Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
23 września 1943 Benito Mussolini proklamuje utworzenie Włoskiej Republiki Socjalnej (Repubblica Sociale Italiana – RSI), mówi w przemówieniu radiowym: „Czarne Koszule, mężczyźni i kobiety – Obywatele Włoch! Po długim milczeniu znowu słyszycie mój głos i – jestem pewien, że – poznajecie mnie… Słowo ‘lojalność’ ma głęboką i wieczną wartość dla Narodu Niemieckiego… Dynastia, królewski ród Savoy, podczas całej wojny, pomijając fakt, że to król ją wypowiedział, była głównym rzecznikiem defetyzmu i antyniemieckiej propagandy… To król przez swoje działanie przyczynił się do powstania w kraju chaosu, wstydu i nieszczęścia. Musimy unicestwić pasożytniczą plutokrację i sprawić, by to praca stała się przedmiotem gospodarki, solidną bazą państwa jako takiego… Chłopi, robotnicy, pracownicy! Państwo, które się wyłoni z tej strasznej katastrofy będzie należały do was…!”.
Początkowo zniechęcony Duce nie ma ochoty na powrót do polityki, jednak ulega by nie oddać całej władzy we Włoszech Centralnych i Północnych Niemcom. Gabinet RSI został rozrzucony po różnych miastach – Ministerstwo Finansów ulokowano w Brescii, Ministerstwo Robót Publicznych w Wenecji. Mussolini osiadł w Villi Feltrinelli w Gargnano. Zarekwirowano ją od bogatych przedsiębiorców z Mediolanu. Jako siedzibę nowej władzy obiera zaś pobliski Palazzo Faltrinelli. Wkrótce RSI zaczęto nazywać Republiką Salo, w tym małym miasteczku nad jeziorem Garda, ulokowano Ministerstwo Kultury Ludowej, a propaganda stanowiła główną funkcję Republiki. Salo leży niemal pośrodku drogi między Mediolanem a Wenecją. Mussolini nie powrócił do Rzymu – „miasta otwartego”, więc pozbawionego politycznego znaczenia.
Odbudową i reorganizacją partii faszystowskiej ma zająć się Alessandro Pavolini, żarliwy faszysta. Ma odbudować komórki partii i weryfikować nowych jej członków. Renato Ricci obejmuję komendę policji faszystowskiej. Niezmordowanym propagandystą zostaje Nicola Bombacci. Osobistym sekretarzem Mussoliniego został Renato Tassinari.
Faszyści utworzyli nową agencję prasową – Corrispondenza Repubblicana. Sam Mussolini napisał dla niej wiele anonimowych artykułów. Wiele dotyczy „socializzacione” – uspołecznienia. Duce nadal marzy, chce zjednoczonej, socjalistycznej Europy. Mussolini daje Pavoliniemu i Mezzasomie instrukcje, by całą odpowiedzialność za kapitulację zrzucić na króla, sfery dworskie i zdrajców. Wśród tych członków Wielkiej Rady, którzy powinni zostać skazani na śmierć, Mussolini wymienia Bottai, Grandiego i Federzoniego.
Mimo ryzyka związania się z nowym reżimem, ilość kandydatów przekracza ilość stanowisk do obsadzenia.
O nastrojach panujących w nowej republice dużo powie nam przykład Filippo Anfuso. Został on odpowiedzialny za utrzymywanie stosunków RSI z rządem w Berlinie. Na apel Mussoliniego wszedł do rządu RSI i został jego ambasadorem w stolicy Rzeszy. W tym czasie przebywał na misji dyplomatycznej w Budapeszcie odpowiedział telefonującemu Mussoliniemu: „Pozostanę z Panem do śmierci”. Później człowiek ten zwierzył się Santi Corvaja, autorowi książki „Hitler i Mussolini”, mówiąc: „Komuś, kto tego nie przeżył, trudno sobie zapewne wyobrazić, jak to jest, gdy się samemu zostaje na scenie, wobec tłumu dążącego tylko do tego, by człowieka znieważyć… Patrzcie – oto Włoch – wieczny zdrajca, Caporetto, grajek z mandoliną, makaroniarz i tak dalej… Zostałem wystawiony do wiatru w najgorszy możliwy sposobów. Przypisywanie wszystkich błędów Mussoliniemu, to akt tchórzostwa i oportunizmu. Odpowiedzialność ponosili także inni – Dwór, Pałac Wenecki, generałowie, przywódcy faszystowscy, wielki przemysł, a nawet miejscowa faszystowska elita. Później dwuznaczne w tamtej sytuacji zdanie ‘Wojna trwa’ (autorstwa Badoglia), co skończyło się ucieczką króla z Pescary – wszystko to wyczerpało mnie. Kiedyś przyjdzie dzień, gdy Historia osądzi, czy ludzie tacy jak ja, zdecydowani bronić Włochów; którzy od 8 września pozostali pod niemieckim nadzorem, zasłużyli na potępienie czy na chałę. Jak mówią Brytyjczycy: ‘Zły, czy dobry, ale to mój kraj’”. Gdy przybył do Berlina Anfuso powiedział jednemu ze swoich współpracowników: „Nie wolno o tym mówić, ale wojna jest przegrana. Całkowicie przegrana. Ale dlatego ci z nas, którzy pozostali, nie mogą porzucić Mussoliniego ani narodu włoskiego”.
Ministrowie:
24 września 1943 powołano do życia pierwszy rząd republikański. Oto ministrowie których udało mi się ustalić:
Fernando Mezzasoma – minister kultury ludowej.
Hrabia Serafino Mazzolini (Benito Mussolini, a Mazzolini był podsekretarzem stanu w MSZ?) – minister spraw zagranicznych.
Augusto Liverani – minister robót publicznych.
Buffarini Guidi, od lutego 1945 Paolo Zerbino – minister spraw wewnętrznych.
Rodolfo Graziani – minister wojny/obrony.
Angelo Tarchini – minister gospodarki narodowej.
(?) Pesanti – minister sprawiedliwości
Cywilni urzędnicy i sędziowie zachowują swoje stanowiska, większość z nich nie złożyła przysięgi lojalności wobec nowej Republiki.
Tereny pod niemiecką administracją: Rząd RSI oddaje część Północnych Włoch pod całkowitą kontrolę Niemców. W Tyrolu Południowym wraz z miastami Trydent i Belluno i Wenecji Julijskiej z Triestem i Fiume (także obszar Istrii) rządzą niemieccy gauleiterzy – odpowiednio Franz Hofer i Friedrich Rainer. Utworzono „Adriatisches Kustenland” (Pobrzeże Adriatyckie) obejmujące część Słowenii i północno-wschodnie Włochy z miastami: Fiume (Rijeka), Triest, Udine, Pola (Puła), Gorycja i Lublana. Władzę policyjną sprawuje tutaj Odilo Globocnik. Obaj gaulaiterzy to zagorzali naziści, na tych terenach zniesiono włoski system prawny, wszyscy mieszkający tam Włosi zaczęli podlegać niemieckiemu prawu wojskowemu.
Wpływ Niemców: Ambasador Hitlera, Rudolf von Rahn, czy człowiek Himmlera, generał SS Karl Wolf, mają więcej władzy w RSI niż sami faszyści. Przy Mussolinim jest też „generalny pełnomocnik niemieckiego Wehrmachtu przy włoskim rządzie faszystowskim” Rudolf Toussaint. Niemcy kontrolują rządowe telefony, cenzorują rządowe pisma. Rahn w październiku 1943 mówi do Kesserlinga: „ten rząd składa się z ludzi, którzy chcąc nie chcąc są skazani na Niemcy, a w razie czego mamy środki, by interweniować. Poza tym w każdym ministerstwie są nasi przedstawiciele, których zadaniem jest przedstawiać nasze życzenia ministrom”.
Siłami policyjnymi i bezpieczeństwa kieruje gen. Karl Wolf, w północnych Włoszech stacjonuje SS, SD, policja bezpieczeństwa „Sipo”, wywiad i kontrwywiad wojskowy – Abwehra. W większych włoskich miastach urzęduje gestapo. Sam sztab Wolffa znajduje się tylko kilka kilometrów od Gargano, w Fasano.
600 tys. włoskich jeńców w Niemczech staje się zakładnikami, wykorzystuje się ich jako tanią siłę roboczą. Niemcy przenoszą maszyny, a czasem całe fabryki, do Rzeszy. W 1944 roku taki los spotkał zakłady Innocenti, wywiezione z Mediolanu. Naziści nalegają na powoływanie młodzieży do wojska bądź pracy w przemyśle, oczywiście w Rzeszy.
Rahn pisał: „Dla dobra naszych działań wojennych musimy wykorzystać wszystko, co jest w okupowanych Włoszech”. Niemcy prowadzą gospodarkę rabunkową. Skonfiskowano włoskie rezerwy złota, RSI nie ma prawa do własnej polityki ekonomicznej. Do Rzeszy wywozi się też żywność, chociaż nie starcza jej dla Włochów. Włochy obciążono kosztami prowadzonej przez Hitlera wojny, do maja 1944 RSI przekazuje co miesiąc 10 miliardów lirów. Dalej Rahn: „Doskonale zdaję sobie sprawę z gwałtownej niechęci żywionej przez żołnierzy niemieckich do Włochów, nie wyłączając tych Włochów, którzy z tego czy innego powodu nadal walczą po naszej stronie”.
Rzym pod okupacją: Między Włochami a Niemcami był wyczuwalny stan narastającego napięcia. Po zajęciu Rzymu niemieckie dowództwo zezwala na całodobową grabież. W pierwszym tygodniu pod groźbą użycia broni mieszkańcom Rzymu zabiera się pieniądze, biżuterię i środki transportu. Celem dla Niemców stają się antyfaszyści, rojaliści i Żydzi. 16 października 1943 Niemcy otoczyli rzymskie getto i wywieźli do Oświęcimia 1000 Żydów. Większość zginęła w ciągu tygodnia w komorach gazowych. Kard. Maglione, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, zaprotestował u ambasadora niemieckiego przeciwko tej łapance. Partyzanci i Żydzi ukrywają się w szkołach dla przyszłych duchownych i budynkach kościelnych, pozostających pod władzą papieża. Pod koniec grudnia 1943 Niemcy docierają i tam. Za główne miejsca schronienia poszukiwanym służyły: bazylika św. Pawła za Murami, bazylika św. Jana na Lateranie, Watykan, kolegium Lombardzkie, Instytut Wschodni Russicum, rezydencja Castel Gandolfo. Watykan staje się kontrolowaną enklawą, u wylotów ulic z placu św. Piotra rozmieszczono posterunki wartownicze. Papież prosi aliantów by nie bombardowali Rzymu, czyni to 7 października 1943 i 29 lutego 1944. Roosevelt zapewnia papieża o „gorącym pragnieniu aliantów oszczędzenia budowli religijnych i zabytków naszej wspólnej cywilizacji”. W 1944 roku instytucje religijne wydały 2 mln darmowych posiłków. Niemcy bez ograniczeń konfiskują żywność i paliwo. Ludność obawia się łapanek, wywozu do przymusowej pracy, więzienia czy też uznania za zakładnika. Nasilają się rewizje w poszukiwaniu broni i samochodów. Sklepy świecą pustkami, dostawy nie docierają, magazyny pustoszeją w zastraszającym tempie. Niemcy wprowadzili też restrykcyjną cenzurę prasy, wydano całkowity zakaz używania aparatów fotograficznych. Nie jeżdżą taksówki. Po wyłączeniu prądu z sieci tramwajów i trolejbusów, nie ma żadnych możliwości transportu. Ze względu na możliwość podsłuchu nie działają telefony. Z gazu w budynkach mieszkalnych można korzystać dziewięćdziesiąt minut w południe i pół godziny w ciągu nocy. Kiedy temperatura spada w Rzymie brakuje opału, Niemcy mają zaś węgla pod dostatkiem. Rzymianom jego zapasy skończyły się już w listopadzie 1943. Nie pomaga architektura włoskich domów, wysokie pomieszczenia, duże okna i marmurowe podłogi powodują, że w pomieszczeniach robi się zimniej niż na dworze. Ludzie zaczynają cierpieć z powodu odmrożeń. W zimie nasilają się też kłopoty z żywnością. Każdemu Rzymianinowi przysługuje 100 gram chleba, i 100 gram mięsa raz w miesiącu. Zaopatrzenia w sklepach nie ma nawet tyle, by pokryć kartkowe przydziały. Żywność jest często konfiskowana przez Niemców. Jak zawsze w takich przypadkach rośnie czarny rynek. Jego główne produkty to mąka i ryż, czasem ziemniaki. Niemcy organizują kontrole, za handel na czarnym rynku grozi więzienie, czasem nawet śmierć. Są to jednak pozory, Niemcy zarabiają odsprzedając skonfiskowane towary czarnorynkowym handlarzom. W całym mieście jest pełno wojska, esesmanów i innych służb. Przebywający na przepustce Niemcy nie mają co liczyć na sympatię Włochów, trafiają na mur niechęci. Dowództwo niemieckie nakazuje swoim ludziom poruszać się jedynie w uzbrojonych grupach. Po kilku napadach partyzantów poruszających się na rowerach zabrania się ich używania. W odwecie za akty sabotażu i akcje partyzantów godzinę policyjną przesunięto na godzinę 17.00. Jeżeli jakiś dom uznano za siedzibę partyzantów Niemcy zabierali wszystkich mężczyzn, niezależnie od wieku, traktując ich jak zakładników. W sylwestrowy wieczór nakazano powrót do domu o 21.00. O północy, świętujący we własnym towarzystwie Niemcy rozpoczęli trwającą do białego rana kanonadę w powietrze z broni ręcznej. Zdarzają się łapanki, w każdej chwili Niemcy mogą otoczyć kordonem jakąś część Rzymu i wyciągnąć mężczyzn w sile wieku na przymusowe roboty we Włoszech lub Rzeszy. 12 marca 1944 – papież Pius XII wzywa wszystkie walczące strony by oszczędziły Rzym. 2 czerwca 1944, gdy wyzwolenie Rzymu jest już bliskie Pius XII apeluje: „Dlatego nie wahamy się powtórzyć raz jeszcze, w sposób równie bezstronny i zdecydowany: ktokolwiek śmiałby podnieść rękę na Rzym, będzie winien matkobójstwa tak w oczach cywilizowanego świata, jak i na sądzie ostatecznym”.
Banda Kocha – Powstała w grudniu 1943, jest to korpus policji działający w Rzymie, dowodzi nim Pietro Koch, były oficer grenadierów. Przeprowadziła rewizję w seminarium Santa Maria Maggiore, wzięła udział w pogwałceniu eksterytorialności bazyliki św. Pawła za Murami oraz kolegium Lombardzkiego (21 grudnia 1943), współpracuje w wydaniu uwięzionych partyzantów, których następnie zgładzono w Fosse Ardeatine (odwet za zamach na Via Rasella). Po zajęciu Rzymu, wycofała się do Mediolanu, znienawidzili ją dygnitarze RSI, głównie za podejmowanie śledztw bez rozkazu. Jej działalność zakończyła operacja policji 25 września 1944, formalne rozwiązanie nastąpiło 19 października 1944. Pietro Koch został aresztowany 17 grudnia 1944, 24 kwietnia 1945 uciekł korzystając z zamieszania podczas wyzwalania Mediolanu. Ukrył się we Florencji, odnaleziono go i stracono 5 czerwca 1945.
Aliancka ofensywa powietrzna – operacja „Strangle” ma też konsekwencje dla Rzymu. Brakuje żywności, pojawiają się pierwsze przypadki śmierci głodowej. Niemcy mają inny priorytet – zaopatrzenie swoich żołnierzy na froncie. Żywność prawie nie dociera do Rzymu. Watykan złożył w tej sprawie protest na ręce ambasadora brytyjskiego. Churchill nie powstrzymał swoich samolotów, odpowiada: „Z bólem piszę te słowa, ale do czasu wyzwolenia Rzym będzie głodował”.
Holokaust na ziemi włoskiej: Przed wojną Włochy zamieszkuje 45 000 Żydów, przeżywa ją 37 500. Śmierć poniosło 17% żydowskiej populacji. Jest to najniższy odsetek spośród tych krajów gdzie naziści dokonywali swoich zbrodni. Niemcy wywożą co najmniej 7,5 tys. ludzi, 6885 (ok. 8000?) z nich ginie w nazistowskich obozach zagłady. Naziści organizują na ziemi włoskiej obozy koncentracyjne. W Trieście na przedmieściu San Sabba ulokowano obóz w dawnej łuszczarni ryżu – nosi nazwę „Risiera San Sabba”. W jego prowadzeniu pomagają też Włosi – więźniów (Żydzi, partyzanci, polityczni przeciwnicy) dostarczają policja faszystowska i bojówki partii faszystowskiej. Obozem kierują Niemcy, strażnikami są Ukraińcy. Zgładzono tu 3000-4000 osób. Największy obóz koncentracyjny we Włoszech znajdował się w miasteczku Fossoli w okolicy Modeny. Początkowo był to obóz jeniecki, gdy Republika Salo przyjęła ustawy antysemickie przekształcono go w obóz przejściowy dla Żydów wywożonych do obozów koncentracyjnych w Niemczech i Polsce. W obozach koncentracyjnych w Rzeszy zginęło 2000 Żydów pochodzących z Rzymu, dzięki staraniu Włochów 80% zamieszkujących miasto Żydów ocalało. W czasach RSI Mussolini uratował pewną liczbę Żydów.
Z Niemcami w tym względzie współpracuje Giovanni Preziosi, którzy stworzył własne siły do polowania na Żydów.
Kalendarium Wydarzeń:
27 września 1943 w wiejskiej posiadłości Mussoliniego w Rocca della Caminate odbyło się inauguracyjne spotkanie nowego rządu. Podjęto min. temat osądzenia i skazania zdrajców z Rady Faszystowskiej. Rząd nowej republiki często budził kpiny, sprawi jednak, że ludność cywilna będzie miała w miarę znośne warunki do życia, uda się też czasami zapobiec ekscesom wojsk okupacyjnych. Utrzymano wartość włoskiego lira, zaś wydajność gospodarki i rolnictwa, mimo alianckich bombardowań, była „jako taka”. Nic jednak nie jest w stanie zmienić przeświadczenia ludności o tym, że wojna jest już przegrana.
Listopad 1943 – strajki w Turynie. Listopad – Grudzień 1943 oprócz strajku w Piemoncie, także strajki w Lombardii i Ligurii.
14 -16 listopada 1943 – Pavolini zwołał kongres Faszystowskiej Partii Republikańskiej (PRF – Partito Repubblicano Fascista) (PFR?) w Weronie. Odbywa się on w sali Castelvecchio. Mussoliniego nie ma w czasie obrad. Przyjęto osiemnastopunktowy program, zapowiadający zwołanie Zgromadzenia Konstytucyjnego. Odrzucono monarchię. O przywództwie nowej Republiki Faszystowskiej miały zadecydować zorganizowane demokratycznie wybory. Zapowiedź upaństwowienia przedsiębiorstw i ziemi. Art. 11 stanowił: „W gospodarce narodowej to wszystko, co poprzez swoje rozmiary i funkcje przestaje dotyczyć interesu prywatnego, a wchodzi w dziedzinę interesu wspólnego, należy do sfery działania właściwej dla państwa”. Gospodarka ma być zreorganizowana w kierunku większej socjalizacji. Własność prywatna jako wynik pracy została uznana za nienaruszalną , z zastrzeżeniem, że nie może ona stać się przyczyną „rozkładu fizycznej i moralnej osobowości innych ludzi poprzez wykorzystywanie ich pracy”. Zapowiedź 30% podwyżki płac. Pracownicy mają brać udział w zarządzaniu przedsiębiorstwami. Zniesiono zostają marki niemieckie, które we wrześniu 1943 weszły do użytku. Art. 5 stwierdza: „przy obejmowaniu stanowiska lub funkcji nie jest wymagana legitymacja partyjna”, inaczej niż w czasach PNF. Legitymację bowiem często traktowano jako „La tessera del panne” – kartkę na chleb. Art. 7 potwierdza ustawodawstwo antysemickie i uznanie Żydów za cudzoziemców. Art.8 utrzymuje w mocy zawarte przymierza, mówi o walce do końca, aż do triumfu nad „światową plutokracją”. Pod anonimowe głosowanie oddano też wniosek o zorganizowaniu sądów specjalnych i sprawiedliwe wymierzenie kary zdrajcom idei i „kryminalistom, którzy splamili honor kraju”.
Pavolini i jego poplecznicy wzywają do „vendetty”, rozliczenia tych faszystów, którzy zdradzili ojczyznę i Duce. Kongres ogląda sam Ciano, którego doprowadzono z jego celi nr 27. 24 listopada 1943 Mussolini powołał dekretem specjalny trybunał, który przy podejmowaniu decyzji miał „kierować się sprawiedliwością, jak i najwyższym interesem ojczyzny, znajdującej się w wojnie”.
Planowano też wybory, przywrócenie władzy sądowniczej, zezwolenie na wydawanie wolnej prasy. Tych postulatów jednak nie zrealizowano.
Pod koniec 1943 roku powstaje grupa młodych faszystów mediolańskich, przywodzi im Francesco Barracu, są antyniemieccy, chcą zmiany pozycji Włoch w „Osi” oraz zmiany części ministrów w rządzie RSI. Istnieje też tzw. faszyzm krzyżowy – „fascio crociato”. Ma on stworzyć wewnątrz faszyzmu grupę zrzeszającą jedynie tych najbardziej godnych i czystych faszystów. Są oni zwolennikami bezwzględnej wierności niemieckim sojusznikom. Chcą pozyskać dla swoich celów ambasadora von Rahna. E. Maria Gray wysunięty z ich szeregów ma zastąpić Mussoliniego. Pavolini włączył „fascio crociato” do partii faszystowskiej, która stopniowo go wchłonęła.
Rok 1944 – Rząd RSI zapowiada, że wszystkie firmy zostaną uspołecznione, czyli zarządzane przez rady, w których połowę członków mieli wybierać robotnicy. Podstawowe gałęzie przemysłu miało przejąć państwo. Uspołecznienie nie podoba się przemysłowcom z Północy, Szwajcarom którzy kontrolują sporą część włoskiego przemysłu, oraz Niemcom liczącym na przejęcie jego części. Polityka uspołecznienia nie jest jednak realizowana, poza wydawnictwami i gazetami.
8-11 stycznia 1944. Proces w Weronie. RSI Mussoliniego wytacza procesy członkom Faszystowskiej Wielkiej Rady. Proces odbywa się w Castell Vecchio w Weronie, przy bardzo małym udziale publiczności. Akt oskarżenia obwiniał podejrzanych o to, że „dopuścili się zbrodni zdrady i niesienia pomocy nieprzyjacielowi, przez to, że odbywali szereg wspólnych spotkań, a szczególnie, że przez głosowanie na posiedzeniu Wielkiej Rady, w dniu 24/25 lipca 1943 r. w Rzymie, pozostając z sobą w porozumieniu, zdradzili ideę, godząc w niepodległość państwa, któremu szkodzili przez akcję budzącą wrażenie bliskiego pokoju, niosąc w ten sposób pomoc nieprzyjacielowi”. Nadzwyczajny Trybunał Specjalny sądzi ich za zdradę stanu. 6 z 19 członków Wielkiej Rady Faszystowskie, którzy głosowali 25 lipca 1943 przeciwko Mussoliniemu siedziało w więzieniach. Wśród nich Ciano, na prośbę Pavoliniego wydany przez Niemców. Jest też czołowy faszysta marszałek De Bono, obecnie już 78-letni. Uwięzieni są też Tullio Cianetti – podsekretarz stanu od lipca 1939 do kwietnia 1943, do końca reżimu minister korporacji, Giovanni Marinelli – podsekretarz stanu w ministerstwie komunikacji do lutego 1943, Luciano Gottardi – prezes faszystowskiej konfederacji pracowników przemysłu, Carlo Pareschi – minister rolnictwa od grudnia 1941 do lipca 1943. 13 z członków Wielkiej Rady zostało skazanych zaocznie. Byli to: Giuseppe Bottai, Giuseppe Bastianini, Umberto Albini, Edmondo Rossoni, Alberto De Stefani, Annio Bignardi, Giovanni Balella, Luigi Federzoni, Giacomo Acerbo, Dino Grandi, Dino Alfieri, Cesare Maria De Vecchi i Alfredo Di Marsico. Przewodniczącym trybunału specjalnego został adwokat Aldo Vecchini. Federzoni twierdzi, że Vecchini udał się po nominacji do Mussoliniego i oświadczył, że proces jest pozbawiony podstawy prawnej, a dowodów winy oskarżonych nie widać. Mussolini miał mu oświadczyć, że sam zostanie oskarżony o zdradę jeśli odmówi. Sam Federzoni został w procesie skazany zaocznie, ale interesował się potem procesem swoich kolegów z Wielkiej Rady. Na ławie przysięgłych zasiedli oficerowie milicji faszystowskiej, członków składu sędziowskiego mianował sam Mussolini. Ciano dostał obrońcę z urzędu. W więzieniu złożył obszerne zeznania, opisał tam dni poprzedzające Wielką Radę. Przed trybunałem podtrzymał swoje pisemne zeznania i poprosił o ich odczytanie. Twierdzi, że poświęcał się pracy ambasadora przy Watykanie, a jego stosunki z dworem królewskim uległy rozluźnieniu. Trzy dni przed obradami Wielkiej Rady miał spotkać się z Grandim, który powiedział mu o swojej rezolucji. Ciano uważał podobnie, że cały naród musi wziąć odpowiedzialność za toczenie wojny, z królem na czele, ale jak twierdzi nie wiedział, że rezolucja może doprowadzić do upadku faszyzmu. Twierdzi, że gdyby znał skutki, nie poparłby Grandiego – przyznaje, że jego głosowanie było błędem. Po aresztowaniu zaś zajął się zapewnianiem bezpieczeństwa swojej rodzinie w Livorno. Ciano odrzucił zarzut zdrady. Broni się rozmowami z Mussolinim w Niemczech, gdzie dyktator powiedział mu, że nie ma mu nic do zarzucenia. 19 września 1943 miała się odbyć rozmowa w której Mussolini zapewnił, że ręczył własną głową przed Hitlerem za właściwe postępowanie hrabiego Ciano. Drugi zeznawał De Bono, poparł Grandiego, gdyż uważał, za korzystne jeśli król obejmie naczelne dowództwo nad armią i uczyni sztab główny narzędziem swej woli. O odsunięciu od władzy Duce nie mogło być zaś mowy. Pareschi, minister rolnictwa, broni się podobnie. Tullio Cianetti uratuje się dzięki listowi z ofertą wycofania swojego głosu, który wysłał Mussoliniemu. Gottardi, prezes faszystowskiej konfederacji robotników przemysłowych, twierdzi, że nie zorientował się w grze Grandiego. Marinelli, 65-letni naczelny skarbnik PNF a potem podsekretarz w Ministerstwie Poczt i Telegrafów, jej niemal zupełnie głuchy, twierdzi, że słyszał tylko urywki wystąpień. Był pewien, że Mussolini akceptuje rezolucję Grandiego. Oskarżenie dysponuje jednak archiwami rządu Badoglia, których z powodu pośpiesznej ucieczki nie zabrano, wpadły one w ręce Niemców i policji republikańskiej. Pierwszy dzień procesu przerwało wycie syren, alianckie samoloty pojawiły się nad Weroną. W dalszej części procesu zeznawali świadkowie: prezes stanu Giacomo Suardo (podczas głosowania Wielkiej Rady wstrzymał się od głosu), szef sztabu milicji faszystowskiej gen. Galbiati, Carlo Scorza i Roberto Farinacci. Farinacci miał powiedzieć Grandiemu po zapoznaniu się z rezolucją: „Czarne Koszule miałyby zupełną rację, gdyby cię jutro zasztyletowały”. Odczytano też memoriał marszałka Cavallero (prawdopodobnie zamordowany przez Niemców). Gdy obrona żąda odczytania protokołu z Wielkiej Rady, okazuje się, że taki nie powstał. Oskarżyciel publiczny, Fortunato Andrea, żąda dla wszystkich oskarżonych kary śmierci. 10 stycznia 1944 o godz. 10.00 trybunał specjalny udał się na naradę. Po przeszło czterech godzinach ogłoszono wyrok. Pięciu z nich uznano za winnych, odmówiono apelacji i nazajutrz rozstrzelano, śpieszono się by utrudnić Mussoliniemu interwencję. Federzoni wspomina, że nie przegłosowano winy oskarżonych, Vecchini pojechał na rozmowę z Mussolinim – jej treść zaś nie jest mu znana, a po jego powrocie dopiero uzyskano większość dla kary śmierci. O 14.00 trybunał powrócił na salę obrad, 18 członków Wielkiej Rady skazano na śmierć, Tullio Cianetti dostał karę 30 lat więzienia, wyszedł po 3… dniach. Wśród osądzonych i pięciu straconych znaleźli się hrabia Galeazzo Ciano, marszałek Emilio De Bono, Giovanni Marinelli, Carlo Pareschi, Luciano Gottardi.
Złożono prośbę o ułaskawienie, podpisali ją wszyscy skazani. Potem udali się do cel by napisać listy pożegnalne. Ostatnią noc pozwolono spędzić im razem w celi marszałka De Bono. Wcześniej ich wyspowiadano i udzielono Komunii Świętej. Wyrok wykonano 11 stycznia 1944. Skazańców posadzono na składanych krzesłach i zabito salwą w plecy. Tak w faszystowskich Włoszech zabijano zdrajców i szpiegów. Ciano i Pareschi muszą być dobici strzałem łaski. Egzekucji dokonała gwardia faszystowska na strzelnicy Fortu Procolo. Teren otoczyła SS. Dopuszczono też fotografów. Ciano miał na początku 1943 roku powiedzieć jednemu z dziennikarzy: „Będę na pewno rozstrzelany, jeżeli nie przez jednych, to przez drugich (faszystów lub partyzantów), Nie wiem czy w lecie, czy w zimie. Mnie bardziej odpowiadałoby lato…”. Biograf hrabiego Ciano Giordano Bruno Guerri napisał, że proces w Weronie: „pozwalał domyślać się, że zaczyna się okres terroru i potwierdził determinację faszystów, aby kontynuować walkę aż do ostatecznego zniszczenia”.
Duce nie posiada już żadnej władzy, a procesowi towarzyszą ogromne naciski Niemców. Na radykalne rozwiązanie sprawy nalega też Pavolini. Sam Duce podupada na zdrowiu, całkowicie wyłączył się z procesu. Mussolini mógł wstrzymać egzekucję, ale gdy pyta gen. Karla Wolffa: „Co by pan zrobił na moim miejscu?”, ten ostrzegł go, że narazi się Hitlerowi jeśli się nie podporządkuje. Po chwili zawahania dał za wygraną. Miał nakazać: „Niech proces zacznie się o ósmej godzinie, a o dwunastej niech staną przed plutonem egzekucyjnym”. Nie pomagają prośby o ułaskawienie skazanych min. Eddy Mussolini i matki Galeazza Ciano – Karoline. Mussolini zezwolił też aresztować czterech generałów i kilku admirałów, admirałów zgładzono.
12 lutego 1944 minister gospodarki narodowej Tarchini wprowadził kilka środków mających doprowadzić do współrządzenia przedsiębiorstwami przez robotników. Przemysłowcy są niechętni i bierni. Hans Leyers, przedstawiciel Alberta Speera obawia się o dezorganizację produkcji, w dużej mierze idącej do Niemiec. Także pracownicy przedsiębiorstw stawiają opór. Tego dnia odbyło się szóste posiedzenie rządu RSI, gdy Rahn pyta o rozporządzenie w sprawie „socjalizacji”, Duce odpowiada: „Wszedłem do polityki jako socjalista, i tak samo zamierzam z niej odejść”.
Marzec 1944 – inspirowany przez komunistów strajk generalny. Strajkuje pół miliona ludzi (kilkaset tysięcy?). Zarówno w miastach jak i na wsiach.
Marzec 1944 – Nowa Faszystowska Partia Republikańska ma już 487 tys. członków. Za porażkę faszyści obwiniają króla, dlatego faszyzm ma być teraz republikański i radykalny.
15 kwietnia 1944 odbywa się proces w Parmie. Oskarżonymi są sekretarz PNF Carlo Scorza oraz generał milicji Tarabini. Scorze oskarża się o to, że po upadku Mussoliniego przyczynił się do „rozpadnięcia się sił narodowych, zgrupowanych w partii faszystowskiej” i , że jego ówczesne działania były szkodliwe dla interesów narodowych. Wysłał min. list do Badoglia w którym zapewniał o lojalności partii wobec marszałka. Obu uniewinniono. Głównym świadkiem obrony był Farinacci. Scorza tłumaczy, że podjęcie zdecydowanych działań mogło doprowadzić do wojny domowej i zamordowania Mussoliniego, którego losy były wówczas nieznane.
Pod koniec maja 1944 wybuchają rozruchy chłopów w Emilii-Romanii, protestujących przeciwko uciążliwym rekwizycjom ze strony Niemców.
Czerwiec 1944 – strajk w fabryce Fiat Mirafiori w Turynie. Strajkujący chcą uniemożliwić wywóz maszyn do budowy silników lotniczych do Niemiec. Strajk odbywa się pod hasłem „ani jednego człowieka, ani jednej maszyny do Niemiec”. Przydziały kartkowe w Północnych Włoszech są bardzo skąpe, władze są w stanie zapewnić ludziom ledwie połowę przydzielonych racji. Powodują to głównie trudności transportowe. Drogi i linie kolejowe są niszczone przez samoloty, na drogach grasują partyzanci. Niemcy rekwirują samochody i paliwo. Na magazyny i spichrze napadają partyzanci. To zmusza władze RSI do decentralizacji zaopatrzenia, umieszczano zapasy w mniejszych, bardziej rozproszonych składach. W Perugii miesięczny przydział oliwy wynosi 225 gramów na osobę, tak naprawdę otrzymują 150 gramów, w czerwcu 1944 liczba ta spada do 92 gramów. Przydział masła i słoniny spada ze 150 gramów do 50 gramów miesięcznie – 1/5 kostki masła. Przydział żółtego sera wynosił 100 gramów, jednak w czerwcu 1944 praktycznie go nie przyznawano. Od grudnia 1943 cukier przyznano dwa razy – 250 gramów zamiast przewidzianych 500 gramów. Mleko jest tylko dla dzieci i chorych i też jest go oczywiście zbyt mało. Mięsa, razem z kością, przyznawano 120 gramów, ale także dociera do ludzi rzadko. Przydział soli nie przekracza 200-300 gramów na osobę. Jeszcze gorsza jest sytuacja ludzi, którzy znaleźli się bezpośrednio pod niemiecką okupacją.
W Trieście sytuacja zaopatrzeniowa jest fatalna. Nazistowskie władze mają pilniejsze zajęcia. Wojskowym komendantem miasta był Gruppenführer Odilo Globocnik, rdzenny mieszkaniec Triestu, jeden z najbardziej odrażających nazistowskich katów. Zwalcza partyzantów włoskich i chorwackich, do lata 1944 aresztowano 10 000 ludzi, kilka tysięcy z nich zgładzono.
Najlepiej żyje się ludziom tam gdzie nie działają partyzanci, w oddaleniu od linii frontu żyje się całkiem znośnie. Takie szczęście mieli chociażby Włosi zamieszkujący wybrzeże adriatyckie, żyjący w górskich wsiach na zachód od Rimini. Nie ma tam partyzantów, nie pojawia się zatem także GNR, do czasu aż przejdzie tamtędy front życie przypomina sielankę.
Znaczna część obywateli RSI głoduje, bądź niedojada. Mimo wielu starań Republika Salo nie potrafi temu zaradzić. Głód panuje zwłaszcza w miastach. Rośnie czarny rynek, wiele z produktów pochodzi z rabunku państwowych magazynów. Dzień pracy jest długi, inflacja wysoka, płace natomiast niskie. Na czarnym rynku w Genui kilogram masła kosztuje 400 lirów, kilo soli 250 lirów, kilo cukru 350 lirów, nowe buty 1500-2000 lirów. Czarny rynek zasilają towary uzyskiwane przez ludzi podających się za partyzantów, wyłudzają oni żywność na wsi, a potem z zyskiem sprzedają.
Chłopom pod karą śmierci nie wolno ukrywać zbiorów. Niemcy zachęcają do wyjazdu do pracy, wiele osób wyjechało z powodu sytuacji materialnej. Niemcy stosują jednak głównie przymusowe wywózki, z fabryki Fiata wywieziono 3000 robotników, częściowo była to kara za bunt wobec demontażu maszyn i wywózkom do pracy. Niemcy urządzają łapanki, po badaniach, zdolnych do pracy wysyłają do Rzeszy. Krąży plotka, że po żniwach wywózka obejmie też rolników.
Kierownictwo Fiata postanowiło przenieść od 21 czerwca 1944 większość najważniejszej produkcji do Rzeszy. Jest to wynik coraz silniejszych bombardowań. Przeniesiono personel techniczny, wykwalifikowanych pracowników i maszyny. Naloty powodują strajk 40 000 robotników (kiedy?), po uzgodnieniu poprawy płac, warunków i zapewnienia bezpieczeństwa powrócili do pracy.
Wrzesień 1944 – strajk w Mediolanie.
Jesienią 1944 ożywiają się zwolennicy demokratyzacji. Chcą usunąć ministrów Mussoliniego, on sam ma pozostać premierem figurantem. Chcą także pozostawić sobie otwarte drzwi do porozumienia z aliantami. Turyńska „La Stampa” pisze nawet kilka artykułów o koniecznej demokratyzacji. Obawiający się o swoją pozycję Farinacci, Mezzasoma i Pavolini, przekonują Duce, że są najwierniejszymi z wiernych.
Listopad 1944 – strajk w Turynie.
Grudzień 1944 – Mussolini udał się do Mediolanu otwartym samochodem, płomienną mową zagrzewa do walki wiernych mu ludzi. Informacja o wystąpieniu pojawiła się w ostatniej chwili, mimo to sala Teatro Lirico wypełniła się do ostatniego miejsca. Tam dyktator wygłasza mowę zwaną „della riscossa” (buntowniczą). Nawołuje do oporu. Nawiązując do powstania w Grecji przeciw Brytyjczykom, obiecuje uczynić „z całej doliny Padu jedne Ateny”. Za obecną sytuację Mussolini oskarża króla i generałów-defetystów oraz klasę średnią. Mówi o zagrożeniu ze strony ZSRR i o tym, że Wielka Brytania jest „politycznie skończona”. Mówi o socjalizacji i konieczności ponownego zjednoczenia Włoch. Mowę skwitowały burzliwe oklaski, Duce nadal miał liczne grono sympatyków.
Koniec 1944 – powtarzające się strajki powodują spadek produkcji o 10%, żądania dotyczą płac a nie spraw politycznych.
W marcu 1945 odbyły się wybory do komitetu zakładowego Fiata, ma on współrządzić przedsiębiorstwem. Z 21 316 robotników głosowało 1932, 1238 oddało niewypełnione karty. Wśród personelu i administracji z 4596 osób głosuje 1965, z czego 1263 karty są niewypełnione. Wojna jest przegrana, RSI nie jest na tyle wiarygodna by prowadzić socjalizację gospodarki.
W marcu i kwietniu 1945 wybuchają strajki w Turynie (18 kwietnia 1945 wybuchł strajk generalny) i Mediolanie.
29 kwietnia 1945 zwłoki Mussoliniego powieszono głową w dół na Piazzale Loreto.
W 1946 roku ogłoszono amnestię dla faszystów. Za zgodą MSW i Watykanu powstała legalna partia faszystowska – Włoski Ruch Społeczny (Movimento Sociale Italiano – MSI). Sami jej działacze przyznawali, że MSI jest także skrótem od słów: „Mussolini Sempre Immortale” – „Mussolini wiecznie nieśmiertelny”.
Czerwiec 1946 – W referendum narodowym naród włoski decyduje, że Włochy mają być republiką. W 1948 roku zakazano Wiktorowi Emanuelowi i jego potomkom wstępu na włoską ziemię. W 2002 roku uchylono to prawo.
Maj 1947 – we Włoszech zostaje sformowany gabinet z wykluczeniem udziału komunistów.
Bibliografia: (Uwaga! Bibliografia zbiorcza dla tematu – polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch)
Donald Sommerville, Kronika II Wojny Światowej, wyd. 1992
Richard Collier I zespół redakcyjny Time-Life Books, „Wojna na pustyni”, Warszawa 1999
J.M. Roberts, „Ilustrowana historia świata, wieki pary i atomu”, Łódź 1991
Oblicza Wojny nr.10, „Bitwa o Moskwę”
Zespół pod kierunkiem M. Michalika, ”Kronika XX Wieku”, wyd. 1991
Gazety Wojenne nr.10, „Niemcy atakują Danię i Norwegię”
Gazety Wojenne nr.13, „Włochy przystępują do wojny”
Gazety Wojenne nr.20, „Operacja Compass”
Gazety Wojenne nr.31, „Bitwa o Moskwę”
Gazety Wojenne nr.35, „Konferencja w Wannsee”
Martin Clark, „Współczesne Włochy 1871-2006”, Warszawa 2009
Gazety Wojenne nr.48, „Od Sycylii do Linii Gustawa”.
Janusz Piekałkiewicz, „Wojna na Bałkanach 1940-1945”, Warszawa 2007
Richard J. Overy, „Wojna Powietrzna 1939-1945”, Warszawa 2007
Michał Fiszer, Jerzy Gruszczyński, „Bombardowania strategiczne Włoch”, [w: Technika Wojskowa Historia 1/2010]
Jerzy Naziębło, „Sycylia 1943”, Warszawa 1995
Leszek Molendowski, „Armia Republiki Socjalnej Włoch”, [w: Militaria XX Wieku 4/2009]
Robert Wallece I zespół redakcyjny Time-Life Books, „Kampania Włoska”, Warszawa 1999
James Holland, „Piekło Italii”, Warszawa 2008.
Leszek Molendowski, „Lotnictwo Włoskiej Republiki Socjalnej 1943-1945, cześć III, 1944 – rok ciągłej walki”, [w: Militaria XX Wieku 6(45)/2011]
David Stafford, “Ostatni rozdział 1945”, Warszawa 2009
Mariusz Skotnicki, „Uwolnić Duce! Gran Sasso 12 września 1943 r.”, [w: Technika Wojskowa Historia 5/2011]
Greg Annussek, „Jak Hitler uratował Mussoliniego”, Warszawa 2007
Roman Dąbrowski, „Sto dni Mussoliniego”, Warszawa 2002
Philippe Foro, „Włochy faszystowskie”, Kraków 2008
Santi Corvaja, „Hitler i Mussolini”, Warszawa 2004
Pingback: Włochy Mussoliniego: polityka wewnętrzna RSI » Wojna Mussoliniego
Pingback: Zbrodnie wojenne Włochów – pigułka » Wojna Mussoliniego