 1. Armią Włoską (dawną włosko-niemiecką Armią Pancerną).
Na początku listopada Włosi mieli za północnego sąsiada 2. Armię węgierską, a za południowego 3. Armię rumuńską. ARMIR składał się wówczas z czterech korpusów. Korpus Alpejski skupiał wszystkie trzy dywizje strzelców alpejskich; II KA składał się z DP „Cosseria” i „Ravenna” na pierwszej linii i 3. Dywizji Szybkiej w odwodzie; XXXV KA składał się z DP „Pasubio” oraz niemieckich 298. DP i 22. DPanc.; niemiecki XXIX KA składał się zaś z dywizji piechoty „Torino”, niemieckiej 62. i „Sforzesca”. Włoski sektor znajdował się w pobliżu groźnego przyczółka mostowego w Serafimowiczu, wygodnej podstawy wyjściowej dla sowieckiego ataku w stronę Rostowa nad Donem, stąd wzmocnienie Włochów trzema dywizjami niemieckimi. Zastosowano ponowny manewr jak w walkach pod El Alamein – przemieszanie słabo uzbrojonych w broń przeciwpancerną Włochów z jednostkami niemieckimi miało dać szansę tym pierwszym na odparcie zmasowanego ataku czołgów.
Na razie w sektorze włoskiej 8. Armii zapanował względny sposób. Rozpoczęto przygotowania do zimy. Wprowadzano poprawki w systemie obrony, wyciągając wnioski z walk sierpniowych. Oczy wszystkich zwrócone było na tytaniczne starcie o Stalingrad. Tam niebawem ogromne rezerwy zgromadzone przez Rosjan miały przejść do kontrofensywy i zamknąć w kotle niemiecką 6. Armią. Przeciwnik był jednak tak potężny, że i nad ARMIR poczęły gromadzić się ciemne chmury.
Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego