Priaroggia zostaje dowódcą na „Da Vincim”
Mussolini’s War series:
East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV
Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC
DOWÓDCA NA ARCHIMEDE
Pierwszym samodzielnie dowodzonym okrętem przez Gianfranco Gazzana Priaroggia okazał się być „Archimede”, który wcześniej działał na Morzu Czerwonym i w brawurowy sposób zdołał przedrzeć się do Bordeaux opływając Afrykę. Okręt zdążył zaliczyć już dwa patrole atlantyckie z bazy Betasom.
11 sierpnia 1941 „Archimede” (capitano di corvetta Marino Salvatori) wyruszył na swój pierwszy patrol na Atlantyku. Pomiędzy 15 sierpnia i 30 września patrolował wzdłuż hiszpańskich wybrzeży, pomiędzy przylądkami Finisterre i Świętego Wincenta. Poszukiwania okazały się całkowicie bezowocne i 5 października powrócono do Bordeaux.
Już 12 października 1941 „Archimede” ponownie był w morzu. Pomiędzy 17 października a 2 listopada przeczesywano wody w pobliżu Przylądka Spartel. O świcie 25 października zauważono konwój, jednak gwałtowna reakcja eskorty (Włosi zaobserwowali sześć niszczycieli) uniemożliwiła zbliżenie się do niego. Okręt został poddany polowaniu z użyciem bomb głębinowych, które trwało od 08.00 do 13.00 i od 14.00 do 21.00. Doznano licznych uszkodzeń, ale jednostka przetrwała tę ciężką próbę w dobrej kondycji. 28. okręt ponownie był obrzucany bombami głębinowymi, odnosząc pomniejsze uszkodzenia. 9 listopada powrócono do bazy. „Archimede” na około cztery miesiące trafił do lokalnego arsenału. Z dniem 21 lutego 1942 (lub 1 kwietnia) dowodzenie jednostką przejął tenente di vascello Gianfranco Gazzana Priaroggia.
25 lub 26 kwietnia 1942 okręt wyruszył w stronę dalekich wód amerykańskich. Od 13 maja patrolował wzdłuż wybrzeży Brazylii. W rejonie napotkano bardzo aktywne amerykańskie siły, morskie i lotnicze, zwalczania okrętów podwodnych, które bardzo ograniczały możliwości działania okrętu. Pomimo to, o świcie 23 maja zaatakowano amerykańską formację morską – krążownik „Milwaukee” (CL-5) i niszczyciel „Moffett” (DD-362), w pobliżu dodatkowo znajdował się okręt wsparcia lotniczego (z wodnosamolotami na pokładzie) USS „Thrush” (AVP 3) oraz brazylijskie parowiec i holownik. Włosi nie osiągnęli jednak żadnego sukcesu, dwie wystrzelone torpedy okazały się niecelne. Przeciwnik kontratakował, zrzucając 29 bomb głębinowych. Nocą 24/25 maja dostrzeżono silnie eskortowany tankowiec. Podejście do celu było nieudane, „Archimede” wykryto i gwałtownie obrzucano bombami głębinowymi. Dopiero zbierając się do powrotu do Francji Priaroggia zaliczył swój pierwszy sukces. 15 czerwca o 15.30 zatopiono ogniem artyleryjskim na wodach Trynidadu panamski parowiec „Cardina” (5586 BRT), wcześniej uszkodzony celną torpedą. Do zdarzenia doszło na pozycji 03°55′ N i 42°40′ W, statek płynął z Buenos Aires, via Trynidad, do Nowego Jorku. Następnego dnia wystrzelono dwie torpedy w stronę amerykańskiego parowca „Colombian” (lub „Columbian”), obie okazały się niecelne. 4 lipca powrócono do Bordeaux. Już po tym pierwszym patrolu zmieniono dowódcę, od teraz rozkazy na pokładzie „Archimede” wydawał tenente di vascello Guido Saccardo. 15 września okręt ponownie wyszedł w morze. W tym czasie na Priaroggię czekała inna misja.
2 września 1942 około południa, niedaleko od bazy w Bordeaux, okręt „Giuliani” zaatakował „Sunderland” (według dużej części literatury miały to być nawet trzy „Sunderlandy” atakujące jeden po drugim). Okręt został ciężko uszkodzony, na pokładzie byli zabici i ranni. capitano di fregata Giovanni Bruno podczas pierwszego podejścia wrogiego samolotu został ranny w gardło i musiał przekazać dowodzenie zastępcy tenente di vascello Aredio Calzinga.
Włoscy strzelcy otworzyli ogień, twierdzili, że trafili napastnika. Okręt przygotował się do zanurzenia, ale przeciwnik był szybszy. Samolot zrzucił swoje bomby w odległości 30 m od okrętu. Około 13.40 „Sunderland” oddalił się. Na pokładzie „Giulianiego” nie było światła, okręt powoli tonął. Na skutek przestrzelin powstałych od ognia z broni pokładowej, w okolicach sekcji nr. 2 zaczęło wyciekać paliwo, pozostawiając widoczny ślad na wodzie. Sytuację zdołano opanować i skierowano się w stronę hiszpańskich wybrzeży.
Następnego dnia okręt był jeszcze trzykrotnie atakowany z powietrza. Dwa razy zdołał zejść pod wodę. Za trzecim razem atakował go „Wellington” z polskiego 304. Dywizjonu Ziemi Śląskiej im. Ks. Józefa Poniatowskiego (załoga kpt. pil. M. Kucharskiego), który zrzucił sześć bomb i ostrzelał pokład okrętu z broni pokładowej. Uszkodzone zostały m.in. zbiorniki balastowe i podwójne dno na lewej burcie. Z akcji wyłączono także działo. „Giuliani” dryfował przez dwie godziny, dopiero później zdołano wznowić rejs.
„Giuliani” z dużym trudem umknął do hiszpańskiego portu w Santander. Przybył tam rankiem 3 września i przebywał przez 60 kolejnych dni. Od 12 września trafił na naprawy do suchego doku. Bruno trafił z powodu swoich ran do miejscowego szpitala. Okręt do Bordeaux miał przeprowadzić zastępujący go tenente di vascello Gazzana Priaroggia. Uszkodzenia okazały się jednak poważne, a władze hiszpańskie, bojąc się zatargu z aliantami, zakazywały Włochom wyjść w morze. T.V. Gazzana Priaroggia powrócił więc do Betasom, a okręt pozostawał w hiszpańskim porcie. 3 listopada 1942 „Giuliani” opuścił Santander i 11., płynąc wynurzony w eskorcie samolotów Luftwaffe, powrócił nareszcie do Bordeaux.
LEONARDO DA VINCI
Okrętem, z którym wiążę się legenda Gianfranco Gazzana Priaroggia, okazał się „Leonardo da Vinci”. Jego pierwsze patrole, podobnie jak całej włoskiej floty podwodnej na Atlantyku, okazały się niezbyt udane.
22 września 1940 „Da Vinci”, dowodzony przez capitano di corvetta Ferdinando Calda opuścił Neapol, 27. przedarł się na Atlantyk. Pomiędzy 6-27 października okręt patrolował obszar na północ od Azorów. 31 października wszedł do Bordeaux. Dwa kolejne patrole, przeprowadzone zimą na wodach Irlandii, okazały się całkowicie bezowocne. Włoska flota została w końcu wycofana z Morza Północnego, co wkrótce zaowocowało lepszymi wynikami.
18 czerwca 1941 „Da Vinci” wyruszył z Bordeaux w obszar na zachód od Gibraltaru. Rankiem 28. dostrzeżono samotny angielski zbiornikowiec motorowy „Auris” (8030 BRT), który śledzono aż do zmierzchu. Do posłania go na dno potrzeba było ośmiu torped, z czego tylko połowa trafiła w cel. 15 września 1941 okręt wyruszył na patrol na wodach na północny wschód od Azorów. Podczas patrolu dokonano różnych obserwacji, ale nie udało się zająć pozycji do ataku. 24 września Calda obrał kurs na Francję. 6 października zmieniono dowódcę, C.C. Calda przekazał dowodzenie w ręce C.C. Luigi Longanesi Cattani.
Pierwszy rejs pod nowym dowódcą był pechowy dla „Da Vinci”. 2 grudnia 1941 patrol przerwano z powodu awarii hydrauliki sterów poziomych i zawrócono do bazy. 28 stycznia 1942 „Da Vinci” opuścił Francję i skierował się na wody brazylijskie. 25 lutego, po trafieniu celną torpedą na dno poszedł brazylijski parowiec „Cabedelo” (3557 BRT). 28 lutego Longanesi Cattani posłał na dno za pomocą torped i ostrzału z działa łotewski parowiec „Everasma” (3644 BRT). 25 marca okręt zwinął do Bordeaux.
9 maja 1942 „Da Vinci” ponownie wyszedł w morze, miał zaatakować żeglugę pomiędzy brazylijskimi portami Natal i Pernambuco. Jedenaście dni po wyjściu w morze zmieniono rozkazy, patrol miał się odbyć wzdłuż brzegów afrykańskich. Załodze udało się posłać na dno kilka statków. 2 czerwca zatopiono ogniem z działa panamski czteromasztowy szkuner „Reine Marie Stewart” (1087 BRT). Nocą 7 czerwca na dno poszedł brytyjski motorowiec „Chile” (6956 BRT), wystarczyła na niego tylko jedna celna torpeda. Kolejną ofiarą został zatopiony 10 czerwca uzbrojony holenderski motorowiec „Alioth” (5483 BRT). Listę sukcesów podczas tego rejsu zamknęło zatopienie rankiem 13 czerwca brytyjskiego parowca „Clan Mc Quarrie” (6471 BRT). Bordeaux osiągnięto 1 lipca. Podczas lata trwały prace na jego pokładzie celem przystosowania go do przewożenia miniaturowego okrętu podwodnego. 10 sierpnia doszło do zmiany dowódcy, C.C. Longanesi Cattani przekazał dowodzenie w ręce tenente di vascello Gianfranco Gazzana Priaroggia.
Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…
Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego