Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
maj
26

Stan liczebny włoskiej armii w Afryce Północnej

Stanowisko włoskiej artylerii, Afryka Północna, wrzesień 1940 r. Mała zmiana, we wtorki i środy zagłębiam się w studium wojskowe o kampanii północnoafrykańskiej autorstwa Mario Montanari, na razie tom I – „Sidi el Barrani”, 700-stronowa biblia, absolutnie podstawowa książka dla poznania tych wydarzeń. Różne ogólne książki zostawię sobie na deser, jako uzupełnienie.

Rankiem 10 czerwca 1940 marszałek Badoglio telegrafował do marszałka Balbo, gubernatora Libii i naczelnego dowódcy sił zbrojnych w Afryce Północnej, uprzedzając, że o 18.00 zostanie ogłoszona decyzja o wypowiedzeniu wojny Anglii i Francji. Załączono także następujące instrukcje: Comando Superiore Forze Armate Africa Settentrionale (C.S.F.A.A.S.) zadysponuje, własnym rozkazem, że cały region zostanie uznany za obszar operacyjny, podzielony na strefy (wł. zona) – Cyrenajkę, Trypolitanię i Saharę libijską oraz strefę tyłową z prowincjami położonymi centralnie – Misruata (Misrata) i Bengazi.

W Libii znajdowało się 14 dywizji, dziewięć piechoty, trzy Czarnych Koszul i dwie libijskie. Ponadto straż graniczna i wojska saharyjskie. Zdawano sobie sprawę z zagrożenia, jakim była wroga broń pancerna, dlatego każda dywizja powinna mieć kompanię ppanc. (8 dział 47/32) i przydzielony batalion czołgów L (46 tankietek, nie miały ich dywizje libijskie). W rzeczywistości istniało siedem batalionów pancernych i posiadano 60% potrzebnych dział kal. 47 mm. Za zaopatrzenie tych ludzi odpowiadała Intendenza A.S. (Intendentura Afryka Północna), dysponująca siedmioma magazynami specjalnymi (medyczny i weterynaryjny, żywności i owsa, siana i słomy, odzieży i wyposażenia, artyleryjski, saperski oraz materiałów chemicznych), dwie sekcje piekarzy, park samochodowy, dwie kolumny samochodowe (tak w naszej nomenklaturze, wł. autogruppi di manovra), trze sekcje samochodowe, sekcję ambulansów, dwa biura pocztowe i terytorialny pułk ruchomy/mobilny (reggimento territoriale mobile). Sprzętu i zapasów było na 12 miesięcy, makaronu i ryżu na 3 miesiące, mięsa i konserw rybnych na 4 miesiące, siana na 6 miesięcy, inne rodzaje zaopatrzenia oscylowały na okres miesiąca do trzech.

Za najnowszymi badaniami (książka z 2011 r.) warto także podać liczebność wojsk włoskich, dzieło M. Montanari (mam reedycję z 2000 r.) podaje bowiem nieco inne dane (a to trzeba śledzić, Brytyjczycy brali takie ilości jeńców, jakich w Afryce Włosi nie mieli…):

OdB Armii włoskiej 10 czerwca 1940:

Comando Superiore delle Forze Armate nell’Africa Settentrionale (Mar. Italo Balbo):

Granica Zachodnia:

Dowództwo 5. Armii (Gen. Italo Gariboldi) – 1.389
XX. KA (Gen. Ferdinando Cona) – 56.435
X. KA (Gen. Alberto Barbieri) – 12.155
XXIII. KA (Gen. Annibale Bergonzoli) [dwie dywizje Czarnych Koszul] – 12.901
R.C.T. Libiche i libijscy żołnierze nie wchodzący w skład dywizji – 5.807
Żołnierze przewiezienie do Trypolitanii po 1 czerwca 1940 – 39.184
Razem Włochów – 122.901 [122.064 wg. mojej matematyki]
Razem Libijczyków – 5.807
Razem: 127.871 [dopiero moja matematyka + 5807 daje taką liczbę]

Granica Wschodnia:

Dowództwo 10. Armii (Gen. Mario Berti) – 186
XXI. KA (Gen. Lorenzo Dalmazzo) – 29.775
XXII. KA (Gen. Enrico Pitassi Mannella) – 13.601
1. Libijska DP – 5.856
2. Libijska DP – 5.800
Libijczycy nie wchodzący w skład dywizji 5.000
Żołnierze przywiezieni do Cyrenajki po 1 czerwca 1940 – 27.409
Razem Włochów: 70.971
Razem Libijczyków: 16.656
Razem: 87.627

Sahara Libijska: 6.032 (bez lotników)

Razem Włochów: 193.035
Razem Libijczyków: 28.495
Razem: 221.530 (wg. M. Montanari 236.000)

  • Posted on 26 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regio Esercito, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: armia włoska w Afryce Północnej, kampania afrykańska II wojna światowa, wojna w Afryce Północnej
maj
13

Bezczynność saharyjskich garnizonów

Kolumna bersalierów w Afryce Północnej, na pierwszym planie Fiat-SPA AS 37. Jeszcze parę zdań o w sumie drobnych włoskich siłach rozsianych na gigantycznych przestrzeniach libijskiej Sahary.

Cap. Aurelio Manzoni z 2. Compagnia Sahariana z oazy Cufra pisał w swoich wspomnieniach: „(…) Kiedy nasi przywódcy wojskowi bawili się, a nasze garnizony wiodły spokojny żywot, Anglicy przeczesali, bez naszej wiedzy, nasze libijskie terytorium, przygotowując magazyny żywności, broni i paliwa, studiowali strukturę i funkcjonowanie naszych garnizonów, przygotowali mapy libijskiego terytorium, które były w tym czasie obiektem naszego pragnienia i naszego gniewu, ponieważ były bardzo precyzyjne, podawały nawet różne rodzaje ziemi (gleby)… Mapy, których armia włoska nigdy nie miała, chociaż była obecna w Libii od 30 lat…”.

Oczywistym ciosem dla wojsk w głębi Sahary była śmierć Italo Balbo, twórcy nowoczesnej koncepcji kontroli tych ogromnych obszarów, Compagnie auto-avio sahariane, których było pięć, a potem siedem. Każda z nich posiadała 22 samochody ciężarowe Fiat-SPA AS 37, obsadzane przez pięciu ludzi, w tym kierowca, ponadto trzy samoloty rozpoznawcze Ca.309 „Ghibli”. Ciężarówka AS 37 posiadała solidny silnik i napęd na cztery koła, bardzo dobrze radziła sobie z wydmami i bezdrożami pustyni. Montowano na nich nawet ciężkie uzbrojenie, działka kal. 20 mm i armaty 47 i 65 mm. Pojazd zabierał benzyny, żywności i amunicji na 15 dni, nie miał kłopotów z pokonaniem 500 km po pustyni.

Odpowiedzialność terytorialna dla poszczególnych kompanii przedstawiała się następująco:

-1. Compagna (Cap. Francesco Mattioli, następnie Cap. Achilli), strefa pomiędzy Marada a Gialo,
-2. Compagna (Cap. Caccialupi), strefa pomiędzy Tazerbo a Cufra, obejmowała także Umm El Araneb, Murzuk i Sebha,
-3. Compagna (Magg. Chiaffredo De Valle), nadzorował grupę oaz Socna, Hon i Uaddan,
-4. Compagna (Cap. Giulio Giua) i 5. Compagna (Ten. Col. Francesco Corò) odpowiadały za granicę zachodnią i południowo zachodnią Libii pomiędzy Gadames a Ghat,
-6. i 7. Compagnie działały wokół Hon.

  • Posted on 13 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoskie wojska kolonialne, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: kampania afrykańska II wojna światowa, walki na Saharze libijskiej
maj
13

Pierwsze starcia na Saharze

Patrol żołnierzy włoskich z psami, rejon Tobruku, 2 sierpnia 1940. Parę zdań o pierwszych walkach włoskich sił saharyjskich:

W pierwszych dniach wojny doszło jedynie do potyczek patroli w rejonie granicy. Z niektórymi jednostkami francuskimi i angielskimi patrolami zmotoryzowanymi przenikającymi na włoskie tyły z Egiptu. Od strefy nadmorskiej po oazę Giarabub aktywność brytyjska rozpoczęła się od 12 czerwca. Na przestrzeni 300 km atakowano różne placówki, czasem sporo oddalone od granicy. Do pierwszych starć na Saharze doszło 13 czerwca, kiedy atakowane były posterunki w Bie esh-Sceferzen i położona na południe od Murzuk, reduta (fortino) w oazie Esc-Shegga. W tym drugim starciu zaginęło 2 włoskich oficerów i 75 żołnierzy. Dziennik Historyczny Naczelnego Dowództwa z 14 czerwca: „Do 20.00 wczoraj 13 czerwca, nasze siły obsadzające redutę Esc Schegga walczyły ciągle, pomimo okrążenia”. 14 czerwca padł fort Capuzzo ze swoimi 200 obrońcami.

Niebawem walki rozpoczęły się także na granicy tunezyjskiej. 20 czerwca upadła włoska reduta w Tan Idda, odzyskano ją 23. Także 23. atakowane były włoskie pozycje w Pisida, na drodze Trypolis-Tunis, prawie przy granicy. Następnego dnia Włosi zdołali znieść oblężenie tego miejsca. Tegoż samego 23. jeden z libijskich szwadronów, w regionie Zaura, wdarł się na 12 km na terytorium Tunezji, zmuszając do odwrotu drobne siły przeciwnika.

Wojna z Francją skończył się szybko. Na mocy traktatu podpisanego 24 czerwca, o 1.35 w nocy kończyły się działania wojenne między oboma krajami. Na pustynię saharyjską wiadomość dotarła z opóźnieniem, dlatego 25. grupki Tunezyjczyków zaatakowały przejście (zapewne graniczne, it. „varco”) Uezzan, które było już atakowane 21., doszło do wymiany ognia karabinowego, bez żadnych konsekwencji. Zawieszenie broni regulowało wyznaczenie zdemilitaryzowanej strefy na granicy posiadłości włoskich i francuskich. Włosi popełnili błąd, wierzyli w bezpieczną granicę z Francją Vichy. Cały front afrykański nie otrzymywał dostatecznych dostaw, od 28 października priorytet miał front grecki. W saharyjskim zgrupowaniu armii włoskiej nastała stagnacja. Tymczasem francuska kolonia w Czadzie opowiedziała się po stronie „Wolnej Francji” generała De Gaullea. Deklarację taką złożył gubernator kolonii Félix Éboué. 2 grudnia 1940 nominowano płk Leclerca dowódcą wojskowym w Czadzie. W tym czasie w siłę rosły także jednostki specjalne Brytyjczyków, z osławionym LRDG na czele…

  • Posted on 13 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoskie wojska kolonialne, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: kampania afrykańska II wojna światowa, walki na Saharze libijskiej
maj
12

Żadnej inicjatywy!

Marszałek lotnictwa Italo Balbo (z lewej) i marszałek Badoglio, Libia, 1940 r. Poniżej kolejne fragmenty książki o działaniach w głębi Sahary. Mocno przycinam, na resztę zapraszam do artykułów naukowych, które planuję wydać.

Siły zbrojne Francji stojące w czerwcu 1940 r. na granicy z Libią włoski wywiad (SIM) oceniał na osiem dywizji: sześć algierskich i dwie tunezyjskie, oraz mniejsze jednostki tubylcze, razem 150 tys. ludzi z 340 tys. znajdujących się w francuskich posiadłościach w Afryce Północnej. Hipotezy na temat ewentualnego ataku Francuzów na Libię bardzo wpływały na poczynania Włochów.

W rejonie saharyjskim siły francuskie na początku działań zbrojnych były dość drobne – około 9 tys. ludzi, było to sześć kompanii i bateria artylerii saharyjskiej (Algierczycy), oraz różne nieregularne formacje, trzeci batalion „tirailleurs” (strzelców) senegalskich z Nigru (?), pułk „tirailleurs” z Czadu. Francuska struktura defensywna oparta była o mobilne grupy i jednostki nomadów na wielbłądach. Celem dla tych sił powinno być zajęcie dwóch kluczowych dla włoskiego systemu oaz – Cufra i Auenat.

O przystąpieniu Włoch do wojny pisze się jako o wojnie, która powinna być wypowiedziana, ale nie powinna być toczona. Rozmieszczenie sił w Afryce Północnej wyraźnie wskazywało, że bardziej obawiano się Francji. Dyrektywa Duce z 31 marca 1940 głosiła: „Na froncie lądowym: defensywa w Alpach zachodnich. Żadnej inicjatywy. Kontrola (nadzór). Inicjatywa tylko w przypadku całkowitego załamania się Francji pod atakiem niemieckim. Okupacja Korsyki może być rozważona, ale może gra nie jest warta świeczki. Musimy jednak zneutralizować bazy powietrzne na tej wyspie… Libia: defensywa tak przeciw Tunezji, jak i przeciw Egiptowi…”. Dalej dodawał Mussolini, że ta wojna obronna ma na celu „zrzucenie na Francję odpowiedzialności za ewentualną agresję”.

Rozkaz n.847 marszałka Badoglio z 7 czerwca 1940 całkowicie zakazywał przekraczać granicy z Francją tak wojsku jak i samolotom i jako pierwszemu otwierać ogień.

W stosunku do poczynionych obietnic, według Italo Balbo brakowało w Afryce Północnej: 900 z 1800 km Fiat 35, 120 dział 47/32 i 20 sekcji działek 20 mm, brakowało amunicji do 900 km, 500 tys. granatów do moździerzy kal. 45 mm, 125 tys. dla moździerzy kal. 81 mm, 230 tys. pocisków dla dział 47/32, 11.700 dla dział 105/28, 11 tys. dla dział 149/12…

  • Posted on 12 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: kampania afrykańska II wojna światowa, walki na Saharze libijskiej
maj
06

Forza Militare Italiana nel Territorio Militare del Sud Libico

Żołnierze służby sanitarnej jednostek libijskich. Jak podpowiada Wikipedia – nakrycie głowy Libijczyków nazywa się „tachia”, podczas gdy Erytrejczyków „tarbush”.

W 1914 r. utworzono Regio Corpo dell Truppe Coloniali (RCTC) per la Tripolitania e Cirenaica (Królewski Korpus Wojsk Kolonialnych Trypolitanii i Cyrenajki). Dla tego pierwszego regionu, wówczas autonomicznej kolonii, początkowo utworzono dwa szwadrony meharisti (meharystów – jednostek wielbłądzich), każdy złożony z dowództwa i trzech plutonów. Dla również autonomicznej Cyrenajki powołano szwadron meharisti, dowództwo i cztery plutony. Następnie organizacja była modyfikowana w latach 1923, 1929, 1931, 1935 i 1938. Od 1935 r. najwyższe władze wojskowe dążyły do doskonalenia struktur militarnych kolonii, w celu dostosowania ich do ogólnej tendencji włoskiej polityki zagranicznej, z Francją i Wielką Brytanią jako potencjalnymi przeciwnikami, oraz zastosowania nowoczesnych technologii, które miały sprzyjać zwiększeniu obronności kolonii. W 1937 r., wraz z utworzeniem Comando Superiore delle Forze Armate dell’Africa Settentrionale (Dowództwa Naczelnego Sił Zbrojnych Afryki Północnej), powierzonego gubernatorowi kolonii, zdecydowano o powstaniu korpusów armijnych, XX z dywizjami piechoty „Sabratha” i „Sirte” w Trypolitanii, oraz XXI z dywizjami piechoty „Marmarica” i „Cirene” w Cyrenajce. Z dniem 18 lutego 1938 doszło do zmian w organizacji wojsk w Libii, utworzono wtedy min. Comando Militare del Sahara Libico (Dowództwo Wojskowe Sahary Libijskiej), z głównym zadaniem obrony tego pustynnego obszaru.

Zmiany te były konieczne ze względu na przejmowanie kontroli nad terytorium saharyjskim po kampanii przeciwko rebelii Senussi w południowych rejonach kraju, na unifikację dwóch kolonii w jedną – Libię, oraz nowe potrzeby strategiczne po podboju Etiopii, potrzeby, które objawiały się zwłaszcza koniecznością ochrony włoskiej bazy lotniczej na południowym krańcu Sahary w Auenat (dla Anglików Uweinat, a Francuzów Aouenat), która zapewniała łączność lotniczą z Włoską Afryką Wschodnią. Dlatego utworzono Forza Militare Italiana nel Territorio Militare del Sud Libico (Włoska Siła Zbrojna na terytorium wojskowym libijskiego południa). Nowa idea została wyrażona przez ważnego współpracownika gubernatora Balbo, generała Pietro Pintora, którego celem było przekształcenie istniejących sił w efektywny środek kontroli obszernych terenów saharyjskich. Oprócz jednostek wielbłądzich, podstawą działania nowej jednostki miała być sekcja lotnicza, z samolotami odpowiednimi dla zadań prowadzenia rozpoznania, funkcji lekkiego bombowca i prowadzenia ostrzału z broni maszynowej. Instrumentami pomocniczymi służącemu rozpoznaniu (we współpracy z samolotami) był pluton meharystów, pluton autosahariani (domyślacie się pewnie o co chodzi, saharyjski pluton zmot. z pojazdami dostosowanymi do jazdy terenowej), uzupełnione plutonem zajmującym się funkcjonowaniem bazy.

Pod dowództwem Forze Armate dell’Africa Settentrionale powstały więc tak zreformowane bazy, których zadaniem była obrona południowych rejonów Libii. Ponadto decyzją Italo Balbo utworzono: 1. Battaglione sahariano (z siedzibą w Hon) i 1. Compagnia meharisti del Fezzan (w Fezzan) [1. batalion saharyjski i 1. kompania meharystów].

(CDN. w poniedziałek, zgodnie z planem teraz dwa dni lotnicze)

  • Posted on 6 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regio Esercito, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: armia włoska II wojna światowa, kampania afrykańska II wojna światowa, Libijczycy w armii włoskiej, Regio Corpo dell Truppe Coloniali
maj
06

Zatrzaśnięte drzwi Duce

Bersalierzy w czasie rozbijania namiotu. Garść bardzo ciekawych cytatów oraz najciekawsze uwagi włoskiego historyka (książka o walkach w saharyjskich regionach Libii):

W poufnym raporcie z dnia 27 września 1939 ówczesny szef SIM (wywiadu wojskowego), gen. Cesare Amè, donosił Mussoliniemu o średnim poziomie ducha korpusu oficerskiego armii: „O oficerach rezerwy, z rzadkimi wyjątkami, można powiedzieć: bardzo niski stan przygotowania zawodowego (wielu wysłanych w stopniu podporucznika jest dzisiaj kapitanami), bardzo niskie nastroje wojskowe; duch poświęcenia i wyrzeczeń niedostateczny…”. Były to typowe nastroje wojska służącego w Afryce Północnej, zwłaszcza w rejonach saharyjskich, gdzie komfort i bezpieczeństwo monotonnej służby nie były zagwarantowane.

Wiosną 1940 r. Mussolini wypowiadał się o możliwych działaniach zaczepnych w oparciu o Libię: „Siły, które posiadamy są zbyt małe. Nie mamy nawet połowy sił przeciwnika”. (Naturalnie pamiętamy o Francji oraz o okrążeniu Libii z trzech stron przez alianckie kolonie, a także problemach z zaopatrzeniem morzem)

W tym samym okresie Badoglio pisał: „Duce jest bardzo zaniepokojony tą sytuacją i chce wzmocnić wojsko, by mogło honorowo stawiać opór. Powtarzam, że koncepcja strategiczna Duce jest następująca: zamknąć drzwi domu we wszystkich sektorach…” (ostatnie zdanie po włosku: chiudere le porte di casa in tutti i settori). Dalej Badoglio: „…dlatego defensywa i żadnej inicjatywy… musimy nadal wytrwale pracować… dla podwojenia i potrojenia naszych systemów obronnych…”. Włoski autor podkreśla, że to dość bezprecedensowa sytuacja, wypowiedzieć wojnę i nie próbować nagłym uderzeniem przejąć inicjatywy? (To po cóż ta deklaracja? Jak już wielokrotnie cytowałem – jakoś doczekać aż alianci skapitulują i z Hitlerem podzielić tort…)

  • Posted on 6 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regio Esercito, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: armia włoska II wojna światowa, kampania afrykańska II wojna światowa, opinie o włoskim żołnierzu
maj
06

Czarny obraz Esercito w 1939 r.

Obrona przeciwlotnicza była jedną z wielu pięt achillesowych armii włoskiej, choć gdzieś niedawno czytałem, że gdy posiadano odpowiednie środki, to włoscy strzelcy okazywali się być jednymi z lepszych (jakkolwiek stronię od takich tez, bo to sprawy niepoliczalne). Zgodnie z zapowiedzią, przyglądamy się dokładnie sytuacji w Afryce Północnej.

2 marca 1939 Szef Sztabu Generalnego, marszałek Badoglio, pisał do Mussoliniego w dokumencie zatytułowanym „Relazione” (relacja, ew. raport lub sprawozdanie) o przygotowaniu zachodniej Libii do wojny. Badoglio argumentował, że wielka rozległość granicy libijsko-tunezyjskiej oznacza możliwość ominięcia przez przeciwnika wszystkich włoskich placówek. Oprócz twierdz i rejonów umocnionych, należy dysponować elementami szybkimi – transportowanymi na pojazdach jednostkami kolonialnymi, dysponującymi dużą autonomią, jednostkami przewożonymi drogą powietrzną, z ewentualnym wsparciem spadochroniarzy, znaczącymi siłami powietrznymi. Wszystko w celu zatrzymania niespodziewanego wtargnięcia przeciwnika w granice Libii. Po litanii pochwał pod adresem Italo Balbo, gubernatora Libii, Badoglio dochodzi do tego co nazwał „brakami” z jakimi zmagał się Balbo. Jeśli chodzi o armię w saharyjskiej części Libii, to oficerów jest 600, brakuje 100, libijskich żołnierzy jest 10.500, brakuje 18.500 (sic!). Zgłoszono też brak 150 samochodów ciężarowych. Jeśli chodzi o lotnictwo, w dyspozycji są jedynie dwie eskadry, podzielone na trzy sekcje, nie uznaje się tych sił za wystarczające. W całej Libii znajduje się 266 samolotów, 145 jest sprawnych bojowo, 42 to maszyny treningowe, a reszta znajduje się w naprawie (79).

Inny dokument wystawiony przez Badoglia 18 listopada 1939 mówi o zapasach paliwa lotniczego w Libii na dwa miesiące, amunicji miało starczyć na pięć. Nie uwzględniano przy tym, że w warunkach wojny zużycie materiałów zostanie ogromnie zwiększone.

19 czerwca 1939 Badoglio punktował kolejne braki:
-Żołnierze libijscy – pilnie należy doprowadzić ich do sprawności bojowej… przyspieszyć nie tylko przydział materiałów, ale też personelu narodowego (jak rozumiem włoskiej kadry).
-Wielkie jednostki – Oficerowie… brak (względnie deficyt). Oficerowie rezerwy… są kiepscy.
-Saperzy (ogółem wojska inżynieryjne) – W środkach łączności radiostacje R.F.1 i R.F.2 mają niedostateczny zasięg.
-Uzbrojenie: Karabiny maszynowe Schwarzlose (łup wojenny z 1915 roku! – uwaga włoskiego autora) [chyba 1918?] nadal są dostarczane… nie są już wystarczające na potrzeby wojny… trzeba je wymienić. Pociski przeciwpancerne: znowu brak… Nadal brakuje materiałów dla pułkowych kompanii dział 47 mm… brak artylerii dla Korpusów Armijnych (istnieją dwa dywizjony… dla sześciu dywizji… są 24 działa… braki w dowództwach baterii (goniometry, telefony etc.).
-Obrona plot: Trypolis… praktycznie niebroniony.
-Motoryzacja: środki niewystarczające… brak jednostek i pojazdów… zdolnych do ruchu z wyłączeniem dróg. W skrócie, w obecnej sytuacji dywizje i żołnierze… nie są w stanie operować poza terenem przyległym do dróg. Brak kompanii motocyklowych, czołgów i samochodów pancernych, zwłaszcza do utworzenia oddziałów zwiadowczych.
-Lotnictwo: Aktualnie mamy ogółem 312 samoloty w Libii, z czego 189 sprawnych bojowo.

  • Posted on 6 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regio Esercito, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: armia włoska II wojna światowa, kampania afrykańska II wojna światowa, opinie o włoskim żołnierzu
kw.
15

Bezpieczne schronienie na wojnie?

Żołnierze włoscy w Egipcie, lato 1942 r.

Kapitan Enrico Buffoni, specjalista od nawigacji lądowej, który ze względu na swoją specjalizację był przewodnikiem w dywizjach włoskich i niemieckich, wspomina zdarzenie z 27 czerwca 1942:

„Po całych dniach zażartych walk znaleźliśmy się na przedmieściach Marsa Matruh, będącego ważnym punktem obronnym.

Tuż przed zmierzchem udało nam się podejść bardzo blisko stacji kolejowej – białego budyneczku ocalałego po jatce. Walki stopniowo ustały. Panowała piękna noc i łudziliśmy się, że będziemy mogli nieco odpocząć i przespać się.

Nadleciało jednak lotnictwo RAF-u w sile około 300 latających fortec, dopiero co sprowadzonych na egipski front z USA. Zgotowali nam dywanowy nalot, zrzucili wiele bomb i flar.

Nie było gdzie się schować i nikt nie mógł się zbytnio ruszyć, więc ukryliśmy się pod kilkoma wagonami stojącymi na torze, parę metrów od stacji.

Czuliśmy się całkiem bezpieczni w tej kryjówce i nawet udało nam się trochę zdrzemnąć. O świcie wyszliśmy niechętnie spod składu, aby ruszyć ponownie w kierunku delty.

Gdy rzuciłem okiem na wagony, ujrzałem napis „Materiały wybuchowe”. Były tam kilkunastokilogramowe pociski, miny przeciwczołgowe i tym podobne rzeczy! Tak więc spędziliśmy większą część nocy pod „osłoną” kilkuset ton materiałów wybuchowych. Co więcej – parę wagonów nosiło ślady po odłamkach bomb. Pociąg stanowił zapewne jeden z celów RAFu. Kto wie?”.

  • Posted on 15 kwietnia, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: kampania afrykańska II wojna światowa, wojna w Afryce Północnej
mar
29

Lwy z Nibeiwy

Działo 65/17 Mod. 13 na stanowisku ogniowym, Afryka Północna.

Dwa kolejne cytaty z „Wojen Mussoliniego” Josepha, oba o pierwszym starciu Operacji „Compass”, tzw. bitwie o Nibeiwę. W pierwszym Joseph przywołuje zapis historyka Rexa Trye z Nowej Zelandii. Włoscy żołnierze „byli przerażeni tym, że ich broń nie wyrządziła krzywdy wrogim pojazdom pancernym, ale mimo to walczyli na śmierć i życie”. W drugim wypowiada się sierżant Robert Donovan z 16. baterii 2/2 pułku polowego 6. Dywizji australijskiej: „Włoska artyleria niewątpliwie dobrze się spisywała. […] Przed poważnymi stratami uchroniła nas zadziwiająco niska jakość pocisków, z których wiele w ogóle nie eksplodowało, a te, które wybuchały, okazywały się nieskuteczne. Artylerzyści stali przy działach do samego końca, a wielu odnaleziono martwych na stanowiskach. Wszędzie leżeli zabici Włosi. Wokół walała się broń i łuski, w miejscach, gdzie żołnierze bronili się do ostatniego pocisku. Włosi walczyli w Nibeiwie jak lwy”. Godne podkreślenia, że ten drugi cytat pochodzi z książki wydanej w 2000 r. Widywałem bowiem, że cytowano z rozbawieniem włoską prasę z epoki, piszącą, że w Sidi Barrani znowu jeżdzą tramwaje (a w rzeczywistości było tam ledwie kilka murowanych budynków), a za chwilę w najlepsze cytowano wypowiedzi brytyjskich żołnierzy dla gazet wydanych właśnie w 1940 r.

W książce podano też takie dane: w Tummarze zniszczono 14 Cruiserów, a w Nibeiwie 35 z 57 Matild. Pozostałe zaś później pod Bardią i Tobrukiem. Co do Tummaru to nie spotkałem żadnych danych, natomiast pod Nibeiwą miano zniszczyć 22 z 44 Matild, które brały udział w natarciu. Pytanie tylko, czy zniszczyć, czy jedynie unieruchomić? To sprawdzimy niebawem, zakupiłem także książki o 8. Armii, więc przedstawię dane i argumenty obu stron konfliktu.

  • Posted on 29 marca, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: bitwa pod Nibeiwa, kampania afrykańska II wojna światowa, operacja compass
mar
29

Duce naciska Grazianiego

Wydawanie posiłków żołnierzom 4. Dywizji Czarnych Koszul „3 Gennaio”, Afryka Północna, wrzesień 1940 r. [zdjęcie ze zbiorów Archivio Centrale dello Stato]

Wspomniane w poprzednim wpisie „Wojny Mussoliniego” F. Josepha, są jak pole minowe, tyle tam błędów, ale dla mnie mają jeden wielki plus – masa cytatów dotąd w Polsce nieznanych. W myśleniu o sytuacji Włoch w drugiej połowie 1940 r. chciałbym Was uczulić na jedną istotną sprawę – 28 października 1940 (nie jak pisze Joseph 23-go), kiedy Włochy uderzyły na Grecję, przewartościowaniu uległy cele militarne Włoch. Z tym dniem priorytet we wszystkim uzyskały Bałkany, tam wysyłano ludzi, nowe samoloty (Fiaty G.50 latały nad Grecją, choć w Afryce mogłyby rozgromić Gladiatory RAFu), nowe czołgi (M13/40 trafiły do Dywizji „Centauro” w Albanii, a „Ariete” do Afryki skierowano z tankietkami…), oraz zaopatrzenie. Dwa cytaty z książki Josepha:

Po ataku na Grecję Mussolini telegrafował do tkwiącego pod Sidi Barrani Grazianiego: „Natychmiast wznów ofensywę przeciwko Aleksandrii! Z uwagą świata skupioną na wydarzeniach w Grecji, zyskałeś doskonałą sposobność do ruszenia naprzód, z nową szansą odniesienia sukcesu”. Do szefów sztabu Mussolini miał powiedzieć: „Jestem za przyspieszeniem ataku Grazianiego o parę dni. Potem podbój Marsa Matruh uczyni możliwość udzielenia takiej pomocy jeszcze odleglejszą, szczególnie wobec faktu, iż nie zamierzamy na tym poprzestawać. Kiedy tylko Egipt zostanie utracony, Imperium Brytyjskie rozsypie się na kawałki i to nawet jeśli sam Londyn zdoła się utrzymać. W Indiach panuje niepokój, a Brytyjczycy przestaną otrzymywać pomoc z Afryki Południowej oraz stracą swoją ostatnią deskę ratunku w postaci dostaw przez Morze Czerwone. Do tego należy dodać jeszcze kwestię morale, jako że sukces w Afryce podniesie na duchu naszych żołnierzy w Albanii”.

  • Posted on 29 marca, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: kampania afrykańska II wojna światowa, ofensywa Grazianiego, Rodolfo Graziani
Page 6 of 71234567
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top