Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
lut
19

Upadek Gondaru

Włoscy piechurzy w czasie walki, zwracają uwagę przeciwsłoneczne gogle, charakterystyczny element ekwipunku w czasie wojny abisyńskiej. Pamiętam, że poniższy fragment już częściowo się tu znalazł, ale dla porządku i przypomnienia publikuję.

UPADEK GONDARU

Osobną historią było zajęcie leżącego na zachodzie kraju miasta Gondar. Negus Fasiladas (1632-67) przeniósł tam swoją stolicę. Gondar był do tej pory mało znaczącą osadą, szybko stał się miastem z 80.000 mieszkańców, z wystawnymi pałacami, kościołami, zamkiem, wszystko to w iście europejskim stylu. Włosi mogli podziwiać ruiny świadczące o tej świetnej przeszłości miasta.

Do zajęcia miasta przeznaczona została kolumna szybka (colonna celere) w sile 5 tys. ludzi z 433-500 pojazdami. 15 marca 1936 opuściła Asmarę (Erytrea) i 19 marca osiągnęła przygraniczne Om Ager. W skład grupy wchodził 3. pułk bersalierów, batalion Czarnych Koszul, dywizjon artylerii o ciągu mechanicznym, zmotoryzowany batalion karabinów maszynowych, szwadron samochodów pancernych, kompania inżynieryjna i inne służby. Droga przez teren Etiopii wiodła przez ziemie niemal dziewicze, dotąd nie pokonywane przez pojazdy, a już z pewnością nie przez taką ich masę. W 12 dni pokonano 300 km trudnego terenu. W południe 1 kwietnia colonna celere wraz z 3. Brygadą Erytrejską (z II. KA), idącą z Debarech, zajęła bez wystrzału Gondar, przez wiele wieków stolicę całej Etiopii.

Operacją dowodził Gen. Achille Starace, sekretarz partii faszystowskiej (PNF), nazywany „Człowiekiem Panterą”. Przed wyruszeniem Starace miał oświadczyć podkomendnym: To najbardziej ryzykowne, najtrudniejsze i najważniejsze przedsięwzięcie w całej kampanii. Nie zmarnujcie żadnego naboju! Mamy przy sobie całą amunicję, jaką będziemy dysponować podczas tej ekspedycji. Nasza kolumna musi być niczym kabel pod napięciem. Śmierć dla każdego, kto go dotknie! Kierowcy ciężarówek muszą nauczyć się trzymać prawej strony drogi, pod rygorem surowych kar. Cytat podano z F. Josephem („Wojny Mussoliniego…”), była to akcja niezwykle widowiskowa, jednak z pewnością nie najważniejsza w całej kampanii. Ten sam autor informuje czytelników, o sprowadzeniu do miasta ciężkiej artylerii, 150 czołgów i przebazowaniu 400 samolotów. Jakaś ilość czołgów i artyleria do miasta z pewnością wkroczyła, jednak sprowadzenie 400 samolotów na zupełnie peryferyjny odcinek frontu jest informacją zgoła absurdalną.

Działanie na tym odcinku nie zakończyły się wraz z zajęciem miasta, 11 kwietnia z Gondaru wyruszyła kolumna w składzie: batalion bersalierów, plutonu Czarnych Koszul oraz jednostki tubylcze. Pokonała ona równinę Dembia i rano 12 kwietnia osiągnęła półwysep Gorgora na północnym brzegu ogromnego jeziora Tana. Tego samego dnia inna kolumna, min. Carri Veloci i jednostki wielbłądzie, poruszająca się z Noggara, dotarła do przejścia granicznego z Sudanem w rejonie Gallabat. Ta kolumna pokonała 150 km, Etiopczycy na wieść o wrogu uciekali w popłochu. Do 24 kwietnia 1936 Włosi ukończyli podbój regionu jeziora Tana. Od 27 kwietnia pomiędzy Morzem Czerwonym (baza morska w Massaua) a jeziorem istniało połączenie lotnicze. Początkowo lotu dokonały dwa wodnosamoloty, niebawem na półwyspie Gorgora założono całą bazę tych maszyn. 28 kwietnia 1936 kolumna Starace odniosła zwycięstwo pod Debra Tabor (na wschód od Jeziora Tana).

Przy okazji warto podać kilka informacji na temat samego Jeziora Tana. Leży ono w regionie Amhara, położone 1.840 m n.p.m. Jego maksymalna średnica to ok. 70 km, średnia głębokość 14 m, maksymalna głębokość ok. 70 m. Powierzchnia jeziora jest zmienna i zależna od ilości opadów, może sięgnąć nawet 3.600 km² powierzchni. Na jeziorze znajdują się liczne wyspy i wysepki. Tubylcy, trudniący się rybołówstwem, poruszali się po wodach jeziora przy pomocy łodzi z trzciny.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 19 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
18

Bitwa nad Jeziorem Ascianghi (Aszanghie)

Żołnierz etiopski uzbrojony w lekki karabin maszynowy FN Model D (BAR).
BITWA NAD JEZIOREM ASCIANGHI

W okolicach połowy marca 1936 r. Włosi kolejny raz na chwilę zastopowali. Szykowali się do ataku bezpośrednio na Addis Abebę. Wzdłuż „drogi cesarskiej” poruszał się I. Korpus. Jego dowództwo nie spodziewało się już zorganizowanego oporu. Dodatkowo skomplikowało się położenie cesarza. W Godżamie wybuchły rozruchy, przeciwko jego władzy zbuntowała się grupa możnowładców. By zdławić zarzewie rewolucji trzeba było wysłać oddziały pacyfikacyjne ściągnięte z frontu. Pod koniec marca 1936 r. III. KA zajął Socota (Sakota), stolicę regionu Uagh i ważny węzeł komunikacyjny, w którym krzyżowały się szlaki karawan. 29 marca II. KA zajął natomiast Debarech, stolicę regionu Uoghera. Przeciwnik niemal nie stawiał oporu.

21 marca 1936 Hajle Sellasje wydał rozkaz do przeprowadzenia generalnej ofensywy swym wojskom, uprzedzając tym samym ruch Włochów. Jednak Włosi byli gotowi, ich wywiad przechwycił 27 marca kierowaną do Addis Abeby depeszę zawierającą cesarski rozkaz (literatura włoska wskazuje na inne źródła informacji). We włoskim sztabie wiadomość wywołała konsternację, sądzono wprost, że przeciwnik rozpuszcza celowo taką plotkę żeby zahamować postępy ich wojsk. Włosi spodziewali się, że stojące naprzeciwko siły mają zagrodzić im drogę na Dessie. Jednak ku zdumieniu Włochów zwiad lotniczy i przesłuchania jeńców i etiopskich dezerterów wskazywały na co innego, przeciwnik planował desperacką ofensywę! Mimo niedowierzania rozkazano przejść do obrony. Żołnierze I. Korpusu i Korpusu Erytrejskiego mogli być wdzięczni za tą decyzję, oszczędziła im bowiem wielu strat.

Tymczasem w rejonie jeziora Ascianghi (Aszanghie) koncentrowała się armia Sellassje. Między jeziorem a miejscowością Quoram miało się skoncentrować 40-60 tys. Etiopczyków (jedno ze źródeł uściśla te liczby na 12 tys. gwardii i 50 tys. innego wojska). Do uderzenia przeznaczono niedobitki armii rasa Mulughiety, rasa Cassy oraz ostatnie rezerwy, w tym oszczędzaną dotąd Gwardię. Uzbrojenie to min. 400 km, 12 dział kal. 75 mm, 6 moździerzy i kilka dział plot. Dowodzenie objął osobiście cesarz. Pole bitwy leżało pomiędzy Mai Ceu i przełęczą Ezba. Było inne niż wcześniejsze pola bitew, bardziej zielone, jednak to w tych rajskich okolicznościach przyrody miała się odbyć jedna z brutalniejszych bitew kampanii.

Włoskie stanowiska leżały na północ od strumienia Mecan, pomiędzy górami Bohora i Corbeta. Z prawej strony rozlokowano I. KA z Dywizją Alpejską „Pusteria” i erytrejskim VIII. Gruppo Battaglioni w pierwszej linii, 30. DP „Sabauda”, 4. DCK „3 Gennaio” i VI. Gruppo Czarnych Koszul w drugiej linii i z 26. DP „Assietta” w rezerwie. Korpus Erytrejski stał z lewej, jego pierwszą linię stanowiły dwie dywizje erytrejskie, a drugą mniejsze oddziały (Gruppo Squadroni). By odeprzeć ten atak skoncentrowano ok. 125 tys. żołnierzy, 276 tankietek, samochody pancerne, 210 dział (kal. 77 mm, 120 mm i 149 mm), 1720 ciężkich i 698 lekkich karabinów maszynowych. W gotowości pozostawało też lotnictwo. Pozycje Włochów osłonięto też drutem kolczastym.

31 marca 1936 pierwsze uderzenie ok. 6.00 spadło na dywizję alpejską w rejonie góry Bohora. O 5.45 na włoskie pozycje spadł celny ostrzał z dział i moździerzy. Wpatrujący się w mrok Włosi słyszeli pieśni wznoszone przez wojowników zbliżających się do ich pozycji. Tym razem przeciwnikiem Włochów były najbitniejsze oddziały przeciwnika, których wolę walki umacniała obecność ich przywódcy. Włosi otworzyli ogień z kaemów i dział artylerii. Atak odparto. Kolejne uderzenie spadło na erytrejski VIII. Gruppo Battaglioni, w kierunku przełęczy Mecan (w okolicy płynął potok o identycznej nazwie). Niemal na styku obu korpusów. Ponownie efektem były jedynie kolejne wysokie ofiary po stronie etiopskiej. O 14.00 pomiędzy przełęczą Mecan i górą Corbeta kontratakowali askarysi. Uderzenie odparto dzięki ogniowi karabinów maszynowych i artylerii, jednak pozwoliło ono nieco osłabić nacisk na centrum i prawe skrzydło. O 16.00 nowe masy Etiopczyków natarły na 1. Dywizję Erytrejską w rejonie góry Corbeta oraz alpejczyków w rejonie góry Bohora. Było to decydujące uderzenie, przeprowadzone z całą mocą. Mimo to, było ono zbyt słabe, by zmusić Włochów do odwrotu. Walki toczyły się na całym froncie, włoska artyleria musiał przestać ostrzeliwać wrogie kolumny, w obawie o rażenie własnych wojsk. Przeniosła jednak ogień na pozycje etiopskiej artylerii, zmuszając ją do milczenia. Doszło do walk wręcz, gdzie Etiopczycy użyli swych włóczni i mieczy, a askarysi z 2. Dywizji Erytrejskiej bagnetów. Zaraz nadciągnęły też oddziały Gwardii Cesarskiej. Oddziały te atakowały jak regularne wojsko, przedarły się na styku 1. i 2. Dywizji Erytrejskiej. Kontrataki askarysów za każdym razem zażegnywały niebezpieczeństwo. Ok. 17.00 uderzenie zaczęło słabnąć. Do kontrataku ruszyli wówczas alpejczycy, spychając przeciwnika do wioski Saefti. Godzinę później, także dzięki wsparciu artylerii i lotnictwa, udało się w końcu wypchnąć Etiopczyków na ich pozycje wyjściowe na południe od strumienia Mecan.

Bilans walk był wstrząsający, żołnierze cesarza pozostawili ponad 7 tys. zabitych, w tym wielu dowódców. Włosi wzięli też wielu jeńców oraz zdobyli liczne uzbrojenie przeciwnika.

1 kwietnia 1936 Etiopczycy atakowali pomiędzy strumieniem Mecan i wioską Saefti. Celny ogień włoskich kanonierów szybko pozbawił Etiopczyków bojowego zapału i atak skończył się niepowodzeniem. 2 kwietnia włoskie naczelne dowództwo zarządziło kontrofensywę. O świcie 3 kwietnia Korpus Erytrejski wykonał groźny manewr oskrzydlający pozycje na prawym skrzydle wroga. Do ataku ruszył także I. KA, z dywizjami „Pusteria” i „Sabauda” w pierwszym rzucie. Spychany w kierunku przełęczy Ezba i zasypywany ogniem włoskiej artylerii przeciwnik w końcu nie wytrzymał nacisku. Etiopczycy w nieładzie cofali się ku jezioru Ascianghi. Od świtu następnego dnia za dobijanie wroga wzięło się włoskie lotnictwo, bombardując i ostrzeliwując cofające się wojska cesarza, powodując panikę.

Masakrę kontynuował lud Azebo Galla, którego wojownicy wzieli się teraz za polowanie na cofające się niedobitki armii abisyńskiej. Mieczami i włóczniami urządzając rzeź uciekającym. Pierwszego dnia bitwy niektórzy żołnierze wystrzelili więcej amunicji niż przez całą wojnę dotychczas. Te nieludzkie walki wyczerpały Korpus Erytrejski gen. Biroliego do tego stopnia, że przez tydzień nie był on w stanie iść naprzód. Spowodował to zwłaszcza słaby stan psychiczny żołnierzy, którzy byli świadkiem tej masakry. Regia Aeronautica zrzuciła tu 239 095 kg bomb i wystrzeliła 67 390 sztuk amunicji.

Etiopczycy stracili ponad 15 tys. zabitych i rannych (podaje się liczbę dziewięciu tysięcy zabitych). Włosi wzięli 503 jeńców i zdobyli 18 dział, moździerz, 43 km, 1.500 karabinów, a także trochę pojazdów i innych materiałów. Włoscy snajperzy nauczyli się rozpoznawać wodzów plemiennych, nauczyli się też, że wystarczy ich zastrzelić by wola walki ich pobratymców drastycznie spadła. Dlatego też na tym polu bitwy padło ich szczególnie wielu.

Straty włoskie to 1.300 zabitych i rannych. Ostatnia armia na północnym froncie została zniszczona. Włosi byli rozlokowani na wielkim łuku Gondar – Socota – jeziora Ascianghi, Sardo i poruszali się dalej ku sercu Etiopii.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 18 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
17

Serce Etiopii staje otworem

Kapłan w czasie posługi w oddziale Czarnych Koszul.

BITWA O SCIRE

Kolejna operacja była wymierzona przeciwko armii rasa Imru, wzmocnionej oddziałami degiacc Aialeu Burru, w rejonie Scire. Razem wojska te liczyły ok. 30 tys. ludzi. Te siły stały naprzeciwko II. Korpusu, rozlokowanego na południowy-zachód od Axum. Do uderzenia przeznaczono także IV. Korpus, który powstał niedawno, w jego skład weszła 5. DP „Cosseria” i 5. DCK „1 Febbraio”. Stacjonował on w rejonie Debre Mariam, na terenie Erytrei, na północ od granicznej rzeki Mareb. Badoglio nakazał swoim dowódcom wywierać presję na przeciwnika. By zmiażdżyć Armię Shoa, nakazał atak II. Korpusowi z rejonu Adua-Axum ku zachodowi i IV. Korpusowi znad rzeki Mereb ku południu. II. Korpus składał się z dywizji: 3. DCK „21 Aprile”, 19 DP „Gavinana”, 24. DP „Gran Sasso”, brygady erytrejskich askarysów oraz Erytrejskiego Korpusu Wielbłądziego.

29 lutego ruszyła operacja. IV. KA pierwszego dnia borykał się jedynie z trudnym terenem i brakiem wody, zorganizowanego oporu nie napotkano. Osiągnięto region na północ od Ad Nebrid. Idąca jako forpoczta II. KA DP „Gavinana” uwikłała się w ciężkie walki, biorąc licznych jeńców. 1 marca IV. KA przemieszczał się pomiędzy Ad Nebrid i Az Daro, dalej walcząc z ekstremalnie trudnym terenem i warunkami klimatycznymi. Nadal toczyły się ciężkie walki na odcinku II. KA, Etiopczycy kontratakowali, jednak Włosi, dzięki artylerii, panowali nad sytuacją.

Pod Selaclaca (Selaclaw) dwa bataliony „Gavinany” zostały kontratakowane przez sześć tysięcy wojowników. Mimo przewagi wynoszącej 5:1 Włosi utrzymali swoje pozycje, co pozwoliło podciągnąć resztę dywizji. Etiopczycy musieli się wycofać. Po południu 2 marca 1936 na całym froncie II. Korpusu atakowały Armia Shoa oraz elementy Armii Simien. Natarcie trwało też całą noc i kolejny poranek. Żołnierze włoscy byli przerażeni widokiem jaki się przed nimi roztaczał. Całe przedpole było zasłane zwałami trupów, a jęczący z bólu ranni próbowali wygrzebać się z kłębowiska ciał etiopskich wojowników. Ku zdumieniu Włochów Etiopczycy zaatakowali jeszcze po południu. Doszło do kolejnej masakry.

O świcie 3 marca oba korpusy były już blisko siebie. Etiopczycy widząc zagrożenie cofali się w kierunku rzeki Tacazze, nie dawało im przy tym spokoju natrętne włoskie lotnictwo. Bitwa była wygrana. W tej operacji i drugiej bitwie o Tembien Etiopczycy stracili łącznie 15.000 zabitych i rannych, Włosi stracili 1.353 ludzi. Trzy wygrane bitwy (Amba Aradam, Tembien i Scire) zadecydowały, że serce Etiopii stało otworem przed najeźdźcą. Po raz kolejny Włosi zatrzymali się, by rozbudować swój system logistyczny, przerwa nie trwała jednak długo. Zbudowano min. 110 metrowy most na Tacazze.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 17 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
16

Druga bitwa o Tembien

Kebur Zabagna – gwardia cesarza Hajle Sellasje I.

DRUGA BITWA O TEMBIEN

Jednostki III. Korpusu nie osiągnęły powodzenia na swoim kierunku, co doprowadziło do wzmocnienia obrony Etiopczyków. Lotnictwo teraz miało swoją rolę do odegrania. Od 26 lutego do 10 marca trwało przełamywanie obrony na kierunku Scire (Szire). Lotnictwo wsparło wojska zrzucając 269 412 kg bomb i wystrzeliwując 24 600 sztuk amunicji.

26 lutego 1936 III. Korpus ruszył z okolic Amba Alagi, by poprzez góry Tembien podejść do Abbi Addi od tyłu (z południa na północ, poprzez rzekę Gheva). W tym czasie Korpus Erytrejski uderzył od frontu. O godzinie jedenastej 28 lutego 1936 jednostki I. KA zajęły szczyt Amba Alagi (3438 m.). 27 lutego korpus wyruszył z dorzecza Buie na południe, oporu nie napotykano. Siły rasów Cassa Darghie i Seium Mangascia, przeciwko którym wymierzona była ta operacja, to ok. 30 tys. wojowników.

Grupa por. Tito Polo, składająca się z 35 Czarnych Koszul ze 114. legionu oraz 25 erytrejskich askarysów z 12. batalionu kolonialnego (inna literatura wspomina także o plutonie Alpini), nocą z 26 na 27 lutego wspięła się przy użyciu lin, zaskoczyła strażników i zajęły pozycję Uorc Amba, ok. 3 km na północny-zachód od przełęczy Uarieu. Inna grupa nie zdołała wykonać podobnego zadania. Rankiem rozpoczęła się ofensywa, ludzie por. Polo przez cały dzień utrzymywali pozycję odpierając aż czternaście kontrataków. O zmierzchu armie Beghemder, Tigre, Lasta i Iejjiu były mocno wykrwawione, głównie na skutek ognia artylerii i nalotów, jednak Włosi nacierali zbyt wolno, by odciąć im odwrót i w porę domknąć pułapkę. III. Korpus, nie napotykając oporu, przeszedł Gheva i zajął Debuk, ok. 15 km na południe od Abbi Addi.

28 lutego Korpus Erytrejski osiągnął zachodnie stoki Debra Amba. Na południu III. Korpus podszedł pod Amba Tsellere. Pierścień zaciskał się. 29 lutego na zachód od Abbi Addi połączyły się wojska obu korpusów. 1 marca zakończono oczyszczać z pododdziałów wroga rejon Amba Tsellere. Przeciwnik porzucił myśl o oporze i rzucił się do ucieczki, dziesiątkowany z powietrza.

29 lutego 1936 wieczorem III. Korpus, który wyszedł na tyły Armii Wag, został wręcz zalany falami uciekających Etiopczyków, zdumionych obecnością Włochów w tym miejscu. W nocy Włosi masakrowali uciekających wojowników, wsparcia udzielała artyleria oraz lotnictwo, min. zrzucając flary. W pułapkę wpadły tysiące Etiopczyków, w tym dwóch generałów.

Decydująca rola przypadła lotnictwu i czołgom. Etiopczycy walczyli z samobójczą odwagą, atakując niemal z gołymi rękoma czołgi i stanowiska karabinów maszynowych. Włosi kolejny raz mieli użyć gazów bojowych. Nieobecny na miejscu bitwy Hajle Sellasje opowiadał później: Rozpoczęło się bombardowanie. Nagle żołnierze zaczęli rzucać karabiny, zakrywać oczy rękoma i padać na twarze. Z góry opadała na naszą armię śmiercionośna mgła. Wszystko, co ocalało od zwykłego bombardowania, było unicestwiane gazami. W tym dniu poległo tylu ludzi, że nie starcza sił, aby wymienić ich liczbę.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 16 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
11

Bitwa pod Amba Aradam

Stanowisko karabinu maszynowego FIAT-Revelli Mod. 1914 strzelców alpejskich w czasie walk o Amba Aradam.

BITWA POD AMBA ARADAM

Od 10 lutego 1936 rozpoczęła się nowa ofensywa włoska. W pierwszych dziesięciu dniach lutego ukończono wszelkie przygotowania logistyczne. Wojska frontu północnego przeorganizowano w pięć korpusów, w tym cztery narodowe i jeden tubylczy (Corpo d’Armata Eritreo – Korpus Erytrejski). W ciągu najbliższych trzech tygodni odbędą się trzy bitwy – Amba Aradam (we włoskiej historiografii Enderta), druga bitwa o Tembien i bitwa o Scire, które zakończą się unicestwieniem czterech armii etiopskich.

Na początku lutego 1936 r. na froncie północnym, na „drodze cesarskiej”, w rejonie Amba Aradam, znajdowała się armia rasa Mulugheta. Na zachód znajdowały się pozycje rasa Cassy i rasa Syjuma, a dalej pozycje rasa Imru. Rejon Amba Aradam to strome i skaliste szczyty, z licznymi naturalnymi jaskiniami, które ukrywały stanowiska obrońców przez wzrokiem i ostrzałem z ziemi i powietrza. Teren przecinają liczne doliny i wąwozy. Sam masyw ma osiem kilometrów długości i trzy szerokości, stanowił on potężną barierę. W operacji wzięły udział: I. Korpus – DP „Sabauda”, DCK „3 Gennaio” oraz Gruppo Battaglioni Czarnych Koszul; III. Korpus – DP „Sila” i DCK „23 Marzo”; oraz Gruppo Squadroni Eritrei oraz Banda dell’Enderta (ochotnicza milicja prowincji Tigre degiacc Hajle Sellassje Gugsy). Korpusy w sile 100 tys. żołnierzy wspierało ok. 250 dział, 230-250 tankietek C.V.33, 1344 ciężkich i 486 lekkich karabinów maszynowych i 200 samolotów.

Bitwę można podzielić na dwa odrębne okresy: 10-12 lutego i 15 lutego, oddzielone dwudniową przerwą (13 i 14-go), przeznaczoną na usprawnienie połączeń i przesunięcie do przodu artylerii i służb. Na prawej flance poruszał się III. Korpus. I. Korpus z DP „Sabauda” z lewej i DCK „3 Gennaio” z prawej, 11 lutego zajął wieś Celecot i posuwał się na południe od potoku Gabat. W ślad za oboma korpusami ruszyły dywizje rezerwowe – alpejska „Pusteria” i piechoty „Assietta”, przejmując pozycje pozostawione przez wojska pierwszego rzutu. Etiopczycy nie odczytali intencji Włochów, pozostali bierni. 12 lutego kontynuowano postępy na całym froncie. I. Korpus zajął północne wyżyny dorzecza Buie. Jego siły były kontratakowane pod Enda Gabar, jednak bezskutecznie. Jeden z batalionów z 4. DCK został przegnieciony ogniem karabinów maszynowych na stokach góry Enda Gabar. Po zapadnięciu zmroku Badoglio wycofał całą dywizję Czarnych Koszul, którą zastąpiła Dywizja Alpejska „Pusteria”. Był to afront dla faszystowskiej milicji, który nie uszedł uwadze oficjelom w Rzymie.

III. Korpus z dywizją „Sila” w pierwszym rzucie i postępującą za nią „23 Marzo”, wspiął się na północno-zachodnie podnóża Amba Aradam. Także tutaj odparto wszystkie kontrataki, osiągając wszystkie planowane cele. Podciągane były kolejne rezerwy – 1. Dywizja Erytrejska. 13 i 14 lutego Włosi planowo przeszli do defensywy. Pierwszego dnia ataki na skrzydła obu korpusów zostały odrzucone, drugiego dnia na froncie panował całkowity spokój.

Decydujące uderzenie ruszyło ok. 7 rano 15 lutego. Poszczególne kolumny poruszały się naprzód pod osłoną mgły, oporu nie napotkano. Walki rozpoczęły się dopiero, gdy Włosi stracili swą naturalną ochronę. Mimo natarczywych kontrataków na skrzydła, w godzinach popołudniowych jednostki I. i III. Korpusu połączyły się w Antalo, na tyłach górującego nad okolicą masywu. Niebawem na szczycie Amba Aradam (2756 m) włoską flagę wywiesiły Czarne Koszule z Dywizji „23 Marzo”. Etiopczycy próbowali ujść z zaciskającej się pułapki. Doskonale przygotowani Alpini zajęli część szczytów, z których niebawem posypał się grad kul w stronę stłoczonych wojowników. Część z nich znalazła ukrycie w jaskiniach, które potem były z mozołem oczyszczane przez Włochów. Sukces był połowiczny, gdyż większość przeciwników zbiegła. Patrolujący teren bitwy Włosi byli zdumieni, na polu bitwy znaleziono setki karabinów maszynowych (polska litera wspomina o zaledwie 50 kaemach i kliku działach będących na uzbrojeniu Etiopczyków) oraz tysiące karabinów, w tym część była wykonana własnoręcznie.

Masakry dopełniło włoskie lotnictwo, 16 lutego 1936 znany jest we włoskiej historiografii jako „dzień lotnictwa”. W nalotach brał udział min. 44. Gruppo (6. i 7. Squadriglia na Ca.133). Tylko tego dnia zrzucono 73 000 kg bomb i wystrzelono 13 tys. pocisków.

Straty Etiopczyków to 20 tys. ludzi, w tym pięć tysięcy zabitych (inne szacunki sięgają nawet ośmiu tysięcy poległych). Utracono wiele uzbrojenia i zaopatrzenia, w tym zwierząt jucznych. Włosi odnotowali stratę ok. 800 zabitych i rannych. W rejonie góry walczyła armia rasa Mulughiety (poległ w czasie odwrotu), 80 tys. żołnierzy. Mimo ogromnej przewagi Włochów walki trwały kilka dni, a postawa Etiopczyków była godna pochwały. Ich pozycje znajdowały się nierzadko na wysokości powyżej 3000 m. Wykorzystywali przy tym umiejętnie górski teren, który z kolei hamował postępy włoskich czołgów. Ogień tankietek okazał się zbyt słaby by rozbić umocnienia wroga. Dopiero naloty lotnictwa i zmasowany ogień artylerii pozwalał kontynuować natarcie. Według części źródeł miano użyć także iperytu. Po pięciu dniach walk Etiopczycy zostali zmasakrowani. Stłoczeni na małej przestrzeni byli doskonałym celem dla bombowców. W całej bitwie lotnictwo zrzuciło 174 000 kg bomb. Zgrupowania rasów Cassy i Mangascii (Armie Shoa i Wollega) zostały odcięte od sił głównych, były one non stop atakowane z powietrza, ustępowały w kierunku południowo-zachodnim, w dzikie, górskie okolice.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 11 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
10

Pierwsza bitwa o Tembien

Stanowisko włoskiej artylerii, najpewniej jest to standardowe włoskie działo wsparcia piechoty – cannone d’accompagnamento 65/17, kal. 65 mm (często wykorzystywane też jako broń ppanc.).

PIERWSZA BITWA O TEMBIEN

Na początku 1936 r. Lotnictwo Afryki Wschodniej liczyło 250 samolotów bojowych. W nadchodzących wydarzeniach miało odegrać ważną rolę. 19 stycznia, pod wpływem wygranej pod Mai Timchet, Etiopczycy zaatakowali w rejonie Tembien. Ras Seium Mangascia rozkazał: zwyciężyć albo umrzeć. Włosi nie byli zaskoczeni atakiem, lotnictwo już wcześniej donosiło o koncentrującym się wrogu. Etiopczycy stracili kilka tysięcy ludzi, mimo to przerwali front.

Niemal natychmiast ruszyło włoskie kontruderzenie, wyszło ono z przełęczy Abaro. 19 stycznia awangarda III. Korpusu zajęła bez walki miejscowości Negaida i Debri. Następnie ciężkie walki wybuchły na odcinku DCK „23 Marzo”, obie strony poniosły w nich ciężkie straty. Jednostki korpusu zajęły dwa grzbiety, dominujące nad południową i północną częścią doliny Gabat.

20 stycznia 1936 silna kolumna 2. Dywizji Erytrejskiej, idąca z Mai Meretta, natarła na pozycje Etiopczyków na wyżynie Zeban Chercata. Walka trwała przez cały dzień, aż obrońcy nie cofnęli się do Melfy, pozostawiając na polu bitwy ponad tysiąc zabitych. Następnego dnia na tym samym odcinku zajęto góry Lata i Cnit. Tego samego dnia DCK „28 Ottobre” przemieszczała się z Addi Zubbaha w rejon przełęczy Uarieu. Wieczorem 1. Gruppo Battaglioni, podległy tej dywizji, został wysłany w celu przeprowadzenia pokazowego ataku w kierunku Abbi Addi. Ciężkie walki toczyła też 1. Dywizja Erytrejska, wpadła w przełęczy Uarieu pod silny ogień karabinowy żołnierzy Armii Wag. Późnym popołudniem Askarysi zatrzymali się.

21 stycznia 1. Gruppo wyszedł na grzbiety Debra Amba, ale Czarne Koszule zostały gwałtownie kontratakowane przez przeważające siły wroga. Szczęśliwie udało się wycofać w kierunku swoich pozycji na przełęczy Uarieu. Także askarysi poruszali się naprzód, zadając wrogowi spore straty. Przełęcz była atakowana 22 stycznia przez masy Etiopczyków. Włosi pewnie trzymali swoje pozycje, otrzymując cenne wsparcie z powietrza. Trzeciego dnia uderzenie kontynuowano przez całą noc, dochodziło do brutalnych walk wręcz, z użyciem bagnetów i mieczy. Chaos nocnej bitwy spowodował, że nad ranem Włosi i Etiopczycy byli zbyt blisko siebie, by ci pierwsi mogli wspierać się artylerią i lotnictwem. Także następnego dnia przełęcz pozostała w rękach najeźdźców.

Bitwę dopiero piątego dnia rozstrzygnęło rzucenie przez gen. Biroli do natarcia 2. Dywizji Kolonialnej. Dopiero teraz przeciwnik uciekł z pola walki. Jeńcy niebawem zeznali, że naprzeciwko, oprócz Armii Wag, stały jeszcze Armie: Beghemder (d-ca ras Cassa Darghie), Tigre (d-ca Seium Mangascia) oraz Armie Lasta i Iejjiu – razem ok. 100 tys. wojowników. Etiopczycy cofnęli się w kierunku Addi Abbi i doliny Mai Tonqua. Pierwsza bitwa o Tembien kosztowała ich ponad 5 tys. zabitych, w tym wielu oficerów i podoficerów. Straty Włoskie to 650 zabitych i rannych. Etiopczycy nie zrealizowali swojego celu – odcięcia i izolowania sił włoskich w rejonie Macalle.

Cesarz kazał atakować łudząc się, że ewentualne zwycięstwo ukaże światu determinację narodu etiopskiego i wpłynie na działania Ligi Narodów. Nie ugrał nic poza masakrą swych sił, czemu z dezaprobatą przyglądało się wielu rasów, uważających ofensywę za błąd. Włoski wywiad spisywał się doskonale, ataki następowały na dobrze przygotowane linie obrony, karabiny maszynowe doprowadzały do masakry atakujących, a sukcesy osiągano co najwyżej lokalne – np. zajmując fragment umocnień.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 10 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
09

Przebieg rajdu na Neghelli

Rajd na Neghelli. Grupa „północna” ubezpiecza skrzydło operacji zajmując Bander. Grupa „centralna” z Dolo przemieszcza się po linii Filtu-Neghelli-Uadara, wykonuje ona główne uderzenie. Grupa „południowa” zajmuje Malca Murri i porusza się dalej, zabezpiecza operację od południa i odcina Etiopczykom drogę do granicy z Kenią. Perfekcyjnie wykonana operacja z użyciem wojsk zmotoryzowanych, znak tego jak niebawem będzie wojować każda nowoczesna armia. [archiwum autora, kopiować za podaniem adresu strony: http://wojna-mussoliniego.pl]

  • Posted on 9 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
09

Rajd na Neghelli

Etiopska piechota w czasie natarcia.

RAJD NA NEGHELLI

Dalsze działania frontu południowego były możliwe dzięki zgromadzeniu 3.400 pojazdów. 10 stycznia 1936 Graziani wykonał uprzedzające uderzenie na wrogie armie, których koncentrację wykryło lotnictwo. Operację rozpoczęło sforsowanie rzek Giuba i Daua Parma. Jedna z kolumn poruszała się wzdłuż rzeki Ganale Doria i zajęła Amino, a 13 stycznia Gogoru. Wieczorem tego samego dnia samochodowa kolumna czarnoskórych żołnierzy, wspartych białymi kaemistami, zajęła Ddei-Ddei. Ubezpieczając skrzydło, posuwała się na Bander. Obrona przeciwnika załamała się, część Etiopczyków uciekła w kierunku Neghelli, inni próbowali ujść za rzekę Ganale Doria. Najgorszy los czekał tych wojowników, którzy wybrali drogę przez rzekę Daua Parma ku Kenii. Natrafili na kolumnę posuwającą się na lewej flance ugrupowania włoskiego i w najlepszym wypadku trafili do niewoli. W tym rejonie zginęło ponad 3 tys. Etiopczyków, w tym wielu z głodu i pragnienia.

18 stycznia kolumna, którą osobiście dowodził gen. Graziani, zajęła Filtu. Natomiast 19-ego żołnierze pułku „Lancieri di Aosta” zajęli Neghelli. Dokonali tego przemieszczając się ciężarówkami po linii Dolo-Filtu-Neghelli, przebywając 380 kilometrów. Następnego dnia rano, łamiąc ostatnią próbę oporu dużego oddziału wroga, zajęto kwaterę główną rasa Desty Damteu. 23 stycznia Włosi wkroczyli do Uadara (Wadara, Uadarad), 70 km od Neghelli. Przeciwnik został zmuszony do odwrotu, pozostawił w rękach Włochów jeńców i liczne materiały wojenne. Kolumna poruszająca się najbliżej granicy z Kenią odrzuciła oddział abisyński, dowodzony przez greckiego oficera, zajmując 26 stycznia Malca Murri, leżące 210 km od Dolo. W ten sposób obezwładniono siły wroga w prowincji Boran, likwidując zagrożenie dla posuwających się w głąb Etiopii sił włoskich.

16 stycznia 1936 na froncie południowym doszło do zaskakującego incydentu. Wiele tysięcy chrześcijańskich Askari z Somalii porzuciło Królewski Korpus Wojsk Kolonialnych. Tą dezercję Selassje uznał za zapowiedź nieuniknionej klęski Włochów. Gen. Nasi zorganizował swoich askarysów w 16 batalionów, a te w cztery Gruppi. Największa dezercja miała miejsce w 4. Gruppo (płk Maramarcio), podczas jednej z nocy zdezerterowało kilkuset wojowników. Z nastaniem świtu poszukiwania rozpoczęło włoskie lotnictwo, jednak około sześciuset dezerterów dotarło do brytyjskiej Kenii i otrzymało tam schronienie. Nieliczni tylko uciekli do Etiopczyków. Nasi zadecydował o rozdzieleniu resztek 4. Gruppo do pozostałych Gruppi.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 9 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, inwazja Włoch na Abisynię, inwazja Włoch na Etiopię, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
lut
08

Użycie gazu w wojnie w Etiopii

Etiopski żołnierz uczy się jak korzystać z maski przeciwgazowej. Do poniższego tekstu pragnę jedynie dodać, że prawdopodobnie uda się w przyszłości ustalić jaka była rzeczywista skala i efekt użycia gazu w wojnie etiopskiej, stosowna literatura już na mnie oczekuje.

GAZ NAD ETIOPIĄ

22 grudnia 1935 w rejonie przełęczy Dembeguina użyto z polecenia Mussoliniego gazów bojowych – gazu musztardowego (iperytu). W listopadzie 1935 r. Mussolini zgodził się na wysłanie do Abisynii pocisków artyleryjskich i bomb lotniczych z iperytem. Zgodę na ich użycie mógł wydać jedynie sam Duce. Zgodę na użycie gazu zatwierdził także marszałek Badoglio. Miano użyć 200 ton gazu w bombach lotniczych. Później podobne metody miał stosować gen. Graziani do tłumienia buntujących się plemion. 19 stycznia 1936 ostatni raz stwierdzono użycie gazu w tej kampanii (jak zobaczymy, część literatury podaje użycie gazów także później).

Włoskie eskadry rozpylały nad gęsto zaludnionymi obszarami Etiopii gaz musztardowy, zatruł on ujęcia wody i glebę. Spowodowało to duże straty w ludziach i bydle. Wobec braku obrony przeciwlotniczej Abisyńczycy byli bezsilni wobec włoskiego lotnictwa. Użycie gazu było niezgodne z podpisanym także przez Włochy w 1925 r. protokołem genewskim. 10 stycznia 1936 Graziani depeszował do Rzymu: Ostatnie akcje wykazały, jak znakomite rezultaty przynosi użycie gazu, prosił także o pozwolenie na dalsze jego używanie. To na jego rozkaz opryskiwano iperytem rzeki, jeziora, ujęcia wody, pastwiska i uprawy. Zginęły tysiące ludzie, pisze się o milionach umarłych zwierząt. Wielu ludzi zostało okaleczonych, setki straciły wzrok. Straty potęgował brak pomocy medycznej na terenie Etiopii. Nie mniej euforycznie do gazu odnosił się także marszałek Badoglio. Jednak niektórzy oficerowie odnosili się sceptyczne wobec użycia broni chemicznej. Gen. Mario Bernasconi, dowódca sił lotniczych w Somalii, pisał w swoim raporcie: Użycie bomb gazowych nie daje maksymalnych możliwości wykorzystania skutków ataku przez własne oddziały.

W Lidze Narodów składano protesty dotyczące bombardowania przez Włochów ambulansów Czerwonego Krzyża. Sprawa bombardowania pojazdów Czerwonego Krzyża ma dosłownie drugie dno. Z zeznań jeńca Włosi dowiedzieli się, że do Abisynii sprowadzana jest kontrabanda, ukrywana w ewangelickich transportach z pomocą humanitarną przybywających ze Skandynawii. Wkrótce faktycznie odkryto skrzynie z podwójnym dnem. Pistolety i amunicja leżała pod stertami egzemplarzy Biblii. Mussolini rozkazał: „Zezwalam wam na przepędzenie szwedzkich misjonarzy” (inne źródło podaje cytat, gdzie występują szwajcarscy misjonarze).

Wojna była brudna z obu stron. Włosi oskarżali Etiopczyków o masakrowanie i odcinanie głów poległych, maskowania składów wojskowych za pomocą Czerwonego Krzyża, czy używanie pocisków dum-dum. Oskarżenia o bombardowanie miejsc oznaczonych Czerwonym Krzyżem były dość kłopotliwe, w Etiopii bowiem tradycyjnie oznaczano w ten sposób… burdele. Bardzo rażący był przypadek ścięcia włoskiego pilota por. Tito Minnitiego, który dostał się do niewoli k. Dolo. W rewanżu miasteczko obrzucono bombami z iperytem. W trakcie jednego ze starć na froncie północnym Etiopczycy wzięli do niewoli 72 Włochów, których następnie ścięto.

Dotychczasowa treść artykułu: Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego

  • Posted on 8 lutego, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Etiopii 1935-1936
  • Tags: druga wojna włosko-etiopska, gaz w wojnie w Etiopii 1935-1936, wojna włosko-abisyńska, wojna włosko-etiopska
Page 3 of 3123
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top