
Okręt podwodny FR.111 (ex-francuski „Phoque”). [żródło obrazka: http://www.cherini.eu/]
Zagraniczne okręty podwodne wcielone do służby w Regia Marina będą za jakiś czas kolejnym tematem, który postaram się opublikować w „Okrętach”. Tymczasem krótka historia służby pod włoską banderą jednego z nich.
Po południu 28 lutego „FR.111” (były francuski „Phoque” ) został zatopiony przez samoloty 10 Mm na południowy-zachód od Przylądka Murro di Porco (Sycylia), 10 Mm na południe od Augusty. Oficjalnie do służby w Regia Marina okręt wszedł 20 lutego 1943, przywidziano dla niego rolę transportowca materiałów.
Dowodzenie „FR.111” objął tenente di vascello Giovanni Celeste. Pierwszy i ostatni raz pod włoską banderą okręt wyszedł w morze 27 lutego, na pokładzie przewoził 38,3 t amunicji i innych materiałów, kierował się na Lampedusę. Rejs nie trwał długo, nawalił silnik, celem naprawy skierowano się z powrotem Augusty.
O 14.45 dnia następnego „FR.111” został dostrzeżony przez dwa lub trzy myśliwce bombardujące RAF, które z niskiego pułapu zaatakowały go ogniem broni maszynowej i bombami. Wszyscy znajdujący się na mostku ludzie zginęli lub odnieśli rany, załoga wewnątrz okrętu nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji. Okręt miał także dziurę w rejonie rufy, zaczął tonąć i skręcać w lewo. Większość załogi wydostała się przez luki na dziobie i w kiosku, jednak część ludzi otworzyła też luk na rufie. „FR.111” był już tak mocno pogrążony w wodzie, że od razu także tamtędy zaczęła wdzierać się woda, co przyspieszyło tonięcie.
Z liczącej 49 osób załogi dwie uratował włoski hydroplan, a kolejne 25 w ten sam sposób ocalili Niemcy. Jeden uratowany zmarł niebawem. W wyniku ataku na „FR.111” zginął dowódca jednostki, czterech oficerów oraz 18 podoficerów i marynarzy. Sześć ciał zostało odzyskanych i pochowanych na cmentarzu wojennym w Syrakuzach.
Giovanni Celeste (38 l.) pochodził z Messyny, osierocił czteroletnią córkę Rosinellę. W czasach pokoju był kapitanem drużyny piłkarskiej Unione Sportiva Peloro, dlatego nazywano go „kapitanem kapitanów”. Pośmiertnie otrzymał brązowy i srebrny Medal Waleczności Wojskowej oraz Krzyż Wojenny. Od 1948 r. stadion piłkarski w Messynie nazywa się na jego cześć Stadio Giovanni Celeste.